Reklama

Rodzina

Porządki w torebce

Piękne dłonie

Niedziela Ogólnopolska 14/2016, str. 56

Piotr Jaskólski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ręce są przez cały czas wystawione na niekorzystne czynniki: chłód i gorąco, środki chemiczne, brud. Skóra na dłoniach ma bardzo cienką warstwę tłuszczową i wydziela mało ochronnego sebum, więc wszystkie bodźce działają na nią szczególnie intensywnie. Szybciej też zaczyna się starzeć. A jednocześnie ręce są prawie zawsze widoczne. Mówi się, że są wizytówką człowieka.

Jeśli chcesz, żeby twoja „wizytówka” nie odstraszała, tylko robiła dobre wrażenie, powinnaś do prac domowych używać gumowych rękawiczek. Gorąca woda oraz płyny, proszki i emulsje do sprzątania i prania pozbawiają skórę bariery ochronnej, a więc także wysuszają ją, czynią podatną na mechaniczne urazy i uczulają. Alergia na środki chemiczne, które wtargnęły do organizmu przez nieosłonięte ręce, wcale nie musi się objawić właśnie na nich. Efektem może być np. wysypka na twarzy (zwłaszcza w okolicach oczu) albo łuszczenie się skóry głowy. Rękawiczek używaj również, gdy przesadzasz kwiaty doniczkowe, myjesz samochód czy malujesz płot.

Przyda się dobry krem do rąk. Osoby ze szczególnie delikatną skórą (skłonną do pierzchnięcia, czerwienienia albo pękania) powinny go używać kilka razy dziennie. Można kupić kilka małych tubek, żeby mieć je pod ręką o różnych porach dnia – np. jedną w szafce koło łóżka, drugą przy kuchennym zlewie, trzecią w torebce itd. Jeśli ręce są wysuszone lub zniszczone, można im zrobić maseczkę (np. z olejku rycynowego i kilku kropel soku z cytryny). Przy większych problemach można nasmarować dłonie na noc tłustym, odżywczym kremem i spać w bawełnianych rękawiczkach. Wtedy warto również zmienić mydło na ekologiczne, a przy myciu rąk odkręcać nieco chłodniejszą wodę. Jeśli skóra na dłoniach się zabarwi (np. przy obieraniu warzyw), plamy łatwo usunie kwasek cytrynowy albo witamina C w proszku. Te same środki zlikwidują też zażółcenia na paznokciach po lakierze.

Paznokcie powinny być równe i czyste. Dobrym zwyczajem jest codzienne czyszczenie ich mydłem za pomocą szczoteczki. Żeby przedłużyć trwałość lakieru do paznokci, warto używać lakieru podkładowego, który zawiera cząsteczki zwiększające przyczepność kolorowego pigmentu i zapobiegające odpryskiwaniu emalii. Jeśli paznokcie zaczną ci się rozdwajać, obetnij je na krótko, przez jakiś czas nie maluj, a potem zmień lakier.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-03-29 14:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję