Reklama

Niedziela Kielecka

Placówki Sióstr Szarytek mają patronów

Niedziela kielecka 42/2015, str. 1, 6

[ TEMATY ]

przedszkole

WD

Bp Jan Piotrowski apelował do rodziców, by opierali wychowanie swoich dzieci na wartościach chrześcijańskich

Bp Jan Piotrowski apelował do rodziców, by opierali wychowanie swoich dzieci na wartościach chrześcijańskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostra Róża Okęcka oraz św. Wincenty á Paulo zostali patronami placówek prowadzonych przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego á Paulo – Niepublicznego Przedszkola oraz Ogniska Wychowawczego. Uroczysty akt nadania imienia został odczytany w kościele pw. św. Wojciecha w Kielcach podczas Mszy św. sprawowanej przez bp. Jana Piotrowskiego.

Świadkowie wiary

Reklama

W homilii, nawiązując do dzieł i charyzmatu, który mieli święci wybrani na patronów placówek sióstr szarytek, Ksiądz Biskup zaznaczył, że ich życie pokazuje, że „wszystko, co wyrasta z głębokiej wiary i miłości do Chrystusa, to szlachetne wartości, na których możemy kształtować ludzkie życie od najmłodszych lat do dorosłości”. Powiedział, że „bez Chrystusa i łaski Bożej człowiek jest krótkodystansowcem i nie dobiegnie do wyznaczonej mety”. Mówił, że patroni jak dobrzy pasterze poszli z zaufaniem głosić Dobrą Nowinę. Wspomniał Różę Okęcką, która ofiarowała Bogu nie tylko swoje powołanie, ale także potrafiła służyć osobom ubogim. Do rodziców dzieci zwrócił się z prośbą, by przekazywali wiarę swojemu potomstwu. „Jako ochrzczeni nie jesteśmy zwolnieni przez nikogo od świadectwa wiary i życia wartościami. W rodzinie jesteście, drodzy rodzice, pierwszymi po Bogu”. Przekonywał, że fundamentem każdej rodziny powinna być wiara. „Nie szukajmy lepszej metody wychowawczej. Jezusowa metoda jest zawsze najlepsza dla dorosłych i dla dzieci” – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przedszkole i ognisko

Po Mszy św. wszyscy udali się do przedszkola. Świętowanie zakończyła wspólna agapa dla wszystkich zaproszonych gości. Było też wiele atrakcji dla maluchów. – Nasze przedszkole jest przedszkolem katolickim, prorodzinnym, gdzie panuje atmosfera przyjaźni i otwartości na drugiego człowieka. Nasze działania wychowawcze opieramy na wartościach chrześcijańskich i patriotycznych, dbając o wszechstronny rozwój dzieci, tak by dobrze przygotować je do nauki szkolnej – mówiła s. Renata Bereda, dyrektor placówki. Obecnie do przedszkola uczęszcza 125 dzieci.

Ognisko Wychowawcze sióstr działa od piętnastu lat. Jest to placówka dziennego pobytu uczniów szkoły podstawowej i gimnazjum czynna od 7.30 do 17.30. Dzieci są przyprowadzone ze szkoły, jak i odprowadzane do szkoły. Mają zapewnioną opiekę i wyżywienie. Z takiej oferty korzysta w tym roku 85 dzieci. Obecnie w obu palcówkach pracuje pięć sióstr szarytek.

Ochronkaśw. Wincentego á Paulo

Reklama

Placówkę powołał ks. Maciej Majerczak, administrator i wikariusz apostolski diecezji kieleckiej 2 maja 1862 r. Na początku pięć sióstr podjęło posługę opieki nad chorymi w szpitalu św. Aleksandra. Powstał dom św. Aleksandra mieszczący się w Kielcach przy ul. tego świętego (obecnie Kościuszki 36). Po dwóch latach s. Julianna Świderska utworzyła w szpitalu Ochronkę św. Wincentego dla dzieci. Ochronka była ściśle związana ze szpitalem do 1931 r. W latach 1866-1870 w pobliżu powstał osobny dom dla sierot i nazwano go „Ochronką Katolicką”. Po rozbudowie placówki przebywały w niej dzieci w różnym wieku, nawet niemowlęta. Dzieci starsze uczęszczały do pobliskiej szkoły podstawowej, a następnie uczyły się rzemiosła. W pracę z dziećmi zaangażowane były siostry posługujące w szpitalu. Od roku 1917 ochronka nosi nazwę ochronki św. Wincentego á Paulo.

26 sierpnia 1931 r. s. Róża Okęcka – ówczesna wizytatorka Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia powołała nową wspólnotę sióstr do opieki nad dziećmi. Ochronka została oddzielona od szpitala i działała niezależnie jako placówka prowadzona przez siostry miłosierdzia.

W 1935 r. chłopców umieszczono w innych placówkach wychowawczych, w ochronce pozostały dziewczynki w wieku od 6 do 18 lat. Od 1935 r. do wybuchu II wojny światowej ochronka prowadziła przedszkole dla dzieci przychodzących z miasta (w liczbie 50). Od 1938 r. Wydział Zdrowia i Opieki Społecznej Kielce wspierał finansowo działalność ochronki.

2015-10-15 12:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twarz Jezusa w twarzy dziecka

Przedszkole Integracyjne Niepubliczne Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego im. bł. o. Gwidona w Lublinie istnieje już od 50 lat

Złoty jubileusz pracy z dziećmi stał się okazją do modlitwy i spotkania integracyjnego sióstr, przedszkolaków i ich rodzin, absolwentów oraz zaproszonych gości. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w kościele pw. św. Mikołaja, której przewodniczył abp Stanisław Budzik. – Dziękuję Bogu za jubileusz 50-lecia powstania przedszkola, które jest wzorcowo prowadzone przez siostry kanoniczki. Dziękuję za ich obecność, piękne świadectwo i bezcenną pomoc dla naszej parafii – mówił proboszcz ks. Piotr Kawałko. Radosne, rozśpiewane dzieciaki wraz z opiekującymi się nimi siostrami i wychowawczyniami przygotowały piękny program artystyczny, poświęcony Duchowi Świętemu i w modlitwie zawierzenia oddały Bogu przez dobre ręce Maryi wszystkie sprawy swojego przedszkola.
CZYTAJ DALEJ

Zdecyduję dziś, że moją modlitwą uczynię Kościół świętszym!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 9, 38-40.

Środa, 26 lutego
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję