Reklama

Niedziela Małopolska

Jak w Arce Noego

Krakowskiego ZOO chyba nie trzeba reklamować – w ciepłe, wiosenne dni bardzo chętnie spędzają tu czas rodziny z dziećmi. Zarówno dorosłym, jak i maluchom kontakt z naturą sprawia ogromną frajdę

Niedziela małopolska 18/2017, str. 8

[ TEMATY ]

Kraków

ZOO

Małgorzata Cichoń

W świecie egzotycznych rybek

W świecie egzotycznych rybek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I to z jaką naturą! Lwy, żyrafy, pingwiny – tu wszystko mamy prawie na wyciągnięcie ręki. Wiadomo, nie każdy z nas ma szansę na podróż do egzotycznych miejsc. A w Krakowie możemy obejrzeć przedstawicieli ok. 260 gatunków zwierząt niemal z całego świata. Doceniają to zarówno mieszkańcy miasta, jak i przyjezdni. Gdy wybrałam się do ZOO w jedną z kwietniowych niedziel, byłam zaskoczona liczbą różnojęzycznych turystów. Ale czemu się dziwić? Wszak język przyrody jest zrozumiały dla każdego!

Zwłaszcza dzieci żywo reagują na spotkane zwierzęta. Pawie przechadzają się wprost po alejkach pomiędzy zwiedzającymi, a inni podopieczni ZOO, w zależności od specyfiki, zajmują miejsca za żywopłotami, szybami, ogrodzeniami, w akwariach. Ci, którzy dawno nie zaglądali do krakowskiego ogrodu, dostrzegą, że w ciągu lat przechodzi on modernizację. Lwy i tygrysy mają nowe, większe przestrzenie, także żyrafy urzędują w posiadłości oddanej im do użytku 4 lata temu. Zwierzęta mają coraz lepsze warunki, powstają nowe pawilony i wybiegi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W czerwcu ubiegłego roku otwarliśmy pingwinarium. Kończymy budowę pomieszczeń dla jaguarów i lwów azjatyckich. Myślę, że w wakacje uda się otworzyć te miejsca – informuje „Niedzielę” Jerzy Piróg, kierownik sekcji małp i ptaków. Podkreśla, że turyści mogą podziwiać w ZOO nie tylko faunę, ale i florę: zadbane drzewa, krzewy i kwiaty. A wszystko usytuowane w malowniczym Lasku Wolskim, z dala od miejskiego szumu.

3-letnia Ania koniecznie chciała dziś zobaczyć słonia, żyrafy i lwa. Te zwierzęta najbardziej jej zaimponowały swym pięknem i potęgą. Ale niespodziewanie udaną okazała się wizyta w pingwinarium. Dziewczynka przyglądała się wodnym popisom pingwinów Humboldta, zamieszkujących w naturze wybrzeża Peru i Chile. Dzięki pomysłowej ekspozycji zwierzęta są wspaniale widoczne, zarówno, gdy stoją na brzegu, jak i podczas ich zabaw w akwenie.

Strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o najmłodszych widzów, jest też miejsce nazwane „Mini-ZOO”, gdzie można samodzielnie nakarmić np. lamy, kózki, osiołki. Te zwierzęta są już niemal oswojone. Niektóre z nich biorą udział m.in. w krakowskiej „Żywej Szopce”, którą co roku przy Franciszkańskiej, z okazji Bożego Narodzenia, organizują duchowi synowie św. Franciszka z Asyżu. Mieszkańcy ZOO dzielnie asystują wtedy Świętej Rodzinie.

W dniu, w którym odwiedziłam ogród, czekał mnie również inny „religijny” akcent. Miejscowy osiołek wracał właśnie z obchodów Niedzieli Palmowej. – Zarobił co? – zaśmiał się jeden z ochroniarzy, otwierając bramę „podróżnikowi”. A Jerzy Piróg wyjaśnia: – Nasze osiołki wyjeżdżają do klasztoru Ojców Bernardynów w Alwerni, klasztoru sióstr Norbertanek (sanktuarium Męki Pańskiej) w Imbramowicach, do przedszkola prowadzonego przez Zgromadzenie Córek Bożej Miłości w Krakowie przy ul. Pędzichów oraz do kościoła Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie-Ruczaju. Do każdego miejsca jedzie inny osiołek. Przedtem zwierzęta oprowadzamy po ogrodzie, by nabrały ogłady pomiędzy ludźmi. Poddajemy je też dodatkowym zabiegom pielęgnacyjnym.

ZOO otwarte jest codziennie, kasa czynna jest w godz. 9-18, zwiedzać można do godz. 19. Bilet normalny kosztuje 18 zł, a ulgowy 10. Dzieci do lat 3 wchodzą bezpłatnie. Honorowana jest Krakowska Karta Rodzinna 3+. W słoneczne weekendy warto dojechać do ogrodu komunikacją miejską (linia 134).

2017-04-26 14:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: artyści opowiadali o inspiracjach osobowością i nauczaniem Jana Pawła II

Sympozjum „Po jego śladach... Święty Jan Paweł II inspiracją dla artystów” odbyło się 22 kwietnia w Krakowie. Spotkanie to, to wyraz wdzięczności za życie Papieża, który patrzył na świat oczami artysty i którego z artystami łączyła szczególna więź. Podczas spotkania ludzie kultury i sztuki opowiadali o swych działalnościach artystycznych zainspirowanych nauczaniem i osobowością Ojca Świętego.

W związku ze zbliżającą się 1. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka i ogłoszeniem 2015 Rokiem Świętego Jana Pawła II Biblioteka Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie wraz z Katolickim Stowarzyszeniem „Civitas Christiana” Oddział w Krakowie zorganizowali sympozjum pt. „Po Jego śladach… Święty Jan Paweł II inspiracją dla artystów”.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Amerykańska firma pierwsza na świecie ożywiła zwierzęta po wyginięciu?

2025-04-08 08:57

[ TEMATY ]

inżynieria genetyczna

wilk straszny

gatunek wymarły

Adobe Stock

Czy naukowcom udało się ożywić wilka strasznego? Zdjęcie poglądowe.

Czy naukowcom udało się ożywić wilka strasznego? Zdjęcie poglądowe.

Amerykańska firma biotechnologiczna ogłosiła w poniedziałek, że za pomocą narzędzi inżynierii genetycznej stworzyła wilki, które mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego – przekazała agencja Associated Press.

Firma Colossal Biosciences poinformowała, że trzy szczenięta w wieku od trzech do sześciu miesięcy przebywają obecnie w "bezpiecznym miejscu", którego lokalizacji nie ujawniono. Według dziennika "New York Times" są wśród nich dwa samce – Romulus i Remus - oraz samica o imieniu Khaleesi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję