Reklama

Niedziela Rzeszowska

Zwiedzanie poprzez pielgrzymowanie

25-lecie diecezji rzeszowskiej stało się dla wielu okazją, aby wziąć udział w 18. Pielgrzymce Czytelników „Niedzieli Rzeszowskiej”. W kwietniowe dni kilkusetosobowa grupa podróżowała 9 autokarami, odwiedzając niezwykłe miejsca, aby dotrzeć do Stolicy Apostolskiej

Niedziela rzeszowska 19/2017, str. 1, 3

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ks. Janusz Sądel

U św. Rity w Ogrodzie Cudów w Roccaporena

U św. Rity w Ogrodzie Cudów w Roccaporena

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pewnie każdy z nas, uczestników, miał różne obawy związane z wyjazdem w tak długą podróż autokarem. Mieliśmy do pokonania ok. 5 tys. km. Na szczęście słowa ks. Józefa Kuli, który przed wyruszeniem zapewniał nas, że „niedługo wszystko się ułoży i zapomnimy o wszelkich wątpliwościach”, szybko okazały się rzeczywistością. Każdy znalazł dogodne dla siebie miejsce w autokarze, otrzymał na drogę błogosławieństwo bp. Kazimierza Górnego i ruszyliśmy na południe Europy.

Każdy z pielgrzymów wiózł ze sobą swoje intencje, prośby i nadzieje. Patrząc na pochmurne i deszczowe niebo, liczyliśmy również na to, że Włochy przywitają nas piękną pogodą. Jednak pierwszy przystanek, w Budapeszcie, nie potwierdzał, aby nasze oczekiwania miały się spełnić. Przeszywający chłód, deszcz i silny wiatr zniechęcał nas do podziwiania uroków węgierskiej stolicy. Wspólna Msza św. oraz ciepłe wnętrza kościoła dodały nam otuchy. Nocna podróż przez Słowenię, również z bardzo silnym wiatrem, także do przyjemnych nie należała. Jednak nie to było najważniejsze. Staraliśmy się pamiętać, że jesteśmy pielgrzymami, a nie turystami i jedziemy w jakimś celu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po długiej trasie wreszcie dotarliśmy do San Giovanni Rotondo, które przywitało nas przepięknymi widokami i pierwszymi promykami słońca. Symbolika miejsca, w którym Ojciec Pio spędził ponad 50 lat swojego życia, jest niezwykle wymowna. Dzień tradycyjnie rozpoczęliśmy Mszą św., a później pod opieką naszych księży zwiedzaliśmy atrakcje najczęściej odwiedzane przez turystów (których rocznie przybywa tu ok. 7 milionów). Poznanie z bliska historii tak niezwykłego człowieka jak Ojciec Pio było jedną z najpiękniejszych chwil. Zapewne nie tylko dla mnie…

Podobnie było z wizytą u św. Rity. Przybliżenie nam historii kobiety, która w Polsce nie jest tak dobrze znana jak Ojciec Pio, to przypomnienie tego, jak ważna jest nadzieja. Nie należy jej nigdy tracić, nawet w najtrudniejszych chwilach naszego życia. Niestety, bardzo często, przytłoczeni problemami dnia codziennego, zapominamy o niej.

Reklama

Zanim dotarliśmy do Rzymu, zatrzymaliśmy się jeszcze w Loretto, by odwiedzić Matkę Boską Loretańską, a także mieliśmy okazję pomodlić się w grocie skalnej Michała Archanioła i na własne oczy zobaczyć Cud Eucharystyczny z ponadtysiącletnią historią.

Po kilku dniach pielgrzymowania dotarliśmy do Rzymu. Symbol starożytnej potęgi powitał nas nareszcie słońcem, wspaniałymi zabytkami oraz tysiącami turystów. Na wyciągnięcie ręki znalazły się przed nami Panteon, Koloseum i cała masa innych, znanych na całym świecie zabytków. Tutaj zapach historii dało się czuć na każdym kroku.

Niedzielny pobyt w Watykanie dla wielu z nas był apogeum tej pielgrzymki. Tutaj był i nadal jest obecny nasz papież, który zawsze nas wspierał, Jan Paweł II. Do tego cudowna Bazylika św. Piotra z setkami niewiarygodnych rzeźb i obrazów, wspaniałymi posadzkami, kolumnami, witrażami. To uczta duchowa dla każdego odwiedzającego to miejsce. Msza św., jaką tam mieliśmy, była niesamowita. Przecież to tu jest kolebka naszego chrześcijaństwa, a my, Polacy, po polsku tu się modlimy? – tego typu myśli cały czas kotłowały się w mojej głowie.

Stojąc na Placu św. Piotra, z ust papieża Franciszka usłyszeliśmy niezwykle ważne słowa, które wypowiedział w czasie Niedzieli Miłosierdzia Bożego: „Miłosierdzie ma kluczowe znaczenie w życiu wiary i jest konkretną formą, poprzez którą ukazujemy zmartwychwstanie Jezusa…” – te słowa bardzo zapadły mi w pamięć.

W mojej refleksji na temat tego niezwykłego pielgrzymowania nieistotna jest chronologia wydarzeń, lecz to, co stanowiło sens naszej podróży: budowanie naszego życia w oparciu o świat wartości i o kulturę, z której wyrosła Europa. Bardzo wymownie podkreślił to ks. Ireneusz Skubiś w katedrze w Ołomuńcu, gdzie porównał dzisiejsze zaniedbanie wartości i zapominanie o tym, co jest najważniejsze, do choroby Alzheimera, która dziś dotyczy wielu osób. Dobitnym przykładem tej choroby jest m.in. wydarzenie „kulturalne”, w jednym z polskich teatrów, gdzie w odrażający sposób drwiono z najważniejszych dla katolików symboli wiary. Ks. Skubiś powiedział, że: „ (...) jest to polska Hiroszima, która symbolizuje dewiację moralną i naruszenie uczuć religijnych wszystkich katolików w naszej ojczyźnie”.

Reklama

Włochy to kraj, gdzie historia i religia wzajemnie się przenikają. Jest tu ogrom miejsc i postaci, o których warto wiedzieć, które trzeba zobaczyć i doświadczyć. Podczas pielgrzymowania czas był jedynym naszym ograniczeniem, ale nigdy nie brakowało nam czasu na modlitwę – choćby w autokarze. Często jego wnętrze stawało się naszym drugim domem. Różaniec, śpiew i inne modlitwy pozwalały nam choć na chwilę zapomnieć o zmęczeniu, które jest stałym elementem pielgrzymki.

Poświęcenie to ważny element pielgrzymki, bo przecież – im trudniej, tym piękniej.

2017-05-04 13:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warto pielgrzymować

2 lipca z Otynia k. Nowej Soli wyszła 32. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników na Jasną Górę. Pielgrzymi wyruszyli, by – jak brzmi hasło tegorocznej pielgrzymki – głosić „radość nawrócenia”

Pielgrzymka rozpoczęła się Eucharystią w sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu. Przewodniczył jej i homilię wygłosił bp Paweł Socha. – Bardzo się cieszę, że właśnie z tego sanktuarium wyrusza pielgrzymka rolników, kolejna już, najstarsza pielgrzymka naszej diecezji na Jasną Górę. (…) Niech ona będzie pewnym symbolem i znakiem także duchowości rolnika polskiego. Rodziła się w bólach, miała wielu bohaterskich kapłanów i wiernych świeckich. Należą do nich szczególnie dwaj kapłani – inicjator ks. prał. Eugeniusz Jankiewicz i ks. prał. śp. Tadeusz Dobrucki – powiedział Ksiądz Biskup, który na czas drogi udzielił wszystkim pątnikom Bożego błogosławieństwa. W pielgrzymce bierze udział ok. 120 uczestników. Wśród nich jest 23-letnia Karolina z Zielonej Góry. – Warto pielgrzymować, ponieważ możemy zawsze odnaleźć jakąś nową cząstkę siebie i utwierdzić się w tym, w co wierzymy. Na co dzień często o tym zapominamy, a tutaj po prostu od nowa możemy się uduchowić. To przynosi nam wielką radość i daje siłę, żeby później funkcjonować w szarej codzienności – mówi. – Idę podziękować Matce Bożej za to, że było mi dane przeżyć 50 lat pod Jej płaszczem, za moją wspaniałą żonę oraz czterech synów, którymi mnie Pan Bóg obdarzył. Jest za co dziękować – mówi pan Dariusz z Zawady k. Zielonej Góry, który pielgrzymuje po raz czwarty. Wejście pielgrzymów na Jasną Górę zostało zaplanowane na poniedziałek 13 lipca w godzinach popołudniowych.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję