Reklama

Z Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

300. rocznica koronacji Cudownego Obrazu

Żywa Korona Maryi

Kolejny następca św. Piotra – papież Franciszek wskazuje nam Maryję z Jasnej Góry i Jej bliskość wobec nas. Pod Jej spojrzeniem można zrozumieć duchowy sens pielgrzymowania tego narodu, którego dzieje są nierozerwalnie związane z Krzyżem Chrystusa. Tutaj dotyka się namacalnie wiary świętego wiernego ludu Boga, który strzeże nadziei poprzez próby.

Czas od 8 września 2016 do 8 września 2017 to rok jubileuszu 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej koronami papieskimi. Miało to miejsce w 1717 r. Korony przesłał papież Klemens XI. Było to pierwsze w świecie takie wydarzenie poza Rzymem. Pragniemy uczcić ten wielki jubileusz. Dziś chcemy ukoronować Maryję już nie złotymi koronami, ale naszym ewangelicznym życiem! Św. Ireneusz mówił: „Chwałą Boga [jest] żyjący człowiek”. Aby tak się stało, potrzeba nam nawrócenia. Dlatego też chcemy złożyć Maryi nasze duchowe dary – to one najbardziej ukazują, czy Maryja króluje w naszym życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragniemy bardzo gorąco zachęcić do nowej koronacji Maryi – przez ukoronowanie Jej naszymi staraniami o nawrócenie. Rozpoczniemy 8 września 2016, tak, aby przez cały rok zbierać duchowe dary dla Maryi, które przyczynią się do przemiany naszego życia. Akcja będzie składać się z następujących części:

Daj się zobaczyć Maryi i złóż duchowy dar. Będziemy prosić, aby wszyscy, którzy kochają Maryję, nadesłali na Jasną Górę swoje zdjęcie z wypisanym na odwrocie duchowym darem dla Maryi.

Weź Maryję do siebie. W odpowiedzi na duchowy dar wyślemy wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej (wielkości A4), aby każdy osobiście mógł Ją znów zaprosić do swego życia.

Diament z Korony. Złap kontakt z Maryją. Będzie to aplikacja na smartfon, poprzez którą będziesz otrzymywał w godzinie Apelu Jasnogórskiego codzienną maryjną myśl. Pomoże ci ona zbliżyć się do Maryi. W odpowiedzi na nią będziesz mógł złożyć Maryi duchowy dar.

Reklama

Zdobądź dla Maryi nowy kontynent. Zaproponujemy również stworzenie mozaiki Maryi Jasnogórskiej ze zdjęć nadesłanych drogą elektroniczną wraz z duchowymi darami. To my, Polacy, chcemy być obliczem Maryi!

O szczegółach Żywej Korony Maryi poinformujemy w kolejnych numerach „Niedzieli”.

Kard. Franciszek Macharski powiedział kiedyś: „My wszyscy jesteśmy przeznaczeni do tego, aby być diamentami, choć Bóg wie lepiej niż my, ile w nas jest pęknięć, skaz i węgla, które trzeba szlifować”.

Zostań Diamentem w Koronie Maryi!

O. Tomasz Tlałka OSPPE

Papieskie pamiątki

W Sali Rycerskiej na Jasnej Górze można oglądać pamiątki papieskie. W gablocie są prezentowane: ornat, w którym Ojciec Święty celebrował Mszę św. na Szczycie Jasnogórskim, kielich użyty przez papieża Franciszka do sprawowania Mszy św. w dniu 28 lipca br. oraz kielich będący darem papieża dla Jasnej Góry. Jest też pióro, którym Ojciec Święty wpisał się do jasnogórskiej księgi pamiątkowej.

Wystawiono również dary od prezydenta RP Andrzeja Dudy oraz od abp. Rino Fisichellego, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji.

Złota Róża – najważniejszy dar papieża Franciszka dla Matki Bożej Jasnogórskiej – jeszcze nie jest eksponowana. Zostanie umieszczona na ołtarzu Matki Bożej. Róża została wykonana w Rzymie przez mistrzów złotnictwa Claudia i Piera Savi. Jest to dar, który składają wyłącznie papieże podczas nawiedzania sanktuariów maryjnych. Tym starożytnym gestem wyrażają swą pobożność względem Dziewicy Maryi – wyjaśnia o. Sebastian Matecki, rzecznik Jasnej Góry.

Papież Franciszek zostawił w księdze pamiątkowej następujący wpis: „Prego en Madonna mi benedica, peccatore. Franciscus, 28.07.2016” – Proszę, aby Matka Boża mi błogosławiła, grzesznikowi. Franciszek. Ojciec święty użył wtedy długopisu, który można obejrzeć w gablocie w Sali Rycerskiej. Ekspozycję można oglądać do końca sierpnia br.

O. Stanisław Tomoń OSPPE, Rzecznik Jasnej Góry

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

2016-08-10 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję