Reklama

Wiadomości

Męski punkt widzenia

Józef – po prostu przywódca

Niedziela Ogólnopolska 47/2017, str. 48

[ TEMATY ]

porady

felieton

Dudarev Mikhail/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie mam wątpliwości, że jako mężczyzna mam być liderem. Najpierw dla siebie, potem dla bliskich. Jest coś niesamowitego w tym męskim przywództwie, co Pan Bóg wpisał w naszą – mężczyzn – tożsamość. To „coś” zacząłem odkrywać na nowo, gdy mimo dni wypełnionych po brzegi modlitwą, małżeńską codziennością, zabawami z nie zawsze posłusznymi maluchami, pracą zawodową i pracą nad samym sobą postanowiłem jeszcze mocniej rozepchać swoją dobę i choćby w weekend zacząć znów sięgać po jakąś duchową lekturę.

Na pierwszy ogień poszedł „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” Ludwika Marii Grignion de Montfort. Zostawił go kiedyś w naszym mieszkaniu znajomy ks. Andrzej (którego serdecznie pozdrawiam – wiem, że czyta), który nie wiedzieć jeszcze wtedy czemu uznał, że u nas bardziej się przyda ta książeczka niż u niego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Teraz już wiem dlaczego. Wystarczyło kilka pierwszych stron, by zobaczyć ogrom Bożych paradoksów w relacji Maryi i Józefa. Ona – wyposażona w bezgrzeszność, mądrość, przenikliwość, zdolność dokonywania cudów (której z wrodzonej pokory nie wykorzystywała) – prawdziwa korona stworzenia. I on – wprawdzie sprawiedliwy i wierny, ale jednak grzesznik i w porównaniu z Nią słabeusz. Ale Bóg tak to wymyślił, że to on jest tu „szefem”, który nie otrzymuje od anioła misji, by Maryję do czegokolwiek przekonywać, cokolwiek z Nią przedyskutowywać, tylko po prostu wziąć Ją na osła i uciekać.

Po ludzku nielogiczne – on słaby, Ona mocna, ale to z nim Bóg gada i daje mu wytyczne. Również w moim małżeństwie to żona widzi więcej, ale to ja mam ją prowadzić. Nie odwrotnie. Tak wygląda zdrowa relacja w oczach Boga. Zdrowa dla mojej żony, która ma w niej okazję wzorować się na maryjnej pokorze, i zdrowa dla mnie, bo obliguje do życia w zażyłości z Bogiem i nie ma innej opcji. W przeciwnym razie zatrzymam się na swoich słabościach. A jak wiadomo, jeśli ojciec autentycznie wierzy, to w przytłaczającej większości wierzy cała rodzina. Takie paradoksy Bożego przywództwa i Bożej mądrości. Piękne...

A „Traktat...” oczywiście bardzo gorąco polecam.

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-11-14 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Choinka w donicy. Jak ją zachować po świętach?

Niedziela Ogólnopolska 51/2019, str. 79

[ TEMATY ]

choinka

Boże Narodzenie

porady

pixabay.com

Alternatywą dla choinki ciętej jest drzewko w donicy. Pięknie przybrane cieszy nasze oczy. Ale co zrobić z rośliną po świętach?
Jeśli właściwie o nią zadbamy, będzie służyć w Boże Narodzenie przez co najmniej kilka lat.

Bardzo ważne jest, aby kupić drzewko, które rosło w donicy, a nie w gruncie. Różnica uprawy wpływa na dalszy wzrost rośliny. Drzewko z gruntu rośnie w glebie, rozwija system korzeniowy na nieograniczonej powierzchni; przed świętami jest wykopywane, a korzenie drastycznie się przycina, aby zmieściły się do donicy. Niestety, większość drzewek oferowanych nam w sezonowych punktach sprzedaży pochodzi właśnie z takiej uprawy, marnieją więc z dnia na dzień i nie mają szans, by przeżyć. Drzewko z donicy od początku było uprawiane w pojemniku, jego system korzeniowy jest zdrowy i niezniszczony, co daje roślinie idealne warunki do dalszego wzrostu. Za takie drzewko warto nieco więcej zapłacić w sklepie ogrodniczym lub szkółce – będzie nam długo służyć.
CZYTAJ DALEJ

Papież: obserwujemy niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną

2025-06-30 15:22

[ TEMATY ]

głód

Papież Leon XIV

broń wojenna

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV potępił "niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną". W ogłoszonym w poniedziałek w Watykanie przesłaniu do Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podkreślił, że świat musi to karać.

"Dzisiaj - napisał papież - obserwujemy z przerażeniem niegodziwe posługiwanie się głodem jako bronią wojenną".
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję