Reklama

Z Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komentarz

Kto przeprosi siostry zakonne?

Nie można milczeć, gdy jesteśmy świadkami manipulacji, bo milczenie oznacza zgodę. W jednym z wywiadów prasowych postawiono tezę, że „depresje i próby samobójcze w zakonach są normą”. Przedstawicielka sióstr zakonnych zapytała, na jakich materiałach i danych liczbowych redakcja, która opublikowała tekst, oparła takie twierdzenie. Do tej pory nie udzielono odpowiedzi, wiedząc zapewne, że taka teza jest ewidentnym oszczerstwem.

Reklama

Kolejnym przykładem manipulacji jest film „Niewinne”, w którym reżyserka ukazuje polskie mniszki benedyktynki z okolic Gdańska, ofiary zbiorowego gwałtu żołnierzy sowieckich. Podkreśla się, że film jest inspirowany prawdziwą historią, widzowi jednak ukazane są wydarzenia, które nie mają nic wspólnego z prawdą. W żadnej z dziewięciu klauzurowych wspólnot polskich benedyktynek nic takiego nie miało miejsca ani podczas wojny, ani po wojnie. Mniszki benedyktynki nie miały i nie mają klasztoru w Gdańsku ani w jego okolicach. Wiadomo, że podczas II wojny światowej żołnierze sowieccy dopuścili się przemocy fizycznej wobec sióstr zakonnych na Śląsku. Nie były to jednak benedyktynki, lecz elżbietanki, które zostały bestialsko zamordowane, broniąc swej godności. Obecnie toczy się proces beatyfikacyjny dziesięciu z nich. Kolejna manipulacja w tym filmie to ukazanie lekarki Matyldy Beaulieu jako ateistki i komunistki, podczas gdy pierwowzór tej postaci – Madeleine Pauliac była katoliczką. Podobnych przykładów jest więcej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wobec takiej nagonki medialnej siostry zakonne są bezbronne. Nie mają do dyspozycji stacji telewizyjnych ani rozgłośni radiowych. Mają za to hospicja, w których opiekują się chorymi; mają przedszkola, w których troszczą się o dzieci; mają szkoły, w których uczą młodzież. Mają też ludzi dobrej woli. Dlatego w czasie medialnych manipulacji niech nie zabraknie gestów naszej życzliwości wobec sióstr zakonnych.

Ks. Paweł Rytel-Andrianik, Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski

Fakty i opinie

KOD zaatakował córkę gen. Andersa

Podczas uroczystości otwarcia wystawy poświęconej Armii gen. Władysława Andersa w Suwałkach doszło do skandalicznej awantury. Przemówienie Anny Marii Anders zostało zakłócone okrzykami wznoszonymi przez członków Komitetu Obrony Demokracji.

Poza zwykłymi uczestnikami w uroczystości otwarcia wystawy pt. „Armia Skazańców” wzięli udział także przedstawiciele KOD. Nie protestowali oni przeciwko wystawie, ale przeciwko temu, że otwiera ją córka generała – min. Anna Maria Anders, przewodnicząca Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Członkowie KOD zakrzyczeli Panią Minister tylko dlatego, że była ona kandydatką w wyborach uzupełniających do Senatu, a ich zdaniem, takie wystąpienie jest „bezprawnym wiecem wyborczym”.

Reklama

Warto więc przypomnieć, że niepisaną zasadą demokracji jest pewien przywilej władzy. Do tej pory żaden z urzędujących prezydentów, premierów czy ministrów nie zrzekł się urzędu na czas kampanii wyborczej. Przecinanie wstęg, otwieranie wystaw, inaugurowanie koncertów jest wpisane w koloryt kampanii. Nie przypominam też sobie takich protestów podczas otwierania autostrad przez prezydenta Bronisława Komorowskiego albo wyremontowanych linii kolejowych przez premier Ewę Kopacz. Przecież w zeszłorocznej kampanii wyborczej widzieliśmy setki takich uroczystości.

W tym kontekście warto przytoczyć słowa zasłużonego kapelana suwalskiej opozycji antykomunistycznej ks. prał. Stanisława Wysockiego. – Za to, co się tu stało, za tych ludzi ja Panią Minister przepraszam. To nie są ludzie tej ziemi, bo ludzie tej ziemi zachowywali i zawsze zachowują kulturę, umiłowanie ojczyzny, a nie to, czego jestem świadkiem – mówił tuż po incydencie zasłużony kapłan.

Protesty podczas otwarcia wystawy były więc działaniem czysto politycznym, bo przecież min. Anna Maria Anders ma największe moralne prawo, aby otwierać wystawę, której głównym bohaterem jest jej ojciec, dzięki któremu wielu wojskowych zostało uratowanych przed strzałem w tył głowy. Moim zdaniem, gdyby Anna Maria Anders startowała z listy PO lub .Nowoczesnej, to KOD stanąłby w jej obronie. Córce bohatera narodowego dostało się tylko dlatego, że startuje z list PiS.

Artur Stelmasiak

Krótko

• 7 czerwca będą wspominani w liturgii Kościoła błogosławieni misjonarze męczennicy: Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski. Tak zdecydowała Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Jest to dzień przyjęcia przez franciszkanów święceń: diakonatu – przez Michała i prezbiteratu – przez Zbigniewa.

• Abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, objął funkcję przewodniczącego Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Dotychczas pracami komisji kierował abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP.

Reklama

• W Łodzi 2 marca 2016 r. zmarł nagle w wieku 78 lat abp Janusz Bolonek, nuncjusz apostolski senior, który pełnił misję dyplomatyczną w wielu krajach na świecie.

• Marszałek Sejmu Marek Kuchciński i deputowana Rady Najwyższej Ukrainy Julia Tymoszenko rozmawiali w Warszawie o polsko-ukraińskiej współpracy oraz wsparciu Kijowa na forum międzynarodowym.

• Anna Maria Anders, kandydatka PiS, zdobyła mandat senatora w wyborach uzupełniających w okręgu nr 59, obejmującym część województwa podlaskiego – poinformowała oficjalnie Okręgowa Komisja Wyborcza w Białymstoku.

• Patroni kolejnych drzewek w warszawskim Ogrodzie Sprawiedliwych to Władysław Bartoszewski, Witold Pilecki i ks. Jan Zieja – ogłoszono 6 marca br. podczas gali w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

• Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL powstanie z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Po II wojnie światowej było to miejsce kaźni wielu bohaterów antykomunistycznego podziemia.

Strony informacyjne przygotowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, Radia Vaticana, KAI, BP KEP oraz RIRM.

2016-03-09 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Papież do ministrantów: brak kapłanów jest wielkim nieszczęściem

2025-08-25 13:19

[ TEMATY ]

Francja

ministranci

Papież Leon XIV

brak kapłanów

wielkie nieszczęście

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Papież Leon XIV spotkał się z ministrantami z Francji

Brak kapłanów we Francji, na świecie jest wielkim nieszczęściem! Nieszczęściem dla Kościoła! - Powiedział Leon XIV do uczestników Krajowej Pielgrzymki Ministrantów z Francji. Dodał, aby sami odkrywali piękno, radość i konieczność takiego powołania, oraz by wyryli w swych sercach słowa św. Piotra: „I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”. „Nigdy nie zapominajcie o tych słowach, drodzy przyjaciele, wyryjcie je w sercu; i postawcie Jezusa w centrum waszego życia” - wezwał Leon XIV francuskich ministrantów, którzy wraz ze swoimi opiekunami, kapłanami przybyli na pielgrzymkę w Roku jubileuszu do Rzymu.

Mówiąc te słowa Papież nawiązał do cnoty nadziei, która jest tematem przeżywanego obecnie Roku Jubileuszowego. Może sami dostrzegacie, jak bardzo jej potrzebujemy. Słyszycie zapewne, że świat jest w trudnej sytuacji, staje wobec coraz poważniejszych i niepokojących wyzwań. Może i wy sami, albo wasi bliscy, doświadczacie cierpienia, choroby czy niepełnosprawności, porażki, utraty kogoś ukochanego; a w obliczu próby wasze serce pogrąża się w smutku i lęku. Kto przyjdzie nam z pomocą? Kto się nad nami ulituje? Kto nas ocali?... i to nie tylko od cierpień, ograniczeń czy grzechów, lecz także od samej śmierci? Podziel się cytatem - pytał Ojciec Święty. I dodał:
CZYTAJ DALEJ

Wiceszef MSZ: dron, który spadł pod Osinami, prawdopodobnie nadleciał z Ukrainy

2025-08-25 19:23

[ TEMATY ]

Ukraina

dron

wiceszef MSZ

Osiny

Władysław Teofil Bartoszewski

Adobe Stock

Dron. Zdjęcie poglądowe

Dron. Zdjęcie poglądowe

Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski przekazał w poniedziałek, że dron, który w nocy z 19 na 20 sierpnia eksplodował pod Osinami (woj. lubelskie), prawdopodobnie nadleciał z terenu Ukrainy. Uważamy, że to był dron rosyjski, który przeleciał przez terytorium Ukrainy - powiedział.

W ubiegłym tygodniu, w nocy z wtorku na środę pod Osinami na Lubelszczyźnie doszło do incydentu, w którym obiekt latający spadł na pole kukurydzy i eksplodował. W wyniku eksplozji powybijane zostały szyby w pobliskich domach. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował później, że obiekt to rosyjski dron, oraz podkreślił, że zdarzenie jest prowokacją Rosji, do której doszło w szczególnym momencie, kiedy trwają dyskusje o pokoju w Ukrainie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję