Zaraz po głosowaniu w parlamencie decyzję deputowanych skomentował bp John Keenan. Wskazał, że proponowane techniki są sprzeczne z wieloma zasadami etycznymi, bo przede wszystkim niszczą ludzkie życie. „Chcąc wytworzyć wolny od chorób embrion, muszą zniszczyć dwa zdrowe. Technika taka nie jest leczeniem, nie leczy nikogo i niczego, ale raczej ma na celu usunięcie każdego, kto został dotknięty pewnymi wadami genetycznymi. Niszczenie tych, którzy mają jakieś szczególne choroby, i przedstawianie tego jako lekarstwa lub postępu, jest całkowicie obłudne i nieetyczne” – powiedział biskup szkockiej diecezji Paisley.
Oficjalny sprzeciw w imieniu Konferencji Episkopatu Anglii i Walii wyraził biskup pomocniczy archidiecezji Westminster, John Francis Sherrington. Podkreślił, że parlament podjął swą decyzję mimo bardzo wielu obaw i sprzeciwów ogromnej liczby ludzi. „Chociaż Kościół ma świadomość cierpienia, jakie powodują choroby mitochondrialne i rozumie nadzieje na znalezienie alternatywnych metod leczenia, to jednak jest zdecydowanie przeciwny takim procedurom, w których skład wchodzi niszczenie ludzkich embrionów”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha przypomniał także, że chodzi tu o żyjącego człowieka, z całym jego potencjałem pochodzącym od ojca i matki, który jest niepowtarzalny. „Embrion jest nowym ludzkim życiem wraz z jego potencjałem. Musi być ono szanowane i chronione od chwili poczęcia, a nie wykorzystywane jako materiał jednorazowego użytku” – zwrócił uwagę biskup.
Żaden inny kraj na świecie nie wyraził dotychczas zgodny na możliwość zastosowania tego rodzaju procedur. W przeprowadzonych przez brytyjskie Ministerstwo Zdrowia konsultacjach większość ankietowanych była przeciwna tym propozycjom. I choć eksperci są w tej sprawie podzieleni, to jednak wskazywali, że nowe techniki „mogą nie być bezpieczne”.