Reklama

Niedziela Sandomierska

Przygotowują się do koronacji

Niedziela sandomierska 37/2015, str. 1, 3

[ TEMATY ]

Matka Boża

odpust

Ks. Adam Stachowicz

Odpust Matki Bozej Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem

Odpust Matki Bozej Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość Matki Bożej Pocieszenia (30 sierpnia) do radomyskiego Sanktuarium przybyła rzesza pątników. Przyszły pielgrzymki piesze z parafii: Chwałowice, Kotowa Wola, Wola Rzeczycka, Zaleszany, Pniów, Grębów, Wrzawy, Turbia, Zbydniów, Gorzyce oraz pielgrzymi ze Stalowej Woli z parafii Opatrzności Bożej i rozwadowskiej fary. Licznie przybyli też pielgrzymi indywidualni. Łącznie w uroczystości uczestniczyło ponad 5 tys. osób. Ks. Józef Turoń, kustosz radomyskiego Sanktuarium, wyjaśnia: – Od ubiegłego roku przygotowujemy się do koronacji wizerunku Matki Bożej Pocieszenia. Jeśli chodzi o datę koronacji, to będzie ona uzależniona od decyzji Księdza Biskupa. Przygotowania do koronacji obrazu Matki Bożej Bolesnej trwały 5 lat. Dlatego już teraz zaczęliśmy przygotowania do kolejnej koronacji: materialne – chcemy dokończyć zakładanie witraży w świątyni i przygotować ołtarze dla obu wizerunków Matki Bożej. Natomiast jeszcze istotniejsze są przygotowania duchowe. Będziemy starać się bardziej obudzić kult Matki Bożej w Radomyślu i w całej diecezji – zaznacza Ksiądz Kustosz.

Reklama

Po powitaniu przez Kustosza każdy z pielgrzymów mógł pokłonić się Matce Bożej, a chwilę potem przy ołtarzu koronacyjnym rozpoczęła się Msza św. Przewodniczył jej bp Edward Frankowski. W homilii, wskazując na Matkę Pocieszenia, dotykał zagrożeń z jakimi spotykają się ludzie, a w których interweniuje Maryja. Ukazywał zagrożenia związane z brakiem pracy, materialnym bytem, ale wskazywał też na zagrożenia duchowe. Podnosząc sprawy narodowościowe i społeczne mówił o najważniejszej intencji z jaką pątnicy, głównie z terenów rolniczych, idą do Maryi po pomoc i pocieszenie – a jest nią klęska suszy. Biskup Edward mówił: – Susza dotyka nie tylko naszej Ojczyzny, ale niemal całej Europy. W skali Polski to ok. 800 tys. hektarów upraw rolnych i straty liczone w miliardach. Z powodu suszy płoną łąki i lasy. Niemal każdego dnia strażacy są wzywani do gaszenia pożarów – wyliczał Kaznodzieja i dodawał jednocześnie, że do Matki Najświętszej wołamy również w sprawie pustki duchowej, która szerzy się w naszej Ojczyźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. miało miejsce nabożeństwo eucharystyczne oraz zawierzenie pielgrzymów, ich rodzin i parafii Bogu za przyczyną Matki Najświętszej.

Aleksandra Machniak, która do Radomyśla nad Sanem przyszła pieszo, opowiada: – Pielgrzymowałam przede wszystkim dlatego, że kocham Matkę Najświętszą, a czas pielgrzymki jest dla mnie troszkę zmaganiem się z samą sobą. Miałam też wiele intencji, które oczekiwały na przemodlenie. Pielgrzymowanie to czas drogi – wtedy czuję, że powody dla których idę są ważne i istotne. Wtóruje jej Anna Bartochowska: – Pielgrzymka to bardzo cenny i owocny czas. Jestem na tej pielgrzymce po raz trzeci. Każdy z nas pielgrzymuje w pewnych intencjach. W tym roku pragnęłam polecać swoje troski i kłopoty Matce Pocieszenia, ale także prosić o Boże błogosławieństwo na rozpoczynający się nowy rok szkolny i katechetyczny. – Warto mieć swoje intencje, wtedy naprawdę można docenić trud pielgrzymowania – dodaje uczennica szkoły średniej.

W tym samym dniu w Sanktuarium miała miejsce także Diecezjalna Pielgrzymka Wspólnot Trzeźwościowych. Przybyły duże grupy pielgrzymów z parafii niżańskich oraz parafii św. Floriana i Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli. 6 września do Matki Bożej przybyli chorzy i cierpiący.

Ksiądz Kustosz serdecznie zaprasza 13 września na wspólne świętowanie 24. rocznicy koronacji słynącego łaskami obrazu Matki Bożej Bolesnej.

* * *

Reklama

Obraz Matki Bożej Pocieszenia, który ma być ukoronowany, przedstawia Matkę Bożą ze św. Augustynem i Jego matką św. Moniką, która doznała „pociechy” po nawróceniu syna. Bogurodzica dzierży w ręku pasek z napisem: Ego diligentes me diligo (Ja kocham miłujących mnie). Św. Augustyn, doktor Kościoła, trzyma zaś w lewej dłoni swój atrybut – serce.

Obraz Matki Bożej Pocieszenia został umieszczony w prawym bocznym ołtarzu kościoła św. Jakuba prawdopodobnie na początku XVIII wieku. Od połowy XVIII wieku boczny ołtarz w kościele zaczęto nazywać imieniem Matki Bożej Pocieszenia.

Kult Matki Bożej Pocieszenia w Radomyślu nad Sanem powstał dzięki pracy duszpasterskiej ojców augustianów, którzy założyli Bractwo Matki Bożej Pocieszenia, przeżywające swój rozkwit w XVIII stuleciu, kiedy to przynosiło największe duchowe owoce.

Jak podaje ks. Hieronim Wyczawski OFM według rzeczoznawców obraz jest datowany na wiek XVI i pochodzi z Bawarii. Tam polscy augustianie od 1547 r. prowadzili duszpasterstwo.

Za www.sanktuariumradomyslnadsanem.pl

2015-09-10 09:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łzy Matki

Niedziela lubelska 28/2019, str. I

[ TEMATY ]

Matka Boża

Katarzyna Artymiak

– Maryja płacze, bo gubimy kierunek świętości – mówił bp Marian Rojek podczas uroczystości odpustowych ku czci Najświętszej Maryi Panny Płaczącej w archikatedrze lubelskiej

W tym roku przypada 70. rocznica cudu lubelskiego. 3 lipca 1949 r. w katedrze na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej pojawiły się krwawe łzy. Wydarzenie, mimo dotkliwych represji ze strony władzy komunistycznej, ożywiło wiarę i rozbudziło nadzieję w sercach wiernych, którzy od tamtej pory niezmiennie trwają na modlitwie u stóp Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję