Reklama

Ważne czy pilne?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Które sprawy powinno się załatwiać najpierw? Te ważne czy te pilne? Na tak postawione kilkanaście miesięcy temu pytanie odruchowo odpowiedziałem: pilne. Wydało mi się to oczywiste, bo sama nazwa wskazuje, że to, co pilne, załatwia się w pierwszej kolejności. Jednak słowo „ważne” jakoś dziwnie we mnie rezonowało, sprawiało wrażenie pewnej doniosłości. W końcu ważnych spraw nie można pomijać. Jeśli coś jest ważne, to też nie może być zaniedbane.

Ludziom dbającym o rozwój osobisty i skuteczne codzienne działanie z pewnością nieobce jest nazwisko Stephena R. Coveya. Ten amerykański mówca motywacyjny stworzył siedem nawyków skutecznego działania i jeden z nich mówi właśnie o tym, że najpierw należy robić to, co najważniejsze. Mam zaczynać od spraw, które są ważne, a na później zostawić sprawy pilne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sprawy pilne mają to do siebie, że krzyczą. Ważne raczej siedzą cicho. Sprawy pilne najczęściej chciałyby mi ułożyć gotowy plan dnia, w którym trudno o czas dla Pana Boga. Jeśli dam się porwać w wir spraw pilnych – jak praca, naprawa samochodu, zakupy itp. – to łatwo mi zapomnieć o spotkaniu ze Słowem Bożym, o rozmowie z żoną, byciu tylko dla niej i tylko dla dzieci, angażowaniu się w sprawy mojej wspólnoty.

Niby to oczywiste, a jednak odruchowo na pytanie o prymat spraw ważnych nad pilnymi, odpowiadam, że te drugie są ważniejsze. Odruchowo twierdzę, że zawiezienie dziecka do żłobka jest ważniejsze od budowania z tym dzieckiem relacji. Przecież doskonale wiem, że rozpoczęcie dnia modlitwą – krótkim, konkretnym fragmentem słowa Bożego – pozwala zupełnie inaczej patrzeć na pilne sprawy, które każdego dnia są przede mną. One wtedy nieraz same się załatwiają, a mnie łatwiej jest po ich „ogarnięciu” przyjść do żony i dzieci i być dla nich zaangażowanym jeszcze bardziej niż w moje codzienne pilne sprawy.

* * *

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-08-09 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzę w święty Kościół powszechny... czyli jaki?

2025-09-25 21:09

[ TEMATY ]

Credo

Karol Porwich /Niedziela

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

USA: tradycyjna liturgia to silniejsza wiara w Eucharystię

2025-09-24 22:01

[ TEMATY ]

tradycyjna liturgia

BPJG

Tradycyjne praktyki liturgiczne sprzyjają silniejszej wierze w obecność Chrystusa w Eucharystii. Tak wynika z badań dr Natalie A. Lindemann z amerykańskiego Uniwersytetu Williama Patersona. Okazuje się, że na wiarę w dogmat o Jezusie Eucharystycznym wpływ ma choćby sposób przyjmowania Komunii Świętej.

Wnioski z badania amerykańskiej psycholog, cytowanego przez The Catholic Herald, opublikowano w „Catholic Social Science Review”.
CZYTAJ DALEJ

Michał Archanioł w Łasku – modlitwa i odnowienie serc

2025-09-26 09:27

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Adrian Zimnowłocki

Figura św. Michała Archanioła wnoszona do łaskiej kolegiaty

Figura św. Michała Archanioła wnoszona do łaskiej kolegiaty

Figura św. Michała Archanioła z włoskiego Gargano zawitała do kolegiaty Niepokalanego Poczęcia NMP i św. Michała w Łasku, gromadząc tłumy wiernych. Przez dwa dni parafianie uczestniczyli w modlitwie, słuchali Słowa Bożego i składali akt zawierzenia parafii. Wielu przyjęło także szkaplerz św. Michała, uznawany za znak duchowej opieki.

- Bardzo się cieszę z waszego spotkania z Księciem Wojsk – mówił michalita ks. Krzysztof Bochenek CSMA podczas liturgii powitania. – Figura pielgrzymuje po Polsce od kilkunastu miesięcy i wszędzie przyjmowana jest z wielką czcią. Święty Michał zdobywa serce Polaków, bo gdziekolwiek się pojawi, ludzie modlą się i proszą o wstawiennictwo w walce ze złem. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję