Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Opozycja bez przyjemności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powybijano szyby w warszawskim meczecie i ten chuligański wybryk stał się dla przedstawicieli mniejszości muzułmańskiej w Polsce powodem do uogólniających ocen. Mufti Ligi Muzułmańskiej RP Nedal Abu Tabaq pojawił się w głównych mediach, by oskarżyć Polaków o antyislamskie fobie. Co więcej, porównał sytuację wyznawców Allaha w Polsce do sytuacji Żydów w czasach międzywojennych.

– Prowokacje, prowokacje i jeszcze raz prowokacje. Jak z tą budą przed rosyjską ambasadą, podpaloną akurat w czasie Narodowego Święta Niepodległości. Komuś strasznie zależy na destabilizacji w naszej ojczyźnie – Niedziela sięgnął po suszonego daktyla i zachęcającym gestem poprosił Jasnego, aby też poczęstował się bakaliami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jakoś polscy Tatarzy, którzy mieszkają u nas od wieków, nie mieli dotąd problemów... A ci z Ligi Muzułmańskiej tak – Jasny wybrał z talerza figę.

– To emigranci z krajów arabskich, którzy – jak wszędzie – nie mają ochoty na integrację, a są ukrytą forpocztą, realizującą dalekosiężne plany islamizacji Europy, w tym Polski – Niedziela wsypał sobie do ust garść słodkich złocistych rodzynek.

– Tak. Polacy swoją postawą blokują szaleńczy plan Zachodu, aby islamskimi imigrantami ratować zagrożoną demograficznie Europę. Sam towarzysz Timmermans o tym ostatnio mówił – Jasny uważnie spenetrował zawartość talerza i wybrał kawałek suszonego ananasa.

Reklama

– No, to przeciwnicy obecnego kursu polskiej polityki wewnętrznej i zewnętrznej, zarówno w Polsce, jak i na świecie, zrobią wszystko, aby ten rząd upadł. Oskarżenia o antysemityzm i współudział w Holokauście na razie odpieramy argumentami w postaci tysięcy Sprawiedliwych, którzy z narażeniem życia ratowali Żydów. Zresztą w odkłamywaniu pomagają życzliwi nam Żydzi, jak pan Jonny Daniels. Narrację o rodzącym się w Polsce faszyzmie przerabiamy od dwóch lat... Dochodzą do tego jeszcze próby wmówienia Polakom islamofobii – Niedziela obrał ze skórki dorodnego banana.

– Stajemy się krajem poważnym, rozwijamy samodzielność gospodarczą i militarną, więc nie ma się co dziwić różnym atakom – Jasny spałaszował kolejną figę.

– Mimo wszystko dziwię się postawie opozycji, że potrafi tak bezwstydnie nadawać na własny kraj... – Niedziela poczęstował się suszoną morelką. – Ale jak słucham takiego Balcerowicza, który obecny mocny wzrostowy trend polskiej gospodarki ocenia jako czysty przypadek, to już się nie dziwię.

– Oj, tak. Ta opozycyjna, generalnie liberalna i mocno lewicowa opcja jest pełna hipokryzji. W ich środowisku zaistniały fakty molestowania i seksualnego wykorzystywania kobiet – i co? Nie ma krzyku ani rabanu! Gdy coś takiego zdarzy się u innych, płoną świętym oburzeniem – Jasny z ochotą sięgnął po garść orzeszków i chrupiąc ze smakiem, powiedział: – Z krajów arabskich mimo wszystko jakąś przyjemność mamy.

– A z opozycji – żadnej przyjemności – Niedziela dojadł ostatniego daktyla. – Zresztą, sądząc po ostatnich seksualnych wybrykach w obozie opozycji, i ona sama nie ma satysfakcji.

Oj, biedna ta opozycja, wyzwolona obyczajowo bez przyjemności!

2017-12-06 11:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwa śmierci Jana Pawła II

W kolejną rocznicę przejścia Jana Pawła II do Domu Ojca publikujemy świadectwa osób, które były obecne wówczas w apartamentach papieskich: ks. prof. Tadeusza Stycznia, kard. Stanisława Dziwisza i dr. Renato Buzzonetti, papieskiego lekarza:

W momencie kiedy Ojciec Święty skonał, dostrzegłem niezwykły kontrast. Jeszcze niedawno ten niezwykły ból na jego twarzy. To skrępowanie przyrządami, które miały pomóc przedłużyć mu życie. On, który widzi swoją wierność Ojcu przez to, że służy, ale służąc ma prawo, żeby mu nie skracać drogi cierpienia do Ojca. Byłem świadkiem, jak podnosił ręce skowane. Czy nie prosił Ojca: bo jeśli to jest rzeczywiście dość, to chyba niech moi opiekunowie - jacy dobrzy, byłem tego świadkiem - rozumieją i to, że ja mam prawo oddać życie, a nie zatrzymywać życie, że Ty jesteś tym, który rozstrzyga. I te ręce, które oglądał cierpiący Papież i wysoko podnosił, jak gdyby wołał .
CZYTAJ DALEJ

Japonia: po 102 latach przestała się ukazywać jedyna gazeta katolicka w tym kraju

2025-04-02 14:25

[ TEMATY ]

Japonia

Adobe Stock

Malejąca liczba czytelników oraz rosnące koszty drukarskie i wydawnicze sprawiły, iż po 102 latach przestał wychodzić "Katorikku shimbun" - jedyne pismo katolickie w Japonii. Ostatni jego numer ukazał się z datą 30 marca. Redakcja gazety, żegnając się ze swymi dotychczasowymi odbiorcami, zapowiedziała, że ruszy strona internetowa, która będzie zamieszczać bieżące wiadomości z życia Kościoła w kraju i na świecie.

„Biorąc pod uwagę obecną sytuację biznesową gazety i rozprzestrzenianie się Internetu, od kilku lat rozważamy, w jaki sposób powinniśmy rozpowszechniać informacje o Kościele katolickim w Japonii” - oświadczył już w marcu ub.r. przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Japonii kard. Tarcisio Isao Kikuchi. Oznajmił wówczas, że episkopat postanowił „rozpocząć konkretne prace nad stworzeniem nowej formy informowania”. W ten sposób o północy 1 kwietnia zaczęła działać strona Catholic Japan News, która na razie będzie dostępna tylko w języku japońskim.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję