Reklama

Edytorial

Edytorial

Twoja i moja dziewczynka z zapałkami

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 5

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed chwilą przez telefon usłyszałam słowa: – Jestem zdruzgotany. Właśnie wróciłem z odwiedzin u chorych w parafii. Ileż tam nędzy! Ludzi oczekujących na drugiego człowieka wciąż przybywa... Dalszy ciąg tej telefonicznej relacji to opis skrajnej biedy, która piszczy za drzwiami wielu skromnych mieszkań. Od razu przypomniałam sobie listę świątecznych życzeń ludzi uwięzionych w biedzie, które zapisała w bieżącym numerze „Niedzieli” nasza dziennikarka. Oto niektóre marzenia z tego zestawu: „Na święta chciałabym dostać duży garnek i obrus, żeby mieć czym nakryć stół” – to mama piątki dzieci. Rodzina z siedmiorgiem dzieci ma takie marzenie: „Talerze, żeby mogli zjeść wigilię razem, a nie na dwie tury”. „Metalowe wiadro” – to marzenie niewidomej pani Teresy, która mieszka w domu bez wody i łazienki. 80-letni pan Krzysztof chciałby mieć więcej siły, „aby dotrzeć do kościoła”. Pani Czesia już nie ma żadnych marzeń na święta. A może już nawet nie ma siły marzyć...

– Nigdy nie możecie przestać marzyć, że świat może się zmienić – powiedział Ojciec Święty Franciszek do bezdomnych, których zaprosił do Watykanu w listopadzie br. na Jubileusz Ubogich i Wykluczonych. Na trzy dni Watykan stał się wtedy domem dla ludzi, którzy mieszkają na ulicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Według odnotowanego w tej „Niedzieli” raportu Szlachetnej Paczki, w Polsce w 15 procentach rodzin dotkniętych chorobą lub niepełnosprawnością na jedną osobę przypada 1,6 zł na dzień. Co druga rodzina ma długi, a co trzeci senior może wydać tylko 7 zł dziennie, żeby nie popaść w zadłużenie. Co piąta rodzina wielodzietna żyje w Polsce w jednym pokoju, często nawet bez kuchni. Również co piąta rodzina wydaje na mieszkanie połowę swoich dochodów. Większość rodzin, zwłaszcza tych wielodzietnych, jest zadłużona. W tych rodzinach rodzic musi wybrać, które z dzieci dostanie ciepłą odzież czy buty. W co piątej rodzinie miesięczny dochód na osobę wynosi 200 zł.

Zbliża się wigilijny wieczór. Będzie rodzinnie, serdecznie, na stole ustawimy talerz dla bezdomnego czy samotnego. Miejmy nadzieję, że tym razem nie będzie to talerz symboliczny, jak dotąd zwykle bywało, i wpuścimy do domu bezdomnego, który zapuka do naszych drzwi, albo sami go znajdziemy, bo może nie ma odwagi do nas zapukać. Oby w naszym życiu nie zdarzyła się sytuacja dziewczynki z zapałkami z baśni Andersena, która w zimową noc, zmarznięta, osamotniona, tęskniąca za drugim człowiekiem, zaglądała w rozświetlone świątecznym blaskiem okna. Niestety, ludzka obojętność ją zabiła.

W mijającym roku tak dużo słyszeliśmy i mówiliśmy o miłosierdziu. To niemożliwe, aby ten temat skończył się wraz z konkretną datą w kalendarzu. Zamknięcie Bram Miłosierdzia to jednocześnie szerokie otwarcie serc, przejawiające się w konkretnym działaniu na rzecz ubogich. Niech uczynki miłosierdzia względem ciała i względem duszy będą już na zawsze stylem naszego codziennego życia.

2016-12-14 10:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasza Królowa!

Jakże długa jest historia maryjności Polski i Polaków. W jak przedziwny sposób wpisała się Maryja w serce tego dzielnego narodu… Jej obecność w nim jest opatrznościowa i „po swojemu kształtuje procesy dziejowe na polskiej ziemi” – tak mówił św. Jan Paweł II na Jasnej Górze 5 czerwca 1979 r. Jan Długosz natomiast nazywał Ją „Panią świata i naszą”, a Grzegorz z Sambora (2. poł. XVI wieku) określił Maryję jako Królową Polski i Polaków. W 1608 r. pewnemu włoskiemu jezuicie Juliuszowi Mancinellemu ukazała się Maryja w towarzystwie św. Stanisława Kostki, wypowiadając następujące słowa: „Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”. Po raz drugi Maryja objawiła się mu w 1610 r. na Wawelu w obecności Króla Polski, mówiąc: „Jestem Królową Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do Mnie za nimi, o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie”.
CZYTAJ DALEJ

Nie ma takiego problemu, którego nie rozwiązałby Różaniec

Niedziela Ogólnopolska 40/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

W objawieniach fatimskich Maryja nieustannie przypominała o sile modlitwy różańcowej. Podczas każdego z sześciu spotkań z trojgiem pastuszków przekazywała jedno, niezmienne przesłanie: „Odmawiajcie Różaniec”. Ta prośba, powtarzana niczym refren, stała się najważniejszym elementem objawień.

W maju Matka Boża wzywała: „Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby uzyskać pokój dla świata i koniec wojny”. Z każdym kolejnym miesiącem Jej głos rozbrzmiewał coraz silniej, jakby przypominał o pilności prośby. W czerwcu było to niemal jak wezwanie do codziennego rytuału: „Chciałabym, abyście każdego dnia odmawiali Różaniec”. Lipiec przyniósł kolejne napomnienie: „Trzeba w dalszym ciągu codziennie odmawiać Różaniec”, a w sierpniu Maryja powiedziała: „Chcę, abyście nadal odmawiali codziennie Różaniec”. We wrześniu Matka Boża jeszcze raz przypomniała o sile tej modlitwy, mówiąc: „Odmawiajcie w dalszym ciągu Różaniec, żeby uprosić koniec wojny”.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęła się peregrynacja relikwii świętego Carlo Acutisa

2025-10-01 11:41

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

peregrynacja relikwii

ks. Emil Dudek

św. Carlo Acutis

ks. Aksel Mizera

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Relikwie świętego Carlo Acutisa podczas spotkania młodych Lite for Life w Wambierzycach

Święty Carlo Acutis to młody człowiek, który swoim krótkim życiem pokazał, że świętość jest możliwa także w XXI wieku. Wyróżniała go niezwykła dojrzałość wiary i konsekwencja w codziennych wyborach. Nie uciekał od świata młodych, ale potrafił odnaleźć w nim głębię – grał w gry komputerowe, korzystał z internetu, miał przyjaciół. A jednocześnie żył tak, jakby codziennie chciał zostawić po sobie ślad miłości Boga. To właśnie jego świadectwo stało się punktem odniesienia dla rozpoczętej w diecezji świdnickiej peregrynacji relikwii.

28 września w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu zainaugurowano czas nawiedzenia relikwii świętego nastolatka. W związku z tym wydarzeniem przez całą niedzielę kazania głosił ks. Aksel Mizera, wikariusz parafialny. Jego słowa, pełne odniesień do życia Carlo, wybrzmiały szczególnie mocno.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję