W świetlicy w Nieszczycach odbyła się premiera przedstawienia pt. „W Tobie jest światło”, przygotowana przez Teatr Na Końcu Świata z Nieszczyc, działający przy Chobieńskim Ośrodku Kultury
W uroczystości, która miała miejsce w połowie grudnia 2015 r., uczestniczyli: biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, ks. Łukasz Misiak, proboszcz parafii Chobienia, dziekan dekanatu ścinawskiego ks. Leszek Kowalski, proboszcz parafii Tymowa ks. Zbigniew Buła, wójt Gminy Rudna Władysław Bigus, Starostwo Powiatu Lubin reprezentowała Ewa Legienc, radni Gminy Rudna – Joanna Bagińska i Robert Roskosz, dyrektor Chobieńskiego Ośrodka Kultury Katarzyna Przeworska, prezes Stowarzyszenia „Jezierzyca” w Krzelowie Wanda Hańska, kierownik Wolontariatu „Dzieci z Naroczyc” Wiera Zgobik oraz sołtysi Gminy Rudna.
Zimna ławka
Każdy z nas ma w pamięci własne doświadczenia Wigilii Bożego Narodzenia. Jedni z radością i niecierpliwie oczekują narodzin Bożej Dzieciny, inni są sfrustrowani i zalęknieni. W wielu domach ten dzień to koszmar kłótni i zgorzknienia, gniewnego milczenia i napięcia. Jeśli brak nam spokoju w sercu, to uciekamy od ludzi, od uczuć, zanurzamy się w świecie pustym, obojętnym, wyzutym z miłości. W tej scenie pokazani są młodzi zagubieni, bezsilni i zranieni. Wiek młodzieńczy to burzliwe poszukiwanie swojej tożsamości, własnego ja. Jeśli zdarzyło nam się odejść, to odnajdźmy w sobie siłę do powrotu, do ludzi i Boga.
Wielekroć słyszymy rozmowy przedstawicieli mediów z politykami, publicystami czy naukowcami, jednym słowem – z ludźmi decydującymi o tym, co przenika do naszej rzeczywistości, czym się ona nasącza, co jest z niej usuwane, a co do niej wprowadzane.
Spór staje się coraz bardziej dramatyczny, bo zwykle określone opcje realizują swoje strategie i ideologie, nie zawsze zważając na dobro nadrzędne. Dzieje się to przeważnie na oczach społeczeństwa, które jedynie przez głosowanie może wyrazić swoje zdanie. W tej scenie obecne jest Dzieciątko Jezus podczas debaty politycznej, której przedmiotem są sprawy ściśle związane z naszym światopoglądem i obecnością wartości chrześcijańskich w życiu publicznym oraz procesie ustawodawczym. Pada pytanie: jaką przyjęlibyśmy postawę wobec sytuacji fizycznej obecności Jezusa wśród nas?
Nie było miejsca
Są ludzie, dla których zabrakło miejsca przy stole nakrytym pięknym, białym, świątecznym obrusem; przy stole uginającym się pod ciężarem smakołyków. W mieszkaniu, gdzie jest tak cieplutko i miło. Nie spróbują tych łakoci, bo są ludźmi z marginesu, ludźmi, którzy brzydko pachną, od których najlepiej odwrócić twarz. Ale ci ludzie mają opłatek i dobre słowo dla innych. Oni wiedzą, że Jezus narodził się w stajence, a nie w pałacu, że przyszedł do ubogich. Im wiele nie potrzeba, wystarczy kąt, gdzie usiądą wśród takich jak oni. Wyżalą się i wzajemnie pocieszą. Oni nie mają do nikogo pretensji, przyjmują to, co niesie życie. Marzenia pozostawili za sobą, a żyją dniem dzisiejszym.
W rolę aktorów tradycyjnie już wcieliła się miejscowa młodzież oraz dorośli. Na zakończenie przedstawienia wszyscy zebrani podzielili się opłatkiem oraz posmakowali pysznego ciasta przygotowanego przez organizatorów i osób zaprzyjaźnionych z Teatrem Na Końcu Świata.
W piątek 2 listopada br. Teatr Logos, który powstał z inicjatywy ks. Waldemara Sondki, będzie obchodził dwudzieste piąte urodziny. Zbliżający się jubileusz skłania do ogarnięcia myślą lat, które minęły, ale także do spojrzenia w przyszłość. Począwszy od pierwszej premiery (2 XI 1987 r.) dokonania Logosu wychodziły naprzeciw ludziom poszukującym sensu, pragnącym żyć w harmonii z Dobrem - Prawdą - Pięknem. Kolejne przedstawienia, dotykające problemów związanych z kondycją ludzką, stawiały zarazem pytania fundamentalne - o sens istnienia, wiarę, miłość, cierpienie, samotność, śmierć, wieczność. W ten sposób teatr spełniał rolę narzędzia pomagającego widzom w uświadomieniu sobie tego, kim naprawdę jest człowiek, skąd przychodzi i dokąd zmierza. Inspirował też do głębszego namysłu nad wspaniałością i niedoskonałością istoty ludzkiej.
Dzisiaj Logos staje wobec poważnych wyzwań, gdyż współczesny świat przypomina wielkie „reality show”, w którym człowiek staje się jedynie konsumentem płytkiej, ujednoliconej, często prymitywnej rozrywki. Ludzie przestają panować nad wdzierającą się zewsząd antykulturą i poddają się dominacji kultury zgiełku, hałasu i pustki, w której nie ma miejsca na poważniejszą refleksję. Promocja łatwego sukcesu i bezmyślnej zabawy wyklucza namysł i odpowiedzialną dyskusję nad rzeczywistymi dylematami, przed którymi staje dzisiaj człowiek. Stąd też ulega on beztroskiej konsumpcji, gdyż jest mu łatwiej skupić się na „problemach” odwracających uwagę od prawdziwych wyzwań.
Wszystko to sprawia, że „zarówno jednostka, jak i społeczność potrzebują dzisiaj sztuki dla interpretacji świata i życia, dla rozjaśnienia epokowych wydarzeń, dla ujęcia wielkości i głębi istnienia. Potrzebują sztuki, aby zwrócić się ku temu, co przewyższa sferę samej użyteczności. Potrzebują literatury i poezji, słów łagodnych, a także proroczych i gniewnych, które częstokroć lepiej dojrzewają w samotności i cierpieniu. Według głębokiej myśli Ludwiga van Beethovena, artysta poniekąd powołany jest do służby kapłańskiej. Także Kościół potrzebuje sztuki nie tyle po to, aby jej zlecać zadania i w ten sposób zapewnić sobie jej służbę, ale przede wszystkim po to, aby lepiej wiedzieć, co kryje się w człowieku, w tym człowieku, któremu ma głosić Ewangelię” (Jan Paweł II, Wiedeń 1983 r.).
Słowa Jana Pawła II nie straciły na aktualności. Dzisiaj także ukazują wagę odpowiedzialności, która spoczywa na twórcach oraz wskazują na głęboki wymiar intelektualny i duchowy, który powinien wyróżniać ich dzieła. Niewątpliwie, iż od twórców związanych z Logosem wychodzi impuls do zgłębiania tego, co najważniejsze - rzeczywistości człowieka i świata.
Sezon jubileuszowy Logosu otworzyła premiera „Rzeczy” według Rainera Marii Rilkego w reżyserii Bogusława Kierca. Przedstawienie można by nazwać poetycką medytacją o istocie rzeczy, wokół których koncentruje się ludzki los. Zostały w nią wplecione pytania o Chrystusa, miłość, sztukę, dzieciństwo, które Rilke nazywa „królestwem wielkiej sprawiedliwości i głębokiej miłości”. Wykonawcy z ostrożnością zbliżają się do tego świata, w którym każda rzecz zdaje się przemawiać własnym, odrębnym językiem. Widz odnosi wrażenie, jakby świat rzeczy w twórczości Rilkego przeniknięty był duchem w takim samym stopniu, jak świat człowieka. Rzecz w świecie Rilkego, mimo iż nieruchoma, spowita ciszą, nie jest skostniała, może odgrywać różne role.
Reżyser wybrał koncepcję ograniczającą dramatyczną akcję na rzecz fenomenologicznej refleksji. Sens tej scenicznej rozprawy o istocie rzeczy został uwydatniony poprzez intensywne duchowe obcowanie związanych ze sobą ludzi, ich osobową interakcję. Te niełatwe zadania, wymagające szczególnego rodzaju koncentracji, z powodzeniem realizują wykonawcy: On - Marek Kasprzyk, Ona - Jolanta Kowalska, Dusza - Monika Tomczyk, Poeta - Marek Targowski, Król - Łukasz Bzura, Królewna - Luiza Łuszcz-Kujawiak.
Oszczędną, a zarazem funkcjonalną scenografię przygotowała Beata Tomczyk. Muzykę wpisującą się w poetycki charakter spektaklu skomponował Jacek Wierzchowski. Na światłem i dźwiękiem czuwali: Nina Tarłowska i Tomasz Gajewski.
Najnowszy spektakl Teatru Logos nie jest propozycją łatwą w odbiorze. Zmusza do skupienia i intelektualnego wysiłku, aby odczytać metafory i odkryć znaczenia zawarte w scenicznych obrazach.
Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji uniewinniający Marka M. m.in. od zarzutu znieważenia abp. Jędraszewskiego. Orzeczenie jest prawomocne.
Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia 2019 r. Podczas wyborów Mr Gay Poland w Poznaniu Marek M. jako drag queen Mariolkaa Rebell wystąpił z dmuchaną lalką, która miała doczepione do głowy zdjęcie abp. Marka Jędraszewskiego. Przy słowach odtwarzanej piosenki "zabiłam go", mężczyzna zasymulował podcięcie nożem gardła duchownego, a dla spotęgowania efektu miał wykorzystać sztuczną krew.
W pierwszej debacie prezydenckiej wzięli udział kandydaci na prezydenta: Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez PiS, kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia, Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Krzysztof Stanowski i była posłanka SLD Joanna Senyszyn.
TV Republika wspólnie z TV wPolsce24 i TV Trwam zorganizowały debatę, na którą nie przyszedł Rafał Trzaskowski. Prowadząca debatę podkreśliła, że kandydat KO został zaproszony.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.