W Kościele obchodzimy właśnie Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia. Wilno jest szczególnym miastem, gdzie miłosierdzie Boże jest czczone. To w Wilnie został namalowany, według wskazówek św. Faustyny, i znajduje się do dziś, pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego. To tu siostry Jezusa Miłosiernego prowadzą jedyne (! ) na Litwie hospicjum z opieką paliatywną. To tu znajduje się obraz Matki Miłosierdzia – umieszczony w Ostrej Bramie. I dlatego w tym roku nasza wspólnota seminaryjna udała się na dawne Wschodnie Kresy, by błagać Boga o miłosierdzie dla siebie, archidiecezji łódzkiej i wszystkich polecanych naszym modlitwom.
Reklama
Zwiedzaliśmy przepiękne świątynie wileńskie, m.in. kościół Świętych Piotra i Pawła z bogato zdobionym wnętrzem, prawosławną cerkiew, w której są zachowane szczątki trzech męczenników franciszkańskich, kościół Bazylianów, który w czasach komunizmu służył za laboratorium techniczne. Szczególnie poruszającym był wyjazd do Ponar, znanych z dołów śmierci, które w czasie II wojny światowej stały się miejscem kaźni ok. 100 tys. ofiar: Żydów, Polaków, Romów oraz innych narodowości. W Trokach, gdzie stoi zamek księcia Witolda z XIV wieku, zasmakowaliśmy karaimskiej kuchni. 30 kwietnia, w święto Polaków mieszkających na Litwie, uczestniczyliśmy w Eucharystii w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej, przed którą zgromadziły się tysiące naszych rodaków. Wieczorem natomiast chętni wzięli udział w Nieszporach Ludźmierskich w polskim kościele pw. Ducha Świętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Miejscem naszych noclegów było Seminarium Wileńskie. Obecnie studiuje tam 18 kleryków. Główną intencją naszej pielgrzymki do Wilna była prośba o powołania do służby w Kościele łódzkim. Widzimy jednak, że mała liczba powołań to nie tylko problem Polski (choć nasze seminarium liczy obecnie 50 kleryków). Modliliśmy się zatem, i modlimy nieustannie, o liczne, święte powołania kapłańskie, zakonne i misyjne dla całego Kościoła powszechnego.
To, co dla mnie było najważniejsze podczas całej pielgrzymki do Wilna – pod koniec wieczornej Mszy św. w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego ks. prefekt Paweł powiedział: – Zastanawia mnie, dlaczego na obrazie nie ma podpisu: „Jezu, ufam Tobie”? Może dlatego, że Jezus chce nam powiedzieć, że to On ufa nam! To było zdanie, którym modlę się już od jakiegoś czasu, a tamtego dnia rano powiedziałem Panu Jezusowi: Dziś, gdy będę wchodził do każdego kościoła, będę wyznawał wiarę, że Ty mi ufasz. Tak robiłem, a na koniec dnia usłyszałem potwierdzenie...