Reklama

Wielki Post

Granica serca

Żalą się ludzie nad sobą. Rozważają swoje błędy. Upadają i podnoszą się z upadków. Boleść człowieczeństwa w drodze. Łzy obmyją, żal ukoi duszę. Wielki Post to czas na lament duszy, czas oczyszczenia, odwrócenia się od zła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 8 grudnia 2015 r. otwarto Drzwi Święte na inaugurację Roku Świętego Miłosierdzia. Serce Boga, zawsze otwarte, w tym czasie pozwala Kościołowi w sposób szczególny szafować miłością miłosierną. Wielu z nas się z tego cieszy. Wybieramy się na pielgrzymkę do Rzymu, idziemy do jubileuszowych kościołów w naszych diecezjach, aby przekroczyć próg Drzwi Świętych i uzyskać odpust. To duża szansa dla nas, aby się nawrócić, przestać grzeszyć, a łaski odpustu ofiarować za kogoś.

Widzę, jak niektórzy z nas nawiedzają kościoły jubileuszowe, gdzie tylko się da. Pomyślałem sobie – zbieracze odpustów. Może to nie takie złe, ale czy przy przekraczaniu progu Drzwi Świętych otwierają się drzwi serca?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łatwiej przekroczyć materialny wymiar drzwi – trudniej przekroczyć próg serca i wyjść z tym, co w sercu, do innych. Wewnętrzne przekraczanie granicy serca jest aktem miłosierdzia. Rytuał a wrażliwość – to dwie delikatne sprawy. Rytuał się wypełnia, a wrażliwość nas otwiera.

Rytuał przekraczania progu Drzwi Świętych to szansa na znalezienie klucza do drzwi zamkniętego serca. Klucz... Trzeba w modlitwie i w skupieniu przekroczyć próg, aby zobaczyć, gdzie leży klucz do drzwi mojego serca.

Miłosierdzie to przekraczanie pewnych granic w sobie.

Reklama

Odwiedziłem kiedyś jednego z moich przyjaciół, który leżał po operacji w szpitalu. Siedzimy, rozmawiamy, chyba się rozumiemy i pewnie dlatego pozwoliłem sobie na pytanie: – Jesteś lubianym człowiekiem, masz dużo przyjaciół, ludzie cię znają. Jak oni zareagowali na wieść o twojej chorobie? – Wiesz – po chwili podniósł oczy i powiedział: – Są chyba trzy rodzaje ludzi, którzy się mną interesują. Pierwsza grupa to ci, którzy raz zadzwonili, wypytali, co mi jest, nawet wścibsko, w detalach, i już nie dzwonią. Oni już wiedzą i to im wystarczy. Druga grupa to ludzie, którzy są gotowi jakoś mi pomóc. Ale oni nie pytają, co ja bym chciał, jakiej pomocy potrzebuję. Oni chcą zrobić coś, aby sobie powiedzieć, że są dobrzy. A właściwie przez te gesty miłości chcą sami sobie pomóc. I wreszcie trzecia grupa ludzi, którzy przekraczają granicę i wchodzą w moją sytuację. I to jest najmilsza pomoc.

Drzwi Święte – przekraczamy próg, ale czy granice serca? Czy ten rytuał nie uspokaja zbieraczy odpustów? Czy budzi się wrażliwość na szukanie klucza, aby otworzyć serce dla innych, aby weszli, zakłócili, zamieszkali...?

Pozwolić się sobą posłużyć – miłosierdzie w praktyce. Po to jubileusz, aby miłosierdzia doświadczyć i miłosiernym się stać.

Papież Franciszek, gdy mówił o miłosierdziu, odsłonił nowy jego aspekt – współcierpienie.

Tuż przed świętami zmarł ojciec rodziny. Poproszono mnie, abym odprawił za niego Mszę św. Przyszła cała rodzina. Wśród trójki dzieci zmarłego jest córka Kasia z zespołem Downa. Odprawiam tę Mszę św. i widzę, że żona co chwilę wyciąga chusteczkę i popłakuje. Jedyna Kasia na to reaguje i mówi: – Mamo, nie płacz, przecież Kasia cię kocha.

Kilka razy w ciągu Mszy św. słyszałem jak refren pieśni miłosnej: – Mamusiu, Kasia cię kocha.

A Kasia też przeżywała stratę. Tata kochał ją bardzo – chodzili na spacery, śpiewali razem piosenki, czuli się bardzo blisko.

Ale Kasia w chwili krytycznej nie zatrzymuje się na sobie, lecz koncentruje się na mamie.

Mamusiu, Kasia cię kocha.

Miłość nie zatrzymana, ale współcierpiąca, pocieszająca. Wychodzi przez drzwi serca, aby kochać.

Przekroczyć niewidzialny próg swojego serca to otworzyć drzwi jubileuszowe serca.

Kto kocha, przechodzi przez Drzwi Święte, a wtedy miłosierdzia doznaje i kocha miłosiernie.

* * *

Idę na spotkanie
Na ołtarzu Najświętszy Sakrament
Klękam
Wpatruję się w Hostię
Miałem mówić
Opowiadać
Milczę
Cisza
Czuję że wszystko wie
Rozumienie bez słów
Rozmowa miłości
Spotkanie duszy
On o nic nie pyta
Ja o nic nie proszę
Spotkanie się wydarza

2016-03-09 08:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Post z Męką Pana

Wydanie książki z objawieniami bł. Anny Katarzyny Emmerich to w Polsce żadna nowość. Tekst, który zainspirował Mela Gibsona do nakręcenia filmu „Pasja”, cieszył się już ogromnym powodzeniem, jego najnowsze wydanie na pewno spotka się z nie mniejszym zainteresowaniem czytelników

Idąc przez dolinę Jozafata, rzekł Jezus do Apostołów: „Tutaj przyjdę kiedyś znowu, w owym ostatnim dniu, nie tak ubogi i opuszczony jak teraz, sądzić cały świat; wówczas to wielu wołać będzie w trwodze: góry przykryjcie nas!”. Bł. Anna Katarzyna Emmerich, „Pasja”
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Kolejne zmiany personalne w archidiecezji katowickiej

2025-05-30 09:21

[ TEMATY ]

zmiany personalne

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy listę zmian personalnych.

ks. Paweł Dąbrowski, parafia Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję