Reklama

Polska

To biskup dla ludzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówił często, że w ludziach jest wiele „nieodkrytych pokładów dobra”. Kiedyś przyszedł do niego jeden z księży i narzekał na kogoś. Odpowiedział mu krótko: „To przyciągnij go do Pana Boga. Zadbaj o jego nawrócenie. Nie narzekaj!”.

Pamiętam jedną z Mszy św. w Radomiu. Przed jej rozpoczęciem w procesji szło wielu księży. Na końcu bp Chrapek. Wszystkich pozdrawiał, zatrzymywał się, podawał rękę, mówił kilka zdań. Niektórzy kapłani, gdy dotarli do ołtarza, zaczęli się tym denerwować. Byli zniecierpliwieni. A on się nie spieszył, dalej pozdrawiał ludzi. Podobnie było po zakończeniu Mszy św. Poszedł do wiernych. Pytał kogoś, jak się czują jego rodzice, a inną osobę – czy córka poprawiła już stopnie z polskiego. Ktoś stwierdził: „To biskup dla ludzi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zachęcał do realizowania marzeń. Podczas spotkań pytał: „O czym marzysz?”. Młoda dziewczyna powiedziała, że chciałaby założyć fundację, żeby czynić coś dobrego. Natychmiast zareagował: „Proszę przygotować statut. Za dwa tygodnie chciałbym go zobaczyć”. „Ale proszę księdza biskupa, ja tak sobie mówię od dziesięciu lat!” – odpowiedziała zaskoczona. On na to: „To najwyższy czas to zrealizować. Piękne marzenie. Za 2 tygodnie statut” – i zapisał termin w notesie.

Inne wspomnienia związane są z jego wykładami w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Cała sala była wypełniona po brzegi. Słuchać biskupa przychodzili studenci różnych wydziałów. Podczas wykładów zawsze prosił o zadawanie pytań, nie tylko związanych z omawianym tematem. Na początku pytania były agresywne. Wygłaszane z pretensjami o to, że księża nie rozumieją dziennikarzy i są z „innej epoki”, że unikają udzielania informacji. Krytykowano Episkopat, że nie ma rzecznika (wówczas nie było). Pytano, dlaczego kancelarie parafialne są otwarte tylko przez 2 godziny, ale i tak w tym czasie nikt nie odbiera telefonów; krytykowano też stanowisko Episkopatu Polski w jakiejś sprawie. Bp Chrapek spokojnie słuchał, wyjaśniał, a jeśli czegoś nie wiedział, to informował, że odpowie za tydzień. Po kilku wykładach już nikt go nie atakował. Wiedzieliśmy, że nas rozumie. Wiele osób indywidualnie spotykało się z nim po wykładach. Zobaczyłem wówczas, jaki ma wielki dar przyciągania do Kościoła tych, którzy byli na obrzeżach i „nie narzucali się Panu Bogu”. Jeden ze studentów, który podkreślał, że nie chodzi do kościoła, stwierdził, że „ten biskup jest jakiś inny”. A potem, że „taki biskup zdarza się chyba raz na tysiąc lat”.

Reklama

Zachęcał, żeby nie zrażać się przeciwnościami. Mówił, że należy pokonywać swoje słabości i ciągle starać się „przekraczać siebie”, czyniąc dobro dla innych. Jako biskup radomski przedstawiał ciągle nowe pomysły. Dzięki niemu powstawały jadłodajnie, przychodnie lekarskie i apteki dla biednych. Promował badania mammograficzne, zachęcał do korzystania z bezpłatnego telefonu zaufania, który nazwał Linią Braterskich Serc. Inicjował powstawanie klubów młodzieżowych, a także apelu młodych, na który przychodziło kilka tysięcy ludzi. Dzięki niemu powstał Dom Samotnej Matki...

Pamiętam ostatnie spotkanie w Radomiu. Gdy już się pożegnaliśmy, jeszcze powiedział: „Wiesz, czego nauczyłem się od Jana Pawła II, patrząc na niego w czasie pielgrzymek? Że trzeba «spalać się» dla Chrystusa. Bez względu na to, gdzie jesteśmy, jaki jest stan naszego zdrowia... Nasze życie, każdy dzień to ma być stałe «spalanie się» dla Chrystusa”.

W wywiadzie rzece pt. „Świat, zbawienie i... telewizja” powiedział: „Otaczający nas świat w pierwszym zetknięciu jest światem drapieżnego egoizmu, podejrzliwych reakcji, rzeczywistością naznaczoną często bólem cierpienia, ale i złośliwości. Chcę z całą świadomością powiedzieć, że jest także światem niezwykle pięknych tęsknot i głębokich pragnień. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób popatrzymy na otaczające nas realia. Jeśli zamkniemy się w skorupie własnych uprzedzeń, to świat będzie się jawił jako zagrożenie”.

Reklama

Nie tolerował grzechu. Potrafił mówić ostro, konkretnie o tym, co go najbardziej bolało. Mówił: „Jeżeli będziemy na siebie tylko i wyłącznie warczeć z wysokości trybun partyjnych zwycięstw, to prawdopodobnie przegramy Polskę”. Nie wahał się też krytycznie oceniać niektórych zachowań: „Stawiamy pomniki Janowi Pawłowi II, oklaskujemy go, jeździmy do Rzymu, a potem na co dzień żyjemy absolutnie innymi wartościami. Brak jest w nas tej otwartości Jana Pawła II na inaczej myślących, na innych ludzi, bo jesteśmy wygodni. Bo jako Polacy mamy trochę słomiane charaktery. Lubimy klaskać, a potem, kiedy przychodzi codzienność, to najwyżej wieszamy portrety wielkich ludzi albo wkładamy ich książki do biblioteki”.

Był biskupem ordynariuszem diecezji radomskiej w latach 1999 – 2001, wcześniej biskupem pomocniczym diecezji toruńskiej, a jeszcze wcześniej – drohiczyńskiej. Przez 6 lat pełnił funkcję generała Zgromadzenia św. Michała Archanioła (michalitów). Wykładał w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Prowadził wykłady o mediach również na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Był współorganizatorem pielgrzymek Jana Pawła II do Polski w latach 1997 i 1999. Zginął w wypadku samochodowym 18 października 2001 r.

Mówił: „Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały cię”. Zachęcał do czynienia dobra bez względu na okoliczności i miejsce, w którym się jest. I tak żył. Wiele osób jest przekonanych o jego świętości.

2017-10-11 11:11

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W mijającym roku zginęło 18 ludzi Kościoła

[ TEMATY ]

śmierć

2022

Karol Porwich/Niedziela

Do 30 grudnia br. na świecie zginęło 18 misjonarzy i misjonarek, w tym 12 księży diecezjalnych i zakonnych, 1 brat zakonny, 3 siostry oraz po jednym seminarzyście i osobie świeckiej. Dane te ogłosiła watykańska agencja misyjna Fides. Jest to wprawdzie najniższa liczba zabitych ludzi Kościoła od 10 lat – w 2012 odnotowano 13 tego rodzaju przypadków – nadal jednak budzi żal i potępienie, że dochodzi do mordowania osób zaangażowanych w misyjną i duszpasterską działalność Kościoła.

Podobnie jak w ubiegłym roku najwięcej ofiar Kościół poniósł w Afryce: 9 osób – 7 księży i 2 siostry zakonne, następnie w Ameryce Łacińskiej: 8 zamordowanych – 4 kapłanów oraz po jednym bracie zakonnym, seminarzyście, świeckim i siostrze zakonnej i w Azji – w Wietnamie zginął jeden kapłan. W latach 2011-20 (z przerwami) na pierwszym miejscu pod względem liczby zabitych znajdowała się Ameryka Łacińska – najbardziej katolicka część świata, tylko w latach 2018, 2019 i 2021 więcej ofiar było w Afryce.

CZYTAJ DALEJ

Z Biskupem Wojtyłą szła do chorych

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 14-16

[ TEMATY ]

wywiad

Hanna Chrzanowska

www.hannachrzanowska.pl

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Kard. Karol Wojtyła z Hanną Chrzanowską i osobami chorymi

Hanna Chrzanowska uświadamia nam, że nasze życie to przede wszystkim służba drugiemu człowiekowi. Świadectwem życia wzywa nas do bezinteresownego otwarcia się na potrzeby bliźnich, zwłaszcza chorych i cierpiących – mówi dyrektor Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie ks. Mieczysław Niepsuj, rzymski postulator procesu beatyfikacyjnego krakowskiej pielęgniarki, w rozmowie z Marią Fortuną-Sudor.

Maria Fortuna-Sudor: – Proszę powiedzieć, jak Ksiądz Dyrektor został postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Hanny Chrzanowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję