Reklama

Drogowskazy

Ty jesteś moim pamiętnikiem

Niedziela Ogólnopolska 24/2016, str. 3

[ TEMATY ]

ludzie

pamięć

ADAM RAK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu spośród nas czytało „Dzienniczek” św. Siostry Faustyny. Zawiera on spisane rozmowy świętej z Jezusem podczas objawień. Jezus ujawniał s. Faustynie swoją wolę, mówił o swojej wielkiej miłości do grzesznego człowieka i dawał wskazówki. To wyjątkowe dzieje duszy tej prostej, bezgranicznie miłującej i ufającej osobowemu Bogu zakonnicy. Dobrze, że spowiednik siostry – dziś błogosławiony ks. Michał Sopoćko polecił jej spisywanie tych wizji i słów Jezusa. Dzięki temu zrodziło się wielkie dzieło o Bożym Miłosierdziu.

W dziejach Kościoła mieliśmy wielu świętych, którzy opisywali swoje spotkania z Bogiem. Przykładem są choćby „Dzieje duszy” św. Teresy od Dzieciątka Jezus – bogate świadectwo wewnętrznych spotkań ze Zbawicielem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale każdy z nas posiada swój zapis pamiętnikowy, nawet jeśli niczego nie zapisuje na kartkach papieru. Każdy też – czy tego chce, czy nie – zapisuje się w pamięci innych osób. Czy zawsze mamy tego świadomość? Tak, życie jest wielkim pamiętnikiem, w którym odnotowywane są nie tylko chwile czy słowa miłe i serdeczne, ale też te trudne, przykre, doznane krzywdy czy zmartwienia.

Taki wewnętrzny pamiętnik istnieje, jest obrazem życia człowieka i jego dokonań. Ileż „stron” zapisują w nim dzieci alkoholików, rodziny awanturników, ci, których życie nie oszczędzało? To pamiętnik zdradzonej żony/męża, mimo późniejszego przebaczenia obecny w duszy, w sercu, w świadomości człowieka. To pamiętniki rejestrujące tych, którzy jedno mówią, drugie myślą, a jeszcze co innego czynią. Ten zapis – choć nie jest elektroniczny – jest bardzo wyraźny, bo to zapis serca, zapis głosu sumienia. W takim zapisie jest obecny cały człowiek. Ale też trzeba sobie uświadomić, że ów zapis jest dziełem samego Boga, bo to On jest świadkiem ludzkiego sumienia. On wie o nas wszystko, przed Nim nic się nie ukryje.

Reklama

A wracając do naszych ludzkich relacji: Ty jesteś pamiętnikiem swoich najbliższych, przyjaciół, współpracowników, oni Cię zapamiętają. Ważne, żeby ten pamiętnik był zapisany dobrymi czynami, odpowiedzialnością i miłością bliźniego.

Wyjątkowym pamiętnikiem jest mająca już piękną 90-letnią tradycję „Niedziela”. Przeglądam jej stare zapisy i widzę, jak bogate w wydarzenia było życie Polaków, także mieszkańców Częstochowy. To ogromny i wyjątkowy rejestr wierności Bogu i Ojczyźnie. Tak było przed 90 laty, tak było w czasach powojennych, tak było w ostatnich 35 latach po powrocie „Niedzieli” na rynek prasowy w Polsce. Zauważmy, że ten niezwykły pamiętnik, który z myślą o nas wszystkich jest przygotowywany, poszerza horyzonty, formuje, radzi, a przede wszystkim pragnie przybliżać do Boga. Naprawdę jesteśmy z niego dumni.

2016-06-08 11:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieski człowiek od „public relations”

Niedziela Ogólnopolska 36/2014, str. 16-17

[ TEMATY ]

wywiad

papież

Watykan

ludzie

Włodzimierz Rędzioch

Greg Burke w swym biurze w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej

Greg Burke w swym biurze w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej

Na początku powiedział „nie”, później „być może”, by w końcu zaakceptować ofertę pracy dla Papieża. Był przestraszony, ale fakt, że pomyślano o nim, traktował jako wielkie wyróżnienie. Kim jest człowiek, który mówi, że podaje Papieżowi piłkę, a on strzela gole?

W zeszłym roku w czasie rozmowy z ks. Federico Lombardim, dyrektorem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, poruszyłem sprawę domniemanych błędów Watykanu w kontaktach z mediami w ostatnich latach pontyfikatu Benedykta XVI. Ks. Lombardi opowiedział mi wówczas o rzeczywistych problemach w komunikowaniu niektórych decyzji Papieża i Kurii, jak np. ta o zniesieniu ekskomuniki z biskupów lefebrystów, o której nie uprzedzono wcześniej Biura Prasowego. Następnie dodał: – Zawsze można ulepszyć naszą pracę. Podam dla przykładu, że w Sekretariacie Stanu pojawiła się nowa figura doradcy ds. mediów – pełni ją amerykański dziennikarz Greg Burke. Bardzo ważne jest, aby była łączność między intytucjami zarządzania, gdzie podejmowane są decyzje i przygotowywane dokumenty, a Biurem Prasowym i innymi watykańskimi instytucjami medialnymi. Teraz dzięki Burke’owi dokładniej wiem, co się dzieje w Sekretariacie Stanu, a poza tym mam człowieka, który bardzo dobrze zna media amerykańskie.

CZYTAJ DALEJ

Czy warto wziąć udział w wyborach do Europarlamentu? Odpowiada dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce

2024-04-27 07:04

[ TEMATY ]

Łukasz Brodzik

Witold Naturski

YouTube

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Rozmowa z Witoldem Naturskim

Już po raz piąty Polacy będą wybierać swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. To o tyle ważne, że ta instytucja uchwala większość przepisów regulujących nasze życie.

Polska jest piątym największym krajem spośród 27 państw Unii Europejskiej, stąd nasz udział w Europarlamencie jest znaczny. W tym roku Polacy wybiorą 53 europosłów, a kraje członkowskie łącznie 720.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję