Reklama

Niedziela Świdnicka

Krzyż i teologia odkupienia (2)

Niedziela świdnicka 14/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

krzyż

odkupienie

Ks. Zbigniew Chromy

Jerozolima - plac świątynny (obecnie)

Jerozolima - plac świątynny (obecnie)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według kard. Ratzingera, środkiem zrozumienia, czym jest krzyż, stał się dla uczniów Chrystusa Stary Testament. Apostołowie za pomocą obrazów i pojęć starotestamentalnych stopniowo zaczynali rozumieć, jaki był sens krzyża Chrystusowego. Owoc tego wysiłku rozumienia, najpełniej został przedstawiony w Liście do Hebrajczyków, gdzie śmierć Jezusa na krzyżu została powiązana z żydowskim świętem pojednania – Jom Kippur. Na podstawie Listu do Hebrajczyków zbawczy sens krzyża można ująć w następujący sposób: wszelkie ofiary ludzkości, wszystkie usiłowania, by przez kult i rytuał przejednać Boga, musiałyby być daremne, gdyż Bóg nie oczekuje kozłów i cielców czy też innych ofiar, jakie Mu się składa. Bóg nie szuka kozłów i cielców, tylko ludzi: Tylko ludzkie „tak” względem Boga mogłoby być prawdziwym uwielbieniem. Choć do Boga należy wszystko, to jednak człowiekowi została udzielona wolność. Może chcieć lub nie chcieć Bożej miłości, do której zmusić nie sposób. Wolne „tak” miłości jest jedyną rzeczą, na którą Bóg musi czekać – jedynym uwielbieniem i ofiarą, jakie mogą mieć znaczenie. „Tak” dane Bogu nie da się zastąpić krwią cielców i kozłów.

We wspomnianym Liście do Hebrajczyków jest napisane, że Jezus dokonał pojednania przez własną krew (Hbr 9,12). Jednak nie należy tego rozumieć jako daru rzeczowego zadośćuczynienia, które można wymierzyć ilościowo. Jest to gest miłości dającej wszystko, dającej, ni mniej, ni więcej tylko siebie samego. Tego dokonał Bóg w Chrystusie. Tylko ten gest jest prawdziwym pojednaniem świata, a przez to krzyż staje się znakiem miłości Boga, do każdego z nas. Istota chrześcijańskiego kult nie polega na dawaniu Bogu jakieś rzeczy. Kult chrześcijański polega na miłości, jaka mogła być dana tylko przez Tego, w którym Miłość niestworzona, Boża Miłość stała się miłością stworzoną, miłością ludzką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prawdą człowieka i o człowieku jest to, że nie ma w nim prawdy. Każdy człowiek mija się z prawdą, nieustannie się na niej potyka, dlatego sprawiedliwy Ukrzyżowany jest dla człowieka zwierciadłem, w którym może zobaczyć swój obraz bez osłony – Ecce homo. Krzyż objawia nie tylko człowieka, ale i Boga. Bóg jest taki, że utożsamia się z człowiekiem aż do końca, aż do samego dna. W upadku człowieka objawia się niewyczerpana głębia miłości Bożej przez ofiarę Chrystusa. Krzyż stanowi, zdaniem Benedykta XVI, centrum objawienia. Ukazuje nas samych oraz to, do czego sami jesteśmy zdolni. Jednocześnie krzyż Chrystusa ukazuje to, do czego jest zdolna szalona miłość Pana Zastępów do swojej winnicy. Istnieje silny i nierozerwalny związek między śmiercią Chrystusa a Ostatnią Wieczerzą będącą jej uobecnieniem. W jej trakcie została odprawiona pierwsza Eucharystia. Jednak do ustanowienia Mszy św., będącej „pamiątką” Chrystusa nie wystarczy odniesienie do ostatniej paschalnej uczty w ziemskim życiu Jezusa, ale trzeba również odniesienia do przebitego boku Chrystusa będącego właściwym źródłem Eucharystii. Tak oto dochodzimy do sakramentalnego uobecnienia ofiary krzyżowej będącego źródłem nowej wspólnoty Kościoła.

Wielu komentatorów, dokonując podsumowania pontyfikatu, Papieża Seniora podkreśla, jak wielką wagę przypisywał on liturgii Kościoła. Nie trzeba być ekspertem, by zauważyć, że rzeczywiście „niemiecki pontyfikat” charakteryzował się wielką koncentracją uwagi na sprawie godnego i zgodnego z Tradycją sprawowania czynności liturgicznych. Wielka Tradycja Kościoła definicję Eucharystii zamyka w zdaniu: „Eucharystia jest ofiarą, uobecnieniem ofiary krzyża Jezusa Chrystusa”. Występujący we Mszy św. rozdział darów chleba i wina symbolizuje w sakramentalnych znakach śmiertelne przelanie krwi przez Jezusa i wpisuje znak ofiary w podstawową formę uczty. Ceną uczty jest przecież śmierć Chrystusa, a radość którą obiecuje Eucharystia, zakłada zanurzenie w tajemnicę śmierci krzyżowej. Msza św. koncentruje się więc wokół teologii krzyża. Wschodni kierunek celebracji (ksiądz i wierni zwróceni ku wschodowi) był od początku łączony ze znakiem krzyża jako znakiem powtórnego przyjścia Chrystusa. W Nowym Testamencie jej odpowiednikiem w powszechnej opinii jest Ewangelia wg św. Mateusza: „Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego (…) Zaraz też po ucisku owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku; gwiazdy zaczną padać z nieba i moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego” (Mt 24,27.29-30).

Kult chrześcijański stanowi wypełnienie i urzeczywistnienie słów samego Jezusa, który w świątyni jerozolimskiej w Niedzielę Palmową tuż przed swoją śmiercią mówił: „A ja gdy zostanę nad ziemię wywyższony, pociągnę wszystkich do siebie” (J 12,32). Tak oto przez liturgię eucharystyczną dochodzimy do zmartwychwstania stanowiącego podstawę chrześcijańskiej nadziei. Odkupienie i zbawienie zostało nam ofiarowane jako niezawodna nadzieja, ponieważ, „w nadziei już jesteśmy zbawieni” (Rz 8,24).

2018-04-04 10:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polakom potrzebna jest pokuta

Młody człowiek z trzymetrowym krzyżem na plecach, w długiej jasnej szacie i sandałach przemierza Polskę wzdłuż i wszerz. Inscenizacja, plan filmowy, żarty? Nic z tych rzeczy.

Od kilku tygodni Michał Ulewiński, 27-latek z Kierza Niedźwiedziego, pielgrzymuje samotnie przez Polskę z wielkim, 15-kilogramowym krzyżem na plecach, modląc się o nawrócenie narodu. Przebył już drogę znad morza do Giewontu, następnie do Gniezna, skąd ruszył do Sokółki. Mówi, że jego droga ma „narysować” na mapie Polski znak krzyża.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję