Reklama

Życie w zachwycie

Papierowi święci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek czerwca zawsze kojarzy mi się z radością, choć nie ma po temu żadnych racjonalnych przesłanek. Może jest to spowodowane miłymi wspomnieniami z przeszłości związanymi z Dniem Dziecka, może ulgą odczuwaną w czasach szkolnych na myśl, że oto rozpoczyna się ostatni miesiąc wytężonej pracy, a może jest to zasługa dłuższych dni pełnych słońca.

Niedawno przy okazji zadania domowego jednego z dzieci musieliśmy krótko przedstawić patronów naszego ulubionego dnia w roku. Ostatecznie padło na Dzień Dziecka, choć wybór był niełatwy, bo Boże Narodzenie stanowiło silną konkurencję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po podjęciu decyzji przeczytaliśmy to i owo o św. Justynie Męczenniku, świętym opacie Inigo z Ona i kilku innych mniej znanych patronach tego dnia. Zadanie zostało odrobione, ale mimo czerwcowego optymizmu pozostał we mnie jakiś żal, z żadną z tych osób bowiem jakoś nie mogłam się utożsamić. Uświadomiłam sobie, że mam tak z większością świętych! Nie widzę w nich ludzi z krwi i kości, prawdziwych, przekonujących, ale takie postacie z papieru, płaskie, oderwane od rzeczywistości, w której przyszło im żyć. Ludzi sztucznych, nienaturalnych, jednowymiarowych, jakby wyciętych nożyczkami z katalogu pt. „Święci”.

Często mówimy, że chcemy być świętymi, ale czy naprawdę tak jest? Czy nie przeraża nas trochę wizja świętych jako smutnych, śmiertelnie poważnych, dostojnych ludzi, których zawsze spotyka coś tragicznego? Mnie przerażała. Postanowiłam zatem powalczyć i spróbować zmienić swoją optykę. Zadanie, które sobie wyznaczyłam, było tym trudniejsze, że chciałam odnaleźć zupełnie nowe postacie zamiast powędrować ku bezpiecznym biografiom moich ulubieńców – św. Franciszka czy Katarzyny Sieneńskiej. I wiecie co? To była niesamowita podroż!

Nie dajcie się zaspokoić krótkimi, niekiedy nudnymi opisami żywotów świętych czytanymi czasem podczas liturgii. Wszystko, co skrótowe, najczęściej jest tylko skraweczkiem, wyrywkiem, odrobinką, posmakiem. By zaspokoić ciekawość i przełamać stereotypowe myślenie o płaskich świętych, trzeba się zdobyć na pewien wysiłek, wyruszyć w drogę. Ja już wiem, że warto! Spróbujcie, a gwarantuję wam, że będziecie zaskoczeni tym, co odkryjecie, i inspiracjami, które zaczerpniecie, bo przecież każdy z nas jest idealnym materiałem na świętego!

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2018-06-06 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Artur Ważny o spadku zaufania do Kościoła: biję się w piersi

2025-09-18 07:12

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Zaufanie do Kościoła spadło w 9 lat z 58 proc. (2016) do 35,1 proc. (2025). Biję się w piersi, chociaż wiem, że to nie wystarczy - napisał w środę na portalu X biskup sosnowiecki Artur Ważny.

Według opublikowanego w środę badania IBRiS łączny odsetek osób, które deklarują zaufanie („zdecydowanie” lub „raczej”) do Kościoła katolickiego, spadł z 58 proc. we wrześniu 2016 roku do 35,1 proc. we wrześniu 2025 roku. To spadek o 22,9 punktu procentowego. Jednocześnie poziom nieufności wzrósł w tym samym okresie prawie dwukrotnie, z 24,2 proc. do 47,1 proc.
CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

15 lat Pozytywki

2025-09-20 20:09

Magdalena Lewandowska

Siostry Bożego Serca z byłymi i obecnym podopiecznymi Pozytywki.

Siostry Bożego Serca z byłymi i obecnym podopiecznymi Pozytywki.

Klubowe Centrum Aktywności Dzieci i Młodzieży „Pozytywka” świętuje jubileusz 15-lecia.

Siostry ze Zgromadzenia Bożego Serca Jezusa, podopieczni i ich rodziny, wolontariusze, terapeuci i przyjaciele „Pozytywki” najpierw modlili się podczas Eucharystii, której przewodniczył ks. Mariusz Wyrostkiewicz. A później w ogrodzie Sióstr Bożego Serca trwała zabawa, integracja i pyszny poczęstunek. Osoby szczególnie zaangażowane w działalność „Pozytywki” otrzymały pamiątkowe filiżanki z krasnalem Trisomkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję