Reklama

Niedziela Małopolska

Limanowa

Katecheza w plenerze

Rozpoczęły się wakacje. A wraz z nimi chcemy częściej przebywać na łonie natury. Małopolanie mają góry, jeziora, rzeki, zabytki i miejsca kultu religijnego – na wyciągnięcie ręki. Korzystać z tego dobra warto uczyć się od najmłodszych lat

Niedziela małopolska 26/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wakacje

Małgorzata Cichoń

Dąb Niepodległości „Józef” ma upamiętniać 100-lecie odzyskania przez Polskę upragnionej wolności

Dąb Niepodległości „Józef” ma upamiętniać 100-lecie odzyskania przez Polskę upragnionej wolności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aktywne spędzanie czasu, integracja, a przy tym podążanie śladami największego z Polaków – to propozycja, z jakiej tuż przed wakacjami skorzystali młodzi turyści, przemierzając Beskid Wyspowy, Gorce czy Beskid Sądecki. Po raz szesnasty zorganizowano Rajd Gwiaździsty Szlakami Papieskimi z metą w Limanowej.

Większość uczestników przyszła właśnie ze szlaku, dlatego 8 czerwca nie wybrali najdłuższej z możliwych tras. Tak jak Paweł i Karol. Pierwszy pochodzi z Jaworznej k. Laskowej, a drugi ze Słopnic. Obaj uczą się w „mat-fizie” w I Liceum Ogólnokształcącym im. Władysława Orkana w Limanowej. Wiążą przyszłość z Limanowszczyzną: tu chcieliby mieszkać, gdy założą własne rodziny. Jak mówią, udział w rajdzie to odskocznia od zajęć. No i nieczęsto można być na Mszy św., podczas której ołtarz umieszczono na stopniach wejścia do szkoły. A tak właśnie było w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Jana Pawła II, gdzie podsumowano wydarzenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pilnować Papieża Polaka

Eucharystia sprawowana w plenerze przywodzi na myśl te, które późniejszy Papież Polak odprawiał podczas wypraw z młodymi w góry czy na kajaki. To nie był jedyny akcent, jaki łączył tego dnia limanowskie spotkanie ze świętym rodakiem. Przewodniczący Mszy św., ks. Stanisław Wojcieszak, celebrował ją w kielichu, w którym Ojciec Święty odprawiał Najświętszą Ofiarę w Watykanie. Na polowym ołtarzu stanęły też papieskie relikwie, piuska, stuła i różaniec, na jakim modlił się święty z Wadowic.

Wcześniej w jednej z klas toczył się konkurs wiedzy o polskim papieżu oraz o dziejach naszej Ojczyzny. Pierwsze miejsce zdobyli przedstawiciele Szkoły Podstawowej nr 3 im. ks. płk. Józefa Jońca w Limanowej (z oddziałem gimnazjalnym). Reprezentująca tę placówkę 19-osobowa grupa przywędrowała ze szlaku wraz z siostrą katechetką, szarytką. Wybrali szlak miejski „do Krzyża”. Choć w konkursie wiedzy mogli wziąć udział tylko trzej przedstawiciele, przygotowywała się cała drużyna, czytając życiorys i homilie Jana Pawła II wygłoszone w Warszawie w 1979 r. i w Częstochowie w 1983 r.

Reklama

Uczniowie podstawówki uczestniczyli w rajdzie po raz drugi. – Młodzi nie znają Jana Pawła II z bezpośredniego doświadczenia – mówi s. Monika. – A jednak odkrywają go jako kogoś bliskiego. W jego świętości – jego człowieczeństwo. Nie wolno nam zapomnieć o Janie Pawle II, „zgubić go”. Tak jak on mówił GOPR-owcom, by pilnowali mu tych szlaków, po których chodził, tak my powinniśmy „pilnować” Papieża Polaka i przekazywać go następnym pokoleniom. Udział w rajdzie nam w tym pomaga. Wydarzenie sprzyja też integracji, bo uczestniczą w nim osoby z różnych klas. W czasie wędrówki jest radość, śmiech i wzajemna pomoc. I o to właśnie chodzi! – dzieli się katechetka.

Można pięknie żyć

Do rozmowy włączają się uczennice z VII b. Ania mówi, że rajd umożliwia przeżycie przygody, ale i ma szczytny cel: – Dzięki wycieczce możemy poznać świętą osobę. Karolina dzieli się: – Jan Paweł II jest dla mnie autorytetem. Przede wszystkim dlatego, że był prawdziwy, był sobą. Za to go podziwiam. I jeszcze za to, że traktował każdego tak samo, niezależnie od pochodzenia, wyznawanej wiary czy wykonywanego zawodu.

Dagmara opowiada, że teksty, jakie czytała, przygotowując się do konkursu, pozwoliły jej zgłębić temat Ojczyzny. Zapamiętała też papieskie słowa, iż nie można zrozumieć siebie bez Chrystusa: – Dzięki Niemu wiemy, jaki jest sens i cel życia – podsumowuje. A Natalia uzupełnia jeszcze: – Limanowskie technikum nosi imię Jana Pawła II i przypomina, jakim był człowiekiem, jak pomagał ludziom. Każda szkoła, która ma takiego patrona, powinna tak czynić.

Przysłuchuje się nam Igor – Ukrainiec o polskich korzeniach: – Na Ukrainie szlaków Jana Pawła II nie mamy, ale pamiętamy o nim, jest nam bliski. Mówienie o Chrystusie w miejscu publicznym to bardzo dobry pomysł, tak powinno być – chwali ideę limanowskiego rajdu. A s. Monika puentuje: – Papież Polak stał się dla wielu „skałą”. Są takie postaci w naszym życiu, które stanowią mocny fundament. Są bezpieczne, można za nimi pójść. On był osobą spójną, ludzką, bliską. Pokazał, jak pięknie może żyć człowiek.

Reklama

Dąb Niepodległości

– To plenerowa katecheza, na której przemawiają przydrożne krzyże i kapliczki – mówił o wędrowaniu Szlakami Papieskimi dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Jana Pawła II w Limanowej. Jan Skrzekut tuż przed Eucharystią witał zebranych – uczestników rajdu, jego organizatorów, władze lokalne i gości.

Mszę św. sprawowano w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Przy ołtarzu stanęli księża katecheci: ks. Robert Pociecha, ks. Bartosz Miziński i ks. Krzysztof Czyżowski. Przewodniczący Eucharystii, ks. Stanisław Wojcieszak, w homilii porównał nasze życie do turystycznej wędrówki. Nawiązując do postaci papieża turysty, wyjaśniał, że umiał on modlić się do Boga również przez kontakt z przyrodą czy wrażliwość na drugiego człowieka. Dodał, że powstała w 2003 r. inicjatywa Szlaków Papieskich objęła całą Polskę. Wskazał też na miłość Ojca Świętego do Ojczyzny. – Dziś zasadzimy przed szkołą „Dąb Niepodległości”. To zobowiązanie, żeby nie tylko to drzewko pielęgnować, ale i być człowiekiem niezachwianym, stałym jak dąb – tłumaczył kapłan i cytował słowa, jakie papież skierował do rodaków: „Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara...”. Ks. Stanisław, zwracając się do młodych, dodał od siebie: – Miejcie dumę narodową i potrzebę bycia wielkimi.

Po Mszy św. na terenie szkoły zasadzono dąb upamiętniający 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, ale i lokalnych bohaterów, którzy się do tego zwycięstwa przyczynili. Nadleśniczy Jan Legutko wytłumaczył, że sadzonkę wyhodowano z nasion najlepszej jakości z Puszczy Niepołomickiej, a dąb szypułkowy opiera się tak burzom przyrodniczym, jak i dziejowym. Urszula Własiuk z Fundacji „Szlaki Papieskie”, dziękując organizatorom uroczystości, przypomniała o wkładzie leśników w troskę o trasy, którymi chodził Karol Wojtyła.

Organizatorami wydarzenia byli: Powiat Limanowski, Miasto Limanowa, Gmina Limanowa, Nadleśnictwo w Limanowej, Parafia Matki Boskiej Bolesnej w Limanowej, Fundacja Szlaki Papieskie, PTTK o/Limanowa, GOPR Oddział Limanowa oraz Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Jana Pawła II w Limanowej.

2018-06-28 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pociągające wakacje

Niedziela toruńska 37/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

wakacje

pociąg

Bożena Sztajner

Z perspektywy okna w pociągu Polska wygląda jak malowana kredką bajkowa kraina.

Czas szybko biegnie i wakacyjny odpoczynek dawno już za nami. Dużo się działo: odwiedzone ciekawe miejsca, wiele spotkanych interesujących osób, ogrom przeżytych miłych chwil czy przeżycie starych doświadczeń w nowym wydaniu takich jak podróżowanie pociągami. W lipcu i sierpniu mogłem kilka razy przemierzać koleją trasę Toruń-Świnoujście. Była to niesamowita przygoda, jak również podróż w czasie do lat dziecięcych czy studenckich, kiedy podróżowanie pociągiem było na stałe wpisane w życie młodego człowieka. Przemierzanie trasy z grodu Kopernika do nadmorskiej miejscowości wysuniętej najbardziej na zachód naszego wybrzeża nie należy do krótkich. Mnie ten fakt jednak nie przerażał – podróż pociągiem ma swoje ogromne plusy. Mogłem pracować, oddać się lekturze książki lub Pisma Świętego, modlić się, rozmawiać ze spotkanymi osobami lub serfować po internecie, w pociągach jest darmowe WiFi. Do tego nie był mi straszny skwar panujący za oknem, ponieważ pociągi były klimatyzowane. Najciekawszym doświadczeniem była jednak podróż całej naszej rodziny na wyżej wymienionej trasie. Żona i ja oraz czworo dzieci, a do tego bagaże na tygodniowy pobyt nad morzem: torby podróżne, plecaki, wózek dziecięcy oraz siatka na motyle. Przed podjęciem tej wyprawy borykałem się z myślą, czy to w ogóle jest możliwe, tzn. czy jesteśmy w stanie przetransportować nie tylko siebie, ale stosunkowo dużą liczbę bagaży. Inną wątpliwością było to, jak dzieci zniosą długą drogę (nieco ponad osiem godzin jazdy pociągami). Okazało się, że wątpliwości były niepotrzebne. Dobrze wcześniej zaplanowana eskapada, zespołowa realizacja powierzonych zadań (np. opieka nad młodszym rodzeństwem, transportowanie bagaży na kółkach, kupno obiadu typu fast food podczas przesiadki na dworcu Poznań Główny) czy też przemiła obsługa pociągu pozwoliły zrealizować niezapomnianą wycieczkę całej naszej rodzinie.

CZYTAJ DALEJ

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Zbiórka zniszczonych dewocjonaliów

2024-04-18 13:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Do końca kwietnia Parafia Świętej Rodziny na łódzkiej Retkini prowadzi zbiórkę niepotrzebnych, często zniszczonych dewocjonaliów. Zostaną one zatopione w powstających prezbiterium nowej świątyni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję