Reklama

gps na zycie

Kościół bez ścian

„Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (Ga 5, 1) – to hasło tegorocznego 19. Przystanku Jezus, który w dniach 29 lipca – 5 sierpnia odbył się w Kostrzynie nad Odrą. W tym roku w inicjatywie wzięło udział 550 ewangelizatorów, którzy przyjechali z całej Polski, jak również z Austrii, Chorwacji, Malezji, Słowenii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Rekolekcje dla ewangelizatorów, poprzedzające spotkanie PJ, poprowadził abp Grzegorz Ryś, zaś na przystankowej scenie wystąpiły zespoły i wykonawcy tacy jak: Pancerne Ryby, Fisheclectic, Adam Bubik, Contra Mundum, Nieboskłonni, Maleo Reggae Rockers, Panny Wyklęte czy Tau.

Niedziela Ogólnopolska 32/2018, str. 50-53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Karolina Krasowska

Z ks.  Mateuszem  Buczmą  od  lewej  stoją:  Daniel,  Matylda,  Jędrzej,  Gosia  i Michał

Z ks.  Mateuszem  Buczmą  od  lewej  stoją:  Daniel,  Matylda,  Jędrzej,  Gosia  i Michał

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto przypomnieć, że Przystanek Jezus to ogólnopolska inicjatywa ewangelizacyjna prowadzona wśród młodzieży na Pol’and’Rock Festival (do tej pory funkcjonował pod nazwą Przystanek Woodstock), który jest jednym z największych koncertów muzyki rockowej w Europie. Dzieło powstało w 1999 r. w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej z inicjatywy bp. Edwarda Dajaczka, który był pomysłodawcą pierwszego PJ w Żarach, natomiast organizatorem Przystanku jest Wspólnota św. Tymoteusza – Katolickie Stowarzyszenie w Służbie Nowej Ewangelizacji z Gubina pod opieką ks. Artura Godnarskiego. Swoim świadectwem o Przystanku Jezus na łamach „Niedzieli Młodych” podzieliło się z nami kilku ewangelizatorów.

Reklama

Ks. Mateusz Buczma z Opola, rzecznik PJ:
– Będąc tutaj pierwszy raz 11 lat temu, spotkałem Jezusa Chrystusa w woodstockowiczach, z którymi rozmawiałem. Nawet jeśli na początku nie widzieli oni obecności Jezusa w swoim życiu, to rozmawiając z nimi, tę obecność mniej lub bardziej zaczynałem widzieć i bardzo mnie to poruszało. Chociażby to, jak zostałem zawstydzony przez jednego z woodstockowiczów, który znał „Dzienniczek” św. Siostry Faustyny lepiej niż ja. Dlatego myślę, że olbrzymią wartością jest właśnie szkoła towarzyszenia i bycia po prostu z ludźmi, „tracenia” dla nich czasu, odkrywania, że nawet jeśli ktoś na początku wypowiada twarde deklaracje związane ze swoją niewiarą, to w trakcie rozmowy, kiedy słyszy cytat z Pisma Świętego, dzieje się coś w jego życiu, w jego sercu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matylda z Warszawy:
– W tym roku dochodzę do wniosku, że najważniejsze jest spotkanie z drugim człowiekiem, że tak często nie mamy na to czasu w życiu codziennym. A Jezus czeka, żebyśmy się Nim dzielili zarówno z tymi, którzy już Go poznali, jak i z tymi, którzy Go ledwie dotknęli i nie znają wcale.

Jędrzej z Koźmina Wielkopolskiego, brat we Wspólnocie św. Tymoteusza:
– To, co mnie po raz pierwszy zachwyciło w Przystanku Jezus, to to, że zobaczyłem Kościół zupełnie inny niż ten, który znałem z parafii – Kościół, który nie miał ścian, nie miał witraży, ołtarza. To był Kościół złożony wyłącznie z ludzi. Tutaj tak naprawdę chodziło o spotkanie z człowiekiem, a w tym spotkaniu było spotkanie z Bogiem.

Gosia z Gubina:
– To jest bardzo trudne rozmawiać z ludźmi z Woodstocku, z nieznajomymi, ale równie ważna jest pomoc i czas poświęcony na wysłuchanie człowieka, który ma kontakt z Bogiem, jednak zmaga się z jakimiś problemami. Do tego się poczuwam i też sprawia mi ogromną przyjemność wysłuchiwanie ludzi, którzy przychodzą z pola i dzielą się tym, kogo spotkali, bo oni też tak po ludzku muszą się komuś wygadać.

Daniel z Krakowa:
– 3 lata temu po raz pierwszy byłem na Woodstocku. Na Przystanku Jezus jestem drugi raz. Rozmawiając z woodstockowiczami, spotykałem się z głodem – widziałem, że ludzie czegoś potrzebują, doświadczają głodu Pana Boga na co dzień. Często jest tak, że są w stanie przyjąć Go, ale generalnie On ich zazwyczaj nie interesuje. Wtedy mogę podzielić się moim doświadczeniem Pana Boga, tym, że jest On w moim rozmówcy, czyli drugim człowieku, nawet w tym „błocie”, w którym on się znajduje, co stwarza kolejną przestrzeń do rozmowy.

Michał z Krakowa:
– Po raz pierwszy przyjechałem na PJ w 2016 r. Wtedy też po raz pierwszy spaliśmy tutaj na polu razem z ludźmi z Woodstocku. Nie czułem się od nich lepszy ani gorszy. Wiedziałem, że jestem taki sam. A to, co mnie może od nich różni, to jest tylko to, że ja znalazłem swoje szczęście w Panu Bogu, i to było szczęście autentyczne i prawdziwe.

2018-08-08 10:15

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrowienie przez dotyk

Dotknięcie Boga ma moc uzdrawiającą. Gdyby ludzie chcieli tak naprawdę Go dotknąć, byliby uzdrowieni. Jeśli nie fizycznie, to na pewno duchowo. Dotyk jest osobistym spotkaniem dwóch osób. Nie można nikogo dotknąć na odległość, z dystansu, z oddali. Żeby doświadczyć uzdrawiającego dotyku Boga, trzeba się do Niego zbliżyć. Problem w tym, że bardzo nie chcemy, żeby ktoś nas dotykał w chore miejsca. W głębi popękani, na zewnątrz wysuwamy kolce jak kaktus, broniąc się przed dotknięciem. Trędowaty z Ewangelii podjął ryzyko. Ominął prawo, pokonał ból, przekroczył swój wstyd i wyszedł na spotkanie z Bogiem. A potem zrobił gesty, które są warunkiem uzdrowienia: przyszedł do lekarza, z pokorą – przez uklęknięcie – uznał Jego moc nad chorobą. Nie był pewny, że zostanie uzdrowiony, dlatego zapytał Jezusa, czy On chce go oczyścić. Często zranieni, ubrudzeni, cierpiący zamykamy się w swoich ranach, a pycha i jakieś niepojęte ambicje zatrzymują nas przed pójściem z tym wszystkim do Jezusa. Czasem nawet udajemy, że nie boli, na zewnątrz gramy silnych, żeby tylko nie okazać słabości. Dotyk Boga może nas uzdrowić, ale wymaga przyjścia do Jezusa, uznania swojego bólu, dotknięcia Boga.
CZYTAJ DALEJ

Papież dzwonił na Ukrainę do kard. Krajewskiego: rozgrzał nas swym błogosławieństwem

2025-04-09 11:07

[ TEMATY ]

Ukraina

błogosławieństwo

papież Franciszek

kard. Konrad Krajewski

Paweł Wysoki

Ojciec Święty zadzwonił na Ukrainę, do przebywającego tam kard. Krajewskiego. Chciał wiedzieć, jak przebiega nasza misja - mówi papieski jałmużnik, który już po raz dziesiąty udał się w imieniu Franciszka do tego kraju. „Powiedzieliśmy Papieżowi, że jest bardzo zimno, że marzniemy. Odpowiedział: ‘przecież wiesz, jak należy się rozgrzać’ i udzielił nam swego błogosławieństwa. To on nas rozgrzał tym telefonem i jego błogosławieństwo umacnia nas w tym, że czynimy rzeczy dobre i zgodne z Ewangelią".

Ludzie czekają już od 5 rano po skromny posiłek
CZYTAJ DALEJ

Ks. Okołotowicz z więzienia w Mińsku: chcą uciszyć Kościół

2025-04-09 16:21

[ TEMATY ]

Białoruś

prześladowania

Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Ks. Henryk Okołotowicz, duchowny Kościoła katolickiego na Białorusi, skazany na 11 lat więzienia pod zarzutem „zdrady stanu”, wysłał wiadomość do wiernych „zza krat”. Stało się to w przeddzień jego 65. urodzin, które ksiądz obchodził 8 kwietnia w areszcie śledczym w Mińsku, donosi portal katolik.life. Jak poinformowano, proces odbywał się przy drzwiach zamkniętych i nie ma żadnych informacji na temat sprawy księdza z Wołczyna.

Podziel się cytatem Odnosząc się do słów kard. Kazimierza Świątka, który również był przetrzymywany w areszcie śledczym sowieckich służb KGB, duchowny zauważył, że „księża są prześladowani, aby nas uciszyć, aby uniemożliwić Kościołowi katolickiemu mówienie prawdy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję