Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Czas ucieka, wieczność czeka

W ostatnim czasie strona internetowa naszej diecezji raz po raz informowała o osobach związanych z Kościołem sosnowieckim, które odeszły do domu Ojca, zwłaszcza o kapłanach i ich rodzicach. W październiku zmarł br. Piotr Daraż. Do wieczności przeszła też mama ks. Grzegorza Gołuszki i ojcowie ks. Marka Cudy oraz ks. prał. Tomasza Kubiczka

Niedziela sosnowiecka 43/2018, str. IV

[ TEMATY ]

modlitwa

zmarli

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek listopada to ten szczególny czas, kiedy pochylamy się nad grobami swoich bliskich, a na cmentarzach robi się ruch. Każdy pragnie, by pomniki zostały odświeżone, wyczyszczone i by przybrały świąteczny klimat. Ludzie przychodzą, by powspominać, by ożywić tu jeszcze bardziej swoją pamięć o najbliższych osobach, które przeszły na drugi brzeg.

Przed nami uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, a potem oktawa modlitw za wszystkich wiernych zmarłych. Warto więc w tym szczególnym czasie pamięci o zmarłych pomyśleć o tym, aby nasza modlitwa za tych, którzy są już w wieczności nie trwała tylko chwilę i byśmy wracając z cmentarza nie stwierdzili nagle, że spotkaliśmy się z rodziną, przyozdobiliśmy groby, pospacerowaliśmy między alejkami, a zabrakło w tym wszystkim modlitwy. Modlitewna pomoc zmarłym to wyraz naszej z nimi solidarności i miłości. W jednym z prywatnych objawień czytamy, że każdy uczynek miłości ofiarowany zmarłym jest jak szklanka wody podana spragnionemu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przedłużyć modlitwę za zmarłych

Reklama

To prawda, że chyba najlepiej modli się za zmarłych na cmentarzu, kiedy człowiek pochyla się nad grobem swoich bliskich, ale trzeba pamiętać, że istnieje wiele sposobności, aby przedłużyć tę modlitwę przy grobie. Jedną z nich są Msze św. w intencji zmarłych. – Zamawianie Mszy św. za zmarłych to bodaj najważniejszy sposób modlitwy za nich. W szczególnych okolicznościach możliwe jest również odprawianie Mszy św. gregoriańskich, czyli 30 Mszy św. odprawianych codziennie przez cały miesiąc. Wypominki to kolejna sposobność do przedłużenia modlitwy przy grobie. W oktawie Wszystkich Świętych, a także przez cały rok modlitwa za zmarłych polega na wyczytywaniu imion i nazwisk, i wspólnej modlitwie za nich. Pewnie można by modlić się za bliskich zmarłych w ciszy swojego domu, ale Bóg obiecuje nam, że tam, gdzie dwóch albo trzech modli się w Jego imię, tam jest On jakby bardziej obecny. Wypominki nie są wiec prywatną modlitwą za zmarłych, ale modlitwą całego Kościoła. Oczywiście, nie znaczy to, że jej prowadzenie zostawimy księdzu, a my mamy spokój. Polecając dusze zmarłych w modlitwie wypominkowej powinniśmy starać się wziąć czynny udział w niej. Wielką pomocą dla zmarłych jest także Liturgiczna Modlitwa Dnia (Brewiarz), czytanie i rozważanie słowa Bożego, Różaniec, nabożeństwo Drogi Krzyżowej, jak również Komunia św. Do tych praktyk religijnych Kościół nadał możliwość zyskania odpustu zupełnego, który także może stać się darem dla dusz czyśćcowych – wyjaśnia ks. Tomasz Zmarzły.

Najważniejsza jest modlitwa

W tych dniach to właśnie modlitwa za dusze zmarłych jest najważniejsza. Wbrew pozorom – ważniejsza niż odwiedzenie cmentarza. Może stanowić wyraz miłości, wdzięczności, zadośćuczynienia. I choć już wiele razy przeżywaliśmy Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to niech i te nadchodzące będą dla nas okazją, aby wspomnieniem, refleksją, zadumą objąć wszystkich bliskich, kochanych, tak ważnych w naszym życiu, potrzebnych i niezastąpionych. Niech to będzie okazja, aby pomyśleć, jacy byli, co nam zostawili po sobie, za co ich kochaliśmy.

Oko w oko z Dobrem

Św. Paweł Apostoł pisze: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1?Kor 2,9). I na tę chwilę, na dzień zanurzenia w to inne, ale wciąż moje życie, wszyscy czekamy, do niego z każdym dniem się zbliżamy. Na pewno nie bez obaw, przy czym ludzkie obawy zazwyczaj nie dotyczą tego, że za progiem biologicznej śmierci mogłoby nie być niczego. Nasze obawy są zgoła inne. To przecież ja tam pójdę. Ja – z całym inwentarzem i dobytkiem lat przeżytych na tym świecie. Pójdę, by stanąć oko w oko z Dobrem, bo tak przecież można nazwać Boga. A we mnie i w tobie nie samo dobro. Zła też wiele. I obojętności, słabości wiele i przewrotności. Mojego grzechu i mojej winy.

– Uroczystość Wszystkich Świętych jest szansą dla każdego z nas na ponowne odkrycie prawdy o wieczności, bo „czas ucieka wieczność czeka” i nie ma odwrotu… Z każdym dniem jesteśmy bliżej naszych bliskich zmarłych, za krótką chwilę życia dołączymy do nich, czas biegnie nieubłaganie swoim rytmem, nie można go spowolnić, zatrzymać ani przyśpieszyć, można go tylko dobrze wykorzystać lub w czasie ziemskiego życia się zatracić – zaznacza ks. dr Jan Koclęga z Częstochowy.

2018-10-24 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białystok: Kościół białostocki modli się za prześladowanych chrześcijan

[ TEMATY ]

modlitwa

Białystok

prześladowania

Radek Mokrzycki

Dziś, tak jak w pierwszych wiekach trwają prześladowania chrześcijan. Dziś również wśród nas jest wielu świętych męczenników – mówił w białostockiej archikatedrze podczas Mszy św. o pokój na świecie i za prześladowanych chrześcijan abp Edward Ozorowski. Homilię wygłosił abp Jean Abdou Arbach z Syrii. Po zakończonej Eucharystii wspólnoty modlitewne Białegostoku spotkały się na modlitwie wstawienniczej za prześladowanych wyznawców Chrystusa.

Metropolita białostocki w słowie skierowanym do zgromadzonych podkreślił, że pierwsi męczennicy wzbogacają do dziś naszą wiarę i całą kulturę chrześcijaństwa. Zachęcał do wsparcia i modlitwy za prześladowanych w dzisiejszych czasach chrześcijan, zwłaszcza w Syrii. Apelował, aby podążać na co dzień drogą wiary oraz trwanie w nadziei, gdyż „kto pomimo życiowych przeciwności konsekwentnie idzie za Chrystusem, ten z pewnością dojdzie do celu, jakim jest wieczne szczęście z Bogiem”.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Chryzantemy Złociste w hołdzie powstańcom warszawskim

2025-09-27 09:25

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W łódzkiej Sali Koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki odbył się koncert pieśni powstańczych w hołdzie powstańcom warszawskim i kombatantom wojennym.

W łódzkiej Sali Koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki odbył się koncert pieśni powstańczych w hołdzie powstańcom warszawskim i kombatantom wojennym.

W łódzkiej Sali Koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki odbył się koncert pieśni powstańczych w hołdzie powstańcom warszawskim i kombatantom wojennym.

Znane pieśni powstańcze wybrzmiały podczas koncertu w hołdzie powstańcom warszawskim i kombatantom wojennym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję