Reklama

Niedziela Częstochowska

Starszy kapłan w Roku Miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętam, jak krótko po swoich święceniach kapłańskich byłem w Domu Księży Emerytów w Częstochowie, gdzie zmarł ks. Stefan Niedźwiedzki, notariusz częstochowskiej kurii. Mieszkał tam też ks. Mieczysław Rogujski, były proboszcz ze Strzemieszyc Wielkich, wtedy już staruszek. Płakał głośno, że „Stefciu nie żyje”, a teraz pewnie kolej na niego. Po 50 latach przypominam sobie ten prawie dziecięcy płacz zacnego kapłana i z pewnością inaczej, w sposób dojrzały, patrzę dziś na życie starszych księży. Dom Księży Emerytów mieści się nadal w tym samym miejscu (ul. 3 Maja 6/8), tyle że dzisiaj mieszka w nim o wiele więcej starszych księży. Trzeba być bardzo wdzięcznym zacnym siostrom zakonnym, które w sposób serdeczny i z wielkim oddaniem poświęcają się dla swych domowników, życzliwie traktując każdego księdza. Tak było zawsze.

Reklama

Księża po przejściu na emeryturę bardzo przeżywają swoją starość. Jakaż była wdzięczność ks. inf. Alojzego Jatowtta, oficjała sądu biskupiego, a potem wikariusza generalnego naszej diecezji, kiedy czasem późnym wieczorem, gdy odpoczywał już w łóżku, przychodziłem do niego, siadałem obok i długo rozmawialiśmy. Mieszkający i dyrektorujący temu domowi ks. prał. Ludwik Warzybok z wielką determinacją powiększał jego przestrzeń i czynił wszystko, by kapłani mieli dobre warunki na starsze lata, by godnie mieszkali i czuli się dobrze. Niektórzy księża emeryci są zresztą jeszcze w pełni sił, pomagają duszpastersko, ale są i chorzy, leżący, wymagający opieki 24 godziny na dobę oraz pomocy medycznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesteśmy niekiedy poruszeni, gdy widzimy, że odwiedzają księży ich dawni parafianie, proszą o Mszę św., są wdzięczni za ich pracę i wysiłki podejmowane dla ich życia rodzinnego. Kapłani są wdzięczni, że ktoś o nich pamięta, że coś dobrego dla kogoś uczynili. To ważna pamięć, bo samotność zwłaszcza w tym wieku bardzo dokucza. Starszy nie ma już rodziców, często nawet rodzeństwa, może tylko jakichś dalszych krewnych. Kiedyś pracowali bardzo czynnie, byli cenionymi przywódcami wspólnot lokalnych, dostrzegali i trafnie oceniali potrzeby wiernych, organizowali pomoc człowiekowi, nie tylko tę duchową. Odwiedzający swoich duszpasterzy w Domu Księży Emerytów dobrze o tym pamiętają. Czymś pięknym i szlachetnym jest też, jeśli obecni proboszczowie pamiętają o swoich poprzednikach: gdy wspominają ich dobre działania, dostrzegają pracowitość i zaangażowanie.

Częstochowski Dom Księży Emerytów im. św. Jana Pawła II to ważne miejsce w życiu wspólnoty diecezjalnej. Dobrze, że są osoby, które dostrzegają potrzeby starszych i często chorych księży. A często się zdarza i tak, że ksiądz nie ma własnych oszczędności, przez całe życie pracował na rzecz kościoła parafialnego i teraz znajduje się w sytuacji trudnej.

Miejmy wielką czułość i wrażliwość na życie starszych, schorowanych kapłanów, którzy – jak każdy człowiek – oczekują naszej pomocy lub chociażby jakiegoś znaku życzliwości i przyjaźni. Niech obliguje nas do tego zarówno przysłowie: „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”, jak i obietnica Pana Jezusa, że wszystkie nasze dobre uczynki nie ujdą pamięci naszego Ojca w niebie.

2016-02-11 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oto Król przychodzi

Wciąż odnawiającym się cudem jest fakt, że miłosierdzie Boże może opromienić życie każdego z nas, pobudzając nas do miłości bliźniego i tego, co Tradycja Kościoła nazywa uczynkami miłosierdzia względem ciała i duszy” – przypomniał w Orędziu na Wielki Post 2016 papież Franciszek. W kończącym się właśnie szczególnym czasie cudów – cudu przemiany serc, cudu miłosierdzia, cudu wybaczenia, cudu nawrócenia – Bóg dał nam szansę na prawdziwie nowe życie. Nowe, nie przez nasze zasługi, czystość i bezgrzeszność, ale przez uczestnictwo w Jego świętości. Jeśli mijające 40 dni dla kogoś stały się dzięki naszym uczynkom mniej głodne, chłodne czy samotne, to był to święty czas, choćbyśmy żadnej więcej korzyści nie odnieśli. Jeśli natomiast „wytrzymałeś” bez papierosa, czekolady czy mięsa, żeby sobie pokazać, że możesz, to ucieszy się jedynie twój kardiolog. W oczach Boga takie „poświęcenia” to szczypta popiołu, w który zamienią się dzisiejsze kolorowe palmy i którym za rok wezwie cię znów do pokuty – „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Przegląd prasy "Niedzieli Wrocławskiej" na 13 października 2024

2025-10-03 15:38

ks. Łukasz Romańczuk

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do obejrzenia przeglądu prasy

Zamknij X
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję