Tradycyjnie przygotowaniem obchodów zajmuje się Społeczny Komitet Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który od 2011 r. jest wehikułem animującym i koordynującym uroczystości na terenie stolicy i miejscowości podwarszawskich. – Warszawa jest miastem, które w sposób szczególny – poprzez centralne uroczystości 1 marca – porwało całą Polskę. To także zasługa wielu osób, dla których bardzo ważne jest słowo „patriotyzm”, społeczników, którzy nie są obecni na pierwszych stronach gazet, a bez których nie byłoby tego dnia takim, jaki jest dzisiaj – mówi prof. Jan Żaryn, senator i przewodniczący Prezydium Społecznego Komitetu Obchodów Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych.
Inicjatorem Dnia, upamiętniającego żołnierzy podziemia antykomunistycznego w Polsce, był śp. prezydent Lech Kaczyński. Ale do 2015 r. organizacja Dnia była lekceważona przez instytucje państwowe. Dopiero od roku 2016 święto przygotowywane jest wspólnie z resortami MON, MSWiA i z Kancelarią Prezydenta.
Świadomość 1 marca wśród warszawiaków z roku na rok rośnie. – Kiedy w 2011 r. uświadamialiśmy instytucje państwowe i samorządowe o nowym święcie i konieczności oflagowania gmachów, uważano nas za prowokatorów. Obecnie jest lepiej, choć pozostaje jeszcze wiele do zrobienia – przyznaje Wojciech Boberski, koordynator działań Społecznego Komitetu.
Żołnierze Wyklęci stanowią dla młodych ważny punkt odniesienia do poszukiwania odpowiedzi na własne pytania, sięgające najistotniejszych kwestii, jak wolność, niepodległość i bohaterstwo dnia codziennego. – Oni byli ludźmi wierzącymi w Boga, którzy jednocześnie zdawali sobie sprawę, że przysięga podjęta w czasie wojny w konspiracyjnych strukturach przed Bogiem i Matką Bożą, nie straciła na znaczeniu, bo niepodległej nie ma i trzeba trwać – zaznacza senator Żaryn.
Stołeczne obchody rozpoczną się na Bemowie 25 lutego o godz. 11.30 Mszą św. w kościele pw. Matki Bożej Królowej Aniołów na Bemowie, a następnie przy pomniku Żołnierzy Wyklętych. Uroczystości centralne odbędą się 1 marca o godz. 18.00 na pl. Piłsudskiego, po których nastąpi przemarsz do archikatedry, gdzie o godz. 20.00 odprawiona zostanie Msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych.
Miejsc kaźni było na Podbeskidziu więcej. Na fotografii żywiecki budynek, gdzie mieściła się siedziba UB
Do przychodni „Welux”, mieszczącej się przy ul. Krasińskiego 30 w Bielsku-Białej przychodzą ludzie po zdrowie. Ponad pół wieku temu było zupełnie inaczej. Ten, kto tu trafiał, albo wychodził stąd jako kaleka, albo jako kolejny klient grabarza. Miejsce to na swoją siedzibę wybrał lokalny Urząd Bezpieczeństwa Publicznego
Ile osób zginęło na Podbeskidziu w wyniku działań ubecji - tego dokładnie nie wiadomo. W sierpniu 1945 r. zniknął prawie cały oddział kpt. Jana Wadonia „Prawego” - 23 mężczyzn. Stało się to tuż po przeprowadzeniu przez partyzantów nieudanego zamachu na znanego z okrucieństwa funkcjonariusza bezpieki, Farbera i po zabiciu przez nich w Kamienicy sekretarki ZWM, Janiny Drewniak, odpowiedzialnej za wydanie zakonspirowanych partyzantów. Dla bezpieki był to kolejny z wielkich sukcesów. Trzy miesiące wcześniej ubekom udało się bowiem dokonać pierwszej dekonspiracji. W jej wyniku wykryto 13 żołnierzy NSZ, pracujących w bialskim UB. Wszyscy z zatrzymanych zostali zamordowani. Dokładnie rok później bezpieka urządziła w Komorowicach Śląskich zasadzkę na oddział partyzancki „Burza”. W jej wyniku zginął jego dowódca, „Śmiały”. Ten sam scenariusz UB próbowało zastosować wobec oddziału kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Obławy w Straconce nie dały jednak żadnych rezultatów. Mimo przejściowych niepowodzeń, impas w sprawie sił narodowowyzwoleńczych nie trwał zbyt długo. Dzięki pozyskaniu nowych współpracowników, w tym m.in. Bronisława Smolenia, szefa podziemnego wywiadu, do katowni bezpieki trafiło 90 żołnierzy kpt. Flamego. Kolejnych 167 Żołnierzy Wyklętych zginęło we wrześniu 1946 r. w wyniku prowokacji. Do struktur organizacji przeniknął podający się za cichociemnego agent Henryk Wendrowski ze sfabrykowanym rozkazem przerzucenia na Zachód oddziału „Bartka”. W ten sposób udało się ubekom wywieźć i zabić znaczną część podkomendnych Flamego. Według ustaleń IPN ich masowa mogiła znajduje się w lasach w okolicach wsi Barut bądź Łambinowice na Opolszczyźnie. Dzięki temu, że krwawą masakrę przeżył jeden z partyzantów, reszta oddziału „Bartka” nie podzieliła losu swoich kolegów.
Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?
Artykuł zawiera fragment z nowej książki z obszernymi fragmentami zapisków Carla: „Carlo Acutis. Jest ogień!” wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
Ministranci z parafii św. Andrzeja Boboli w Świdnicy – zdobywcy I miejsca w kategorii „Ministrant” podczas XIV Diecezjalnego Turnieju Piłki Nożnej LSO w Strzegomiu.
Opiekunem drużyny był ks. Jan Bałchan.
W sobotę 14 czerwca na boiskach OSiR w Strzegomiu odbył się XIV Diecezjalny Turniej Piłki Nożnej Służby Liturgicznej, który zgromadził blisko setkę ministrantów i lektorów z całej diecezji. To wydarzenie po rocznej przerwie na nowo połączyło sportową rywalizację z modlitwą i formacją duchową.
Zanim na murawie padł pierwszy gwizdek, uczestnicy spotkali się w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła, by wspólnie uczestniczyć w Eucharystii. Mszę świętą sprawował ks. dr Piotr Sipiorski, wicediecezjalny duszpasterz Służby Liturgicznej. Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii słowo powitania do uczestników skierował gospodarz miejsca ks. prał. Marek Babuśka, który zwrócił uwagę na bogatą historię świątyni i parafii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.