Reklama

Do Zakopanego zjechali górale z całego świata

Deszcz powitał uczestników i gości 49. Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem. Pogoda nie przeszkodziła jednak w zorganizowaniu tego prestiżowego konkursu, który już od dziesięcioleci przyciąga zespoły góralskie z całego świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Festiwal został zainaugurowany 20 sierpnia br. Mszą św. w kościele świętego Krzyża (choć poboczne wydarzenia odbywały się już w poprzednich dniach). Ks. Władysław Zarębczan zwrócił się wówczas do uczestników: – Jeżeli śpiewacie, gracie, tańczycie, to znaczy, że wyrażacie radość. Dzielcie się tą dobrocią i radością ze wszystkimi napotkanymi ludźmi, tutaj, w Zakopanem, i tam, skąd przybyliście.

Z powodu złej aury nie odbył się tradycyjny korowód zespołów, które jak zwykle po wyjściu z kościoła miały tanecznym krokiem przemierzyć zakopiańskie ulice. Wszystkie grupy – z Europy, a nawet Azji – zaprezentowały się więc dopiero podczas koncertu inauguracyjnego, a także koncertów konkursowych i towarzyszących, które miały miejsce w kolejnych dniach. Nasz kraj reprezentowali górale podhalańscy i żywieccy oraz Lachy sądeckie i szczyrzyckie, a jako reprezentanci zagranicznych zespołów wystąpili m.in. Francuzi, Portugalczycy, Jakuci, Kazachowie i Tajwańczycy. Główne nagrody – złote ciupagi zdobyli: zespół Magurzanie z Łodygowic (kategoria 1 – folklor w formie tradycyjnej), zespół Nevrokopski Ensemble z Bułgarii (kategoria 2 – folklor w formie artystycznie opracowanej) i zespół Yenimahalle Belediyesi Tubil Halk Danslari Toplulugu z Turcji (kategoria 3 – folklor w formie stylizowanej).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sięganie do korzeni

Organizatorzy podkreślają wyjątkowość zakopiańskiego festiwalu na tle innych tego typu wydarzeń. – Jego siłą jest sięganie do korzeni, do dziedzictwa przodków, które odbywa się na wielu płaszczyznach, od animacji i warsztatów dla dzieci, spotkań z kulturą różnych regionów, po konferencję naukową. Wyjątkowa jest także konkursowa formuła. To dzięki niej festiwal uznawany jest nie tylko za jeden z największych i najstarszych, ale także za najbardziej prestiżowy. Tym samym doskonale promuje on polską kulturę ludową i podhalański folklor – podkreśla dyrektor festiwalu Joanna Staszak i dodaje: – Zespoły z całego świata chcą u nas występować, a my mamy możliwość wybrania i zaproszenia tych najlepszych. Duch rywalizacji jest bardzo mocny, ale zespoły z różnych stron świata przede wszystkim tworzą w Zakopanem niezwykłą atmosferę. Wszyscy stajemy się wtedy jedną wielką festiwalową rodziną. Festiwal znają i doceniają także folkloryści z różnych części Europy i świata. Naszymi ambasadorami są nie tylko zadowolone z pobytu pod Giewontem zespoły, ale także międzynarodowe jury.

Reklama

Zespoły występujące na deskach festiwalowej sceny rywalizują przede wszystkim o złote, srebrne i brązowe ciupagi, przyznawane w trzech kategoriach: tradycyjnej, artystycznie opracowanej i stylizowanej. Oprócz tych wyróżnień zespoły mogą otrzymać też m.in. nagrodę publiczności i „parzenice góralskie” – przyznawane za dobrze wykonany element programu. W trakcie festiwalu odbywa się też zawsze Międzynarodowy Festiwal Kapel, Śpiewaków i Instrumentalistów Ludowych, a występom zespołów towarzyszą ponadto inne wydarzenia, np.: Mistrzostwa Podhala w Powożeniu, parada dorożek, wystawa owczarków podhalańskich, warsztaty haftu, malarstwa i tkactwa dla dzieci, kiermasz sztuki ludowej i inne.

Półwiecze za rok

Tymczasem w przyszłym roku Zakopane będzie świętować szczególny jubileusz – górale z całego świata w stolicy polskich Tatr spotkają się bowiem już po raz 50. Organizatorzy zapewniają, że publiczność na pewno nie będzie zawiedziona.

– Prace nad przygotowaniem jubileuszowej – 50. edycji trwały równolegle z organizacją tegorocznej edycji, a teraz oczywiście jeszcze przyspieszą. Nie możemy jeszcze zdradzać wszystkich niespodzianek. Festiwal będzie na pewno dłuższy i bogatszy w szczególne rocznicowe wydarzenia. Planujemy także wydanie publikacji, która udokumentuje dotychczasowe edycje festiwalu i przypomni jego bogatą historię – informuje Anna Karpiel-Semberecka z biura prasowego zakopiańskiego magistratu.

2017-08-30 09:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję