Pranie jest chyba na drugim miejscu wśród najbardziej nielubianych czynności domowych (wyżej plasuje się tylko zdejmowanie wysuszonych ubrań z suszarki i ich składanie). Jak sobie ułatwić tę pracę?
Praktycznie wszystkie ubrania można podzielić przed wypraniem na trzy grupy: bardzo jasne (w tym białe), bardzo ciemne (w tym czarne) i kolorowe. Dzisiaj bardzo rzadko spotyka się kolorowe materiały, które w kontakcie z wodą i detergentem puszczają farbę. Jeśli jednak podejrzewasz, że jedno z ubrań farbuje, możesz wrzucić do bębna kilka specjalnych chusteczek zapobiegających przechodzeniu kolorów między pranymi rzeczami.
Żeby ubrania nie niszczyły się podczas prania, warto przewrócić je na lewą stronę. Dotyczy to zwłaszcza dżinsów, na których mogą zostać odbarwione zagniecenia. Najdelikatniejsze rzeczy (np. rajstopy) warto włożyć do woreczka na pranie. Suwaki powinny być zasunięte, a haczyki od biustonoszy – zapięte, żeby nie robiły dziur w ubraniach. Buty będą mniej hałasowały podczas prania, jeśli owiniemy je ciasno ręcznikiem i włożymy do worka lub poszewki.
W instrukcjach dołączonych do pralek podana jest dopuszczalna ładowność – np. koszulka dorosłej osoby waży ok. 200 g, mały ręcznik – ok. 300 g, a poszewka na kołdrę – ok. 700 g. Chodzi oczywiście o suche rzeczy. Środek piorący lepiej dociera do każdej pranej rzeczy, a płukanie jest skuteczniejsze, kiedy pralka nie jest maksymalnie załadowana. Najlepiej zapełniać ok. ¾ bębna. Osoby, które mają problemy skórne (a kto dzisiaj ich nie ma?) i małe dzieci powinny nosić ubrania, które po praniu zostały dodatkowo wypłukane. Alergicy mogą zamienić proszki, płyny i żele do prania na orzechy piorące. Elektryzowaniu się ubrań zapobiegnie włożenie do bębna przed praniem folii aluminiowej zwiniętej w kulkę. Podczas prania giną skarpetki? Niech domownicy zwijają je w kulki przed wrzuceniem ich do pojemnika na brudne rzeczy, a osoba, która rozwiesza pranie, niech wiesza każdą parę obok siebie.
Wyprane rzeczy należy porządnie wytrzepać przed rozwieszeniem, dzięki czemu będziemy mieć później mniej pracy przy prasowaniu. Duża rodzina może rozważyć zakup elektrycznej suszarki do ubrań. Ubrania i pościel wyjmuje się z suszarki w takim stanie, że zwykle nie trzeba ich już prasować.
W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.
Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
Nowennę do św. Michała Archanioła rozpoczyna się 20 września i odmawia przez kolejne 9 dni aż do święta świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała (29 września).
To sam Chrystus jest źródłem siły wierności dla osób konsekrowanych, zarówno w kontemplacji, jak i w zaangażowaniu apostolskim - powiedział Papież na audiencji dla czterech zgromadzeń zakonnych. Przypomniał też, że tysiącletnie doświadczenie Kościoła wskazuje środki, dzięki którym można czerpać z tego bogactwa. Są to: asceza, sakramenty, bliskość z Bogiem i z Jego Słowem, dążenie „do tego, co w górze”.
Leon XIV zauważył, że ludzie, których horyzont ogranicza się wyłącznie do spraw tego świata mogliby twierdzić, że taka postawa to „spirytualizm”. Łatwo jednak można temu zaprzeczyć, wskazując na to, co przez wieki robiły i nadal robią osoby konsekrowane. Wyruszały na misję w bardzo trudnych czasach. Pochylały się nad moralną i materialną nędzą w najbardziej opuszczonych środowiskach społecznych. Potrafiły być blisko potrzebujących, godziły się ryzykować życie, aż do jego utraty, stając się ofiarami brutalnej przemocy w czasach wojny.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.