Reklama

Wiara

Homilia

Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni

Niedziela Ogólnopolska 10/2017, str. 33

[ TEMATY ]

homilia

ChristArt/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki dziejów ludzkości zostały skażone nieposłuszeństwem człowieka względem Boga, w czym wyraziła się pogarda wobec przykazania „dającego życie”. Św. Paweł naucza: „Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć (...)przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli”. Apostoł Narodów z jeszcze większą mocą uwypukla jednak drugą stronę, czyli dzieło zbawienia, którego dokonał Jezus Chrystus: „Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi”. Zestawienie: Adam – Jezus Chrystus najkrócej wyraża prawdę o „błogosławionej winie”, czyli o tym, że Bóg nie pozostawił ludzkości samej sobie, lecz wyrwał ją z szatańskich sideł zła. Wołając w psalmie responsoryjnym: „Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni”, nie upadamy na duchu, lecz wyznajemy niezłomną ufność w Boże Miłosierdzie.

Rozpoczynając publiczną działalność, Jezus, który wziął na siebie nasze grzechy i obarczył się naszymi słabościami, dał radykalny odpór diabłu, który Go kusił. Diabeł to nie ponura legenda czy bezsilny straszak na tych, których trzeba powstrzymać przed popełnianiem zła, lecz podstępny przeciwnik Boga. Istnieje naprawdę, nie tylko w wyobraźni. Wszystkie trzy pokusy mają wspólny mianownik: chodzi o to, by to Jezus uwiarygodnił siebie i swoją misję, a przez cud usunął wszelkie wątpliwości i pokonał wszystkie opory. Takie same żądania są bez ustanku ponawiane pod adresem Boga, Chrystusa i Kościoła. Mnoży się postulat uwiarogodnienia się i trwa wołanie, aby stale na nowo Bóg usprawiedliwiał się przed człowiekiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza pokusa domaga się nakarmienia wszystkich głodnych i likwidacji głodu na świecie. Jej przeciwwagę stanowi czwarta prośba Modlitwy Pańskiej: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”. W języku greckim słowo przełożone na polski jako „powszedni” znaczy: „istotny”. Ojcowie Kościoła odnosili je do Eucharystii, która, niosąc głodującym skuteczną pomoc, pozwala określić i zachować właściwą hierarchię wartości. Jako druga pojawia się pokusa cudowności. Próbie zostało poddane ufne zawierzenie Bogu, które ma się sprawdzić w sytuacji błahej, a w każdym razie niepotrzebnej. Diabeł usiłuje narzucić kierunek i kształt takiego zaufania Bogu, które chce uniknąć jakichkolwiek niedogodności. Co więcej, wystawianie Boga na próbę, aby Go sobie podporządkować, sprawia, że religijność i pobożność przeobrażają się w magię. Trzecia pokusa w pełni obnaża rzeczywiste intencje diabła: „Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon”. Są sytuacje, w których trzeba jednoznacznie opowiedzieć się po stronie Boga, gdyż przeciwna postawa oznacza oddanie się na służbę Złemu.

Pokusy, którym Jezus sprostał, nie należą wyłącznie do przeszłości, ale nieustannie powracają, ukazując się w nowych przebraniach i na nowe sposoby. Na progu Wielkiego Postu pokornie wyznajemy swoją grzeszność i prosimy Boga, by pomagał nam należeć tylko do Niego i bez reszty Mu zaufać.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

2017-03-01 09:49

Ocena: +58 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina, Święta Rodzina i Niebiańska Rodzina

Niedziela Ogólnopolska 51/2015, str. 40-41

[ TEMATY ]

homilia

ARCHIWUM PARAFII

Co mówi nam dzisiejsze święto? Mówi, że świat kręci się wokół rodziny. Rodziny ludzkiej i Bożej, można by powiedzieć: rodziny Bożo-ludzkiej. W sanktuarium św. Józefa w Kaliszu czczony jest obraz, który przedstawia nie tylko św. Józefa, ale całą Świętą Rodzinę, co więcej, dwie święte rodziny – ziemską i niebiańską. Na obrazie widzimy dwie Trójce: wertykalną i horyzontalną. W układzie wertykalnym mamy postać Boga Ojca, pod którym znajduje się Duch Święty w postaci gołębicy. Wychodzące od Ducha Świętego promienie koncentrują się na postaci 12-letniego Jezusa. Trójcę horyzontalną tworzą Jezus, Maryja i Józef. A zatem w centrum całości znajduje się Jezus, który łączy Trójcę niebiańską i Trójcę ziemską. Jan Paweł II, wizytując w 1992 r. parafię pw. Świętej Rodziny w Rzymie, powiedział: „Życzę waszym rodzinom (...) obecności Świętej Rodziny, jej błogosławieństwa, aby byli tutaj między wami Jezus, Maryja i Józef, ta ziemska Trójca, aby poprzez nią była blisko was Trójca Boska – Ojciec, Syn i Duch Święty”. Cała rzeczywistość, wszystko, co istnieje, znajduje swój początek w odwiecznej Trójcy Świętej, w tym szczególnie każda ludzka rodzina, czyli ojciec i matka, z których związku rodzi się nowy człowiek. Co więcej, Jezus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek, który narodził się z Maryi i którym opiekował się Józef, sprawił, że otworzyła się przed nami droga ku niebu, czyli ku Rodzinie niebiańskiej. Dzisiejsze czytania trzymają się jednak bardziej ziemi. Księga Syracydesa przypomina nam przykazanie: „Czcij ojca swego i matkę swoją”. Również wtedy, a może przede wszystkim wtedy, gdy są starzy, niedołężni, gdy tracą pamięć i rozum. „Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów” – obiecuje nam słowo Boże. Szanujmy rodziców, nawet jeśli nie byli oni całkiem dobrymi ojcami i matkami. Drugie czytanie wzywa nas do pielęgnowania dobrych relacji rodzinnych, opartych na miłosierdziu, pokorze, cierpliwości, wzajemnym wybaczaniu sobie przewin. Nie da się tworzyć trwałej rodziny bez wybaczania i prośby o nie. Jesteśmy wszak słabi i grzeszni, ranimy się nawzajem, nawet jeśli tego nie chcemy. Ewangelia jak gdyby relatywizuje rodzinę ziemską. 12-letni Jezus odpowiada Maryi i Józefowi, którzy Go z niepokojem szukali: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?”. Mamy wrażenie, że Jezus jest po prostu niegrzeczny. Tymczasem wypowiada On ważną prawdę: Bóg ma być zawsze na pierwszym miejscu. Rodzina niebiańska jest ważniejsza od rodziny ziemskiej.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: unikać eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie

2024-04-20 13:00

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Pietro Parolin

wikimedia/CC BY-SA 2.0

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Wszyscy pracują nad tym, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie eskalował – powiedział kard. Pietro Parolin przy okazji konferencji na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum. W kwestii aborcji Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił: „Jesteśmy za wszystkimi instrumentami, które pozwalają nam potwierdzić prawo do życia”.

„Wydaje mi się, że jak dotąd sprawy, poszły całkiem dobrze, w tym sensie, że nie było tego, czego się obawiano i że obie strony starają się nie prowokować w taki sposób, aby poszerzyć konflikt” – zaznaczył kard. Parolin w kwestii napięć między Iranem a Izraelem w ostatnim czasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję