Reklama

Dzieci św. Antoniego

Stanowią elitarną, bo zaledwie 25-osobową grupę, stąd znani są tylko tym bardziej wtajemniczonym. Przedszkolaki z ul. Czarnieckiego 21 w Częstochowie 18 lutego gościły w redakcji naszego tygodnika, gdzie w porozumieniu z redaktor naczelną „Niedzieli” Lidią Dudkiewicz urządziły akademię z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka

Niedziela częstochowska 9/2017, str. 3

[ TEMATY ]

przedszkole

Edyta Hartman

Spotkanie rozpoczęto Mszą św., której przewodniczył zaproszony specjalnie ks. Piotr Klekociński

Spotkanie rozpoczęto Mszą św., której przewodniczył zaproszony specjalnie ks. Piotr Klekociński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skąd pomysł, by spotkanie zorganizować właśnie w naszej redakcji? – pytam s. Michaelę Lamch, dyrektor Przedszkola Zgromadzenia Sióstr Antoninek. Ano stąd, że w przedszkolu panują raczej kameralne warunki, zaś wszelkie akademie z udziałem rodziców i najbliższych dzieci wymagają miejsca. – Byliśmy już w różnych miejscach, w „Niedzieli” gościmy po raz pierwszy, ale mamy nadzieję – śmieje się s. Michaela – nie ostatni. Przestrzeń na auli to jest to, czego nam potrzeba.

Rodzinkowe przedszkole

Reklama

Przedszkole, tak jak każde prowadzone przez zgromadzenie zakonne, jest otwarte dla każdego, kto pragnie wychowania swego dziecka w duchu wiary i dla którego ważne są wartości z niej wypływające (m.in. normą jest tu codzienna modlitwa, podczas której dzieci wymieniają swoich świętych patronów; zwyczaj ten wziął się z tego, że przed przedszkolem stoi figura patrona zgromadzenia – św. Antoniego Padewskiego). Ale jest coś, co je wyróżnia spośród innych tego typu placówek. Dzieci w przedziale wiekowym od 2,5 do 6 lat uczęszczają do jednej grupy, nie ma typowego podziału na 3-, 4-, 5- i 6-latków. Oczywiście konkretne zajęcia programowe są dostosowane wiekowo do możliwości dzieci, pozostałe, jak lekcje religii, które prowadzi Siostra Dyrektor, język angielski, rytmika, a nawet... zumba, są wspólne. – Proszę mi wierzyć – mówi s. Michaela, że to sprzyja rozwojowi naszych wychowanków. Szybciej łapią pewne zasady i wzorce, uczą się odpowiedzialności i troskliwości. Przykład? Proszę bardzo. Starsze wiążą buty młodszym, młodsi uczą się pewności od starszych. Przedszkole ma charakter rodzinny. Często chodzą tutaj całe rodzeństwa – stąd przystosowanie do przedszkolnego życia w przypadku młodszych dzieci przebiega w łagodny i mniej inwazyjny sposób (dzieci są tu zapisywane jeszcze przed urodzeniem). – Tworzymy, jak to u nas mówimy, takie rodzinkowe przedszkole – podkreśla s. Lamch. I w tym tkwi siła placówki

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Samodzielność przez duże „S”

– Tam, gdzie możemy, to idziemy pieszo – również do redakcji „Niedzieli”. Zresztą uważam, że ruch jest dla dzieci bardzo wskazany. Wyprawy urządzamy dość często. I tak np. w październiku całą grupą udajemy się na Jasną Górę, gdzie zawierzamy kolejny rok w przedszkolu Matce Bożej. Zwykle Mszę św. z tej okazji odprawia zaprzyjaźniony z nami o. Robert Jasiulewicz OSPPE. Dwa razy z rzędu byliśmy też w Radiu Jasna Góra, a to z tego powodu, że jeden z ojców naszego dziecka pracuje w tej właśnie rozgłośni – opowiada s. Michaela. Ale to oczywiście nie wszystko. Dzieci chodzą na koncerty do częstochowskich filharmonii i teatru, a w zeszłym roku były nawet w teatrze w Gliwicach. W październiku w jednym z nadleśnictw mają organizowane pieczonki i pieczenie kiełbasek oraz wiele innych akcji.

Reklama

Tradycją jest, że z pompą obchodzi się pasowanie na przedszkolaka z okazji rozpoczęcia roku przedszkolnego, Dzień Chłopaka i Dzień Kobiet, a także Dzień Dziecka. – Proszę sobie wyobrazić, że w zeszłym roku całą grupą udaliśmy się aż do Opola, gdzie odwiedziliśmy zoo i byliśmy w teatrze. Wróciliśmy o godz. 21 i żaden z naszych maluszków nie zapłakał za mamą czy tatą, wszystkie były jednakowo dzielne – śmieje się Siostra Dyrektor. – Dla 3-latka to taki wyjazd życia – podkreśla. Jak to możliwe? – myślę sobie. Otóż przygotowania trwają wiele miesięcy przed godziną „O”. Dzieci powoli przygotowuje się do wyjazdu, choćby ucząc, że trzeba zapakować plecaki, wziąć ze sobą soki czy owoce. Takie wyprawy uczą samodzielności i obycia. Dość dodać, że tegoroczny wyjazd z okazji Dnia Dziecka planowany jest do Bielska-Białej.

Z myślą o babciach i dziadkach

Święto dziadków w tym roku przypadało podczas ferii zimowych, stąd akademię z tej okazji przygotowano z niewielkim opóźnieniem. Rozpoczęto – jakżeby inaczej – Mszą św., której przewodniczył zaproszony specjalnie ks. Piotr Klekociński, wikariusz parafii pw. św. Józefa. W homilii zachęcał dzieci do trzymania się Jezusa i zmieniania dla Niego dziecięcych serc. – Skoro Pan Jezus mówi do nas: „Przemieniajcie się”, to musimy się zmieniać, być takimi aniołkami, z których bije blask miłości – podkreślił.

Po Eucharystii przyszedł czas na popis dzieci, do którego starannie się przygotowały, a który przyniósł wiele radości i śmiechu. Zakończono okolicznościowym poczęstunkiem. A w najbliższych planach jest wyjazdowy bal karnawałowy w Przybynowie.

2017-02-22 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przechowalnia za złotówkę?

Od września 2013 r. w przedszkolach powinna zapanować równość wszystkich dzieci. W ramach ustawy „Przedszkola za złotówkę” w potrzasku znalazły się dodatkowe zajęcia z języka angielskiego, rytmiki, plastyki itp.

Nowe prawo zostało uchwalone w czerwcu br., obowiązuje zaś od 1 września br. Jak zwykle, ustawa była wdrażana w wielkim pośpiechu, stąd liczne niedoróbki. Idea wydawała się bardzo wzniosła. Ustawa miała zlikwidować wpływ różnic majątkowych rodziców dzieci chodzących do przedszkoli na ich uczestnictwo w zajęciach ponadprogramowych. Do tej pory, po pięciu darmowych godzinach, dzieci miały zajęcia dodatkowe, za które płacili rodzice. Koszty tych zajęć to od kilkunastu do 35 zł. Wydawałoby się, że suma niewielka, ale nie dla wszystkich. Są rodziny, dla których wydatek kilkudziesięciu złotych miesięcznie jest poważnym obciążeniem domowego budżetu. W konsekwencji dziecko z takiej rodziny albo uczęszczało na jedno wybrane zajęcie, albo siedziało na ławeczce, podczas gdy inne dzieci były zajęte rytmiką, plastyką, tańcem. Wprawdzie dyrektorzy przedszkoli zapewniają, że w ich placówkach żadne dziecko nie było pozbawione dodatkowych zajęć, bo w razie potrzeby rada rodziców składała się na opłatę za gorzej sytuowanego przedszkolaka, w praktyce różnie to wyglądało. Mama pięcioletniej Marzenki zapewnia, że jej córeczka przesiedziała, zresztą nie sama, niejedną godzinę. - Wychowuję dwójkę dzieci - mówi. - Mąż nie ma pracy, ja utrzymuję dom ze sprzątania mieszkań i z rzadkich dorywczych prac męża. Nie wiem, jak wiązać koniec z końcem. Dla mnie dodatkowe 35 zł w miesiącu jest wysoką kwotą. Gdy mam wybrać, czy nakarmić dzieci, czy posłać Marzenkę na angielski, to zawsze wybiorę to pierwsze. Dlatego mała siedziała, a z nią jeszcze dwoje innych dzieci na ławeczce i przyglądała się, jak inni ćwiczą. Teraz jest lepiej - dodaje - nie ma wybrańców. Wszyscy są równi. Trudno się dziwić matce Marzenki, że jest zwolenniczką równania w dół. Każdy chce jak najlepiej dla swojego dziecka i boli go, gdy jest ono wyobcowane z grupy.
CZYTAJ DALEJ

Zakotwiczeni w Nadziei - pielgrzymowanie 2025: prawie 55 tys. pątników dotarło na Jasną Górę

2025-08-17 16:22

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Więcej młodzieży, więcej rodzin z dziećmi - oceniają przewodnicy, zwłaszcza pieszych, pielgrzymek na Jasną Górę. W sierpniu przed uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przybyło 54 529 pątników. W 55 pielgrzymkach pieszych przyszło 52 551 osób, w 35 pielgrzymkach rowerowych przyjechało 1915 osób, w 3 pielgrzymkach biegowych dotarło 63 osoby. Duchowy kierunek tegorocznego pielgrzymowania to nadzieja.

W Roku Jubileuszowym program rekolekcji w drodze to; odkrywanie na nowo, że źródłem nadziei jest Jezus Chrystus, że misją ochrzczonego jest budowanie wspólnot uczniów nadziei nawet w sytuacjach trudnych, że w tej pielgrzymce nadziei nie jesteśmy sami, bo jest z nami Maryja.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent Nawrocki: będę dbał o chrześcijańskie wartości

2025-08-17 16:27

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Wojtek Jargiło

10 dni prezydentury były pełne mojej ciężkiej pracy, o czym świadczą m.in złożone w Sejmie projekty ustaw; takie będzie całe 5 lat - mówił prezydent Karol Nawrocki w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Godziszowa Trzeciego (woj. lubelskie). Dodał, że będzie dbał o chrześcijańskie wartości.

W niedzielę prezydent Karol Nawrocki odwiedził Godziszów Trzeci w województwie lubelskim, gdzie - jak wskazał - podczas wyborów prezydenckich głosowało na niego ponad 94 proc. mieszkańców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję