Reklama

Niedziela Kielecka

Św. Władysław Węgierski – patron kościoła w Szydłowie

Niedziela kielecka 26/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

historia

wspomnienia

święty

TD

Szydłów i kościół opasują mury, dzięki którym miasteczko nazwano Carcassonne

Szydłów i kościół opasują mury, dzięki którym miasteczko nazwano Carcassonne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nazywany „rycerzem Chrystusa” św. Władysław (1040-1095) był synem króla Węgier Beli I i Rychezy, córki Mieszka II – króla Polski. Przyszły święty urodził się ok. 1040 r. w Krakowie (gdzie jego ojciec przebywał na wygnaniu) i swoją młodość spędził w Polsce.

Św. Władysław – królewski patron rodem z Węgier

W 1056 r. Bela I powrócił na Węgry, gdzie Władysław, jako młodzieniec, zasłynął z czynów wojennych, likwidując reakcję pogaństwa. Po śmierci Beli I, wskutek zabiegów niemieckich tron Węgier przypadł stryjecznemu bratu Władysława – Salomonowi, przy którego boku młody Władysław chętnie walczył. Wykazał się męstwem w bitwie pod Dobok z Pieczyngami. Sława Władysława miała stać się przyczyną nienawiści Salomona i w konsekwencji – wojny domowej. Dzięki m.in. pomocy króla polskiego zakończyła się ona zwycięstwem Władysława. Po krótkim panowaniu Gezy tron Węgier objął Władysław. Królewską koronę na skronie nałożył mu arcybiskup Esztergom – Nehemiasz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Młodego króla otaczał nimb sławy niezwyciężonego wodza i obrońcy wiary. Budował nowe miasta, kościoły, klasztory, zabiegał o powołanie biskupstw. Podczas jego panowania i wskutek osobistych starań u papieża do chwały ołtarzy zostali wyniesieni: św. Stefan król; św. Emeryk – syn św. Stefana oraz jego syn – św. Gerard, biskup Csanad; św. Andrzej Świerad i św. Benedykt, jego towarzysz. Również wziętych do niewoli jeńców król starał się nawracać na katolicyzm. Tak stało się po najeździe Kumanów w 1091 r., którzy przyjęli chrzest i zasiedlili tereny między Cisą a Zagyą.

Gdy podczas synodu w Clermont papież ogłosił pierwszą krucjatę dla uwolnienia Ziemi Świętej z rąk muzułmanów, wodzem pierwszej wyprawy krzyżowej rycerstwo okrzyknęło króla Węgier Władysława. Król nie stanął jednak na wezwanie papieża – zmarł 29 lipca 1095 r. Ponoć żal po śmierci władcy był tak wielki, że przez trzy lata w jego królestwie wstrzymywano się od muzyki i tańców. Przy grobie króla odnotowano cuda, wskutek czego papież Celestyn zlecił proces kanonizacyjny. Wyniesienie na ołtarze nastąpiło 2 lutego 1192 r.; dokładnie w ten dzień nad katedrą z sarkofagiem w Wielkim Waradynie (obecnie Rumunia) ujrzano nieznaną gwiazdę, silnie świecącą przez dwie godziny. Grób św. Władysława przetrwał do 1556 r. Niestety później zniszczyli go protestanci i muzułmanie.

Ile pozostało

Choć z grobu św. Władysława nie pozostał żaden ślad, to pamięć o nim, na Węgrzech i w Polsce, była bardzo silna (Gal Anonim pisał: „Pod względem obyczajów i sposobu życia stał się niejako Polakiem”). Zachował się jedynie relikwiarz z głową świętego (przez pewien czas przechowywano go w Pułtusku, obecnie jest w Gyor na Węgrzech).

Reklama

W Polsce ponad 90 miejscowości wzięło imię od św. Władysława, do najbardziej znanych należy Władysławowo. Imię Władysław przybrał na chrzcie książę litewski Jagiełło przed wstąpieniem na tron Polski i pieszo pielgrzymował do grobu patrona. Za wzór do naśladowania stawiał go sobie Władysław Warneńczyk. Wkrótce po kanonizacji św. Władysława król Władysław Łokietek wybudował ku czci swojego patrona kościół w Szydłowie. 27 czerwca jest obchodzony odpust – główny i jedyny – jak podkreśla proboszcz parafii ks. Ryszard Piwowarczyk. O przewodniczenie uroczystej Mszy św. odpustowej w tym roku poproszono bp. Jana Piotrowskiego.

Odmawiana jest wtedy także modlitwa o wstawiennictwo św. Władysława: „Wszechmogący wierny Boże, Ty przeniosłeś św. Władysława od trosk ziemskiego panowania do chwały Królestwa Niebieskiego. Spraw za jego wstawiennictwem, abyśmy spełniając nasze doczesne obowiązki, szukali Królestwa Niebieskiego”. Rodziny parafii podczas wizyty duszpasterskiej otrzymały obrazki z wizerunkiem patrona, z modlitwą zawierającą m.in. prośbę o „łaskę dobrej śmierci i szczęśliwej wieczności”.

Jak informuje Ksiądz Proboszcz, w tym roku przypada 660. rocznica wybudowania kościoła św. Władysława – jedynego pod tym wezwaniem w diecezji. Władysław jest także patronem kościoła w Kunowie oraz w Chicago, ślady po świętym można odnaleźć również na Węgrzech, gdzie parafia szydłowska planuje pielgrzymkę. Ks. Piwowarczyk zastanawia się wspólnie ze środowiskiem szkolnym nad formułą przypomnienia patrona – może będzie to konkurs wiedzy o Władysławie, może drama lub inscenizacja. Zauważa także, że w parafii jest sporo mężczyzn o imieniu Władysław, są także Władysławy – kobiety. – Od 10 lat nie ochrzciłem jednak żadnego Władysława, zdarzało się to imię wybrać tylko bierzmowanym – mówi Proboszcz.

Upamiętniony w pięknym wnętrzu

Reklama

Kościół św. Władysława w Szydłowie słynie ze wspaniałych zabytków sztuki sakralnej, na tle których wyobrażenie Władysława prezentuje się skromniej, ale jest on obecny. I tak na bocznej ścianie prezbiterium zawieszono namalowany w 1983 r. obraz rycerza – króla Węgier Władysława. Jego autorem jest zakonnik z Niepokalanowa. Podobny wizerunek znajduje się na kościelnym feretronie i dostępnych na bieżąco obrazkach, które zabierają chętnie wstępujący do kościoła turyści.

Sam kościół farny w Szydłowie ufundowany został przez króla Kazimierza Wielkiego jako jedna ze świątyń ekspiacyjnych (za śmierć utopionego w Wiśle ks. Marcina Baryczki, napominającego władcę za jego rozwiązłe życie). W 1355 r. ukończono budowę kościoła pw. św. Władysława. Kościół wzniesiono w miejscu drewnianego kościoła farnego. Był on odnawiany na przełomie XVI i XVII wieku, częściowo został spalony w 1630 r., restaurowany w XVII i XIX wieku. W czasie działań wojennych w 1944 r. został zrujnowany, odbudowano go w latach 1945-1948. Wiele cennych elementów wnętrza pochodzi z darów.

W ołtarzu głównym znajduje się tryptyk Świętych Apostołów Piotra i św. Pawła (1517 r.), późnogotycki, z XV/XV wieku, zaś w szafie – współczesne mu rzeźby Madonny z Dzieciątkiem oraz św. Piotr i św. Paweł. Zwraca uwagę późnorenesansowy ołtarz w tzw. Kaplicy Literackiej, z rzeźbami Madonny z Dzieciątkiem i św. Jana Chrzciciela. W kościele jest również piękna tęczowa belka, obraz św. Onufrego oraz obraz Zwiastowania, świetna kopia lub nawet może oryginał Tomasso Dolabelli.

Kościół usytuowany jest na najwyższym punkcie miasta. Otoczony jest starodawnym murem cmentarnym od północnego zachodu i zamkniętym od wschodu odcinkiem murów miejskich, z dzwonnicą w południowo-wschodnim narożniku muru oraz murowaną bramą od południowego zachodu, zwieńczoną trójkątnym szczytem.

Polskie Carcassonne

Szydłów zyskał miano „polskiego Carcassonne” dzięki XIV-wiecznemu układowi urbanistycznemu. Do najważniejszych zabytków miasteczka, poza kościołem św. Władysława, zalicza się: mury obronne wraz z Bramą Krakowską, zespół zamkowy (Sala Rycerska, Skarbczyk, Brama Zamkowa), kościół Wszystkich Świętych, synagogę. Budowle zamkowe miasta, usytuowane w jego narożu, wchodziły ongiś w skład kazimierzowskiego systemu obrony kraju, spełniając funkcje ustrojowo-administracyjne i polityczno-strategiczne.

Czy wiesz, że...

Włodzisław to dawna (słowiańska) forma imienia Władysław, z etymologią nawiązującą do dwóch słów: władzy i sławy. Tym imieniem nazywano ludzi, którzy stawali się sławni z powodu sprawowania władzy oraz tych, którzy przynosili sławę swojej rodzinie albo spełnianej funkcji.

Imię Władysław nosili polscy królowie: Łokietek, Jagiełło, Warneńczyk i Waza oraz Władysław z Gielniowa – wybitny kaznodzieja, pisarz i poeta, żyjący na przełomie XV i XVI wieku, ogłoszony w 1947 r. patronem Warszawy.

Z imieniem wiąże się przysłowie: „Na św. Władysława w domu pustki, w polu sława”.

2015-06-25 13:30

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fałszowanie historii

Niedziela Ogólnopolska 23/2025, str. 34-35

[ TEMATY ]

historia

Polska

Polska

Niemcy

II wojna światowa

pl.wikipedia.org/ Julien Bryan

Polskie dziecko w ruinach Warszawy, wrzesień 1939 r.

Polskie dziecko w ruinach Warszawy, wrzesień 1939 r.

Frazę: jak rozpętałem II wojnę światową można by skojarzyć jedynie z tytułem polskiej komedii wojennej, gdyby nie pojawiająca się zupełnie na poważnie niemiecka narracja.

W przededniu 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej doszło do spotkania premiera Polski Donalda Tuska z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Na konferencji z dziennikarzami z ust obu polityków padły niepokojące słowa na temat należnych Polsce odszkodowań wojennych, czyli kwestii, która – mimo upływu dziesięcioleci – nie została uregulowana. Z jednej strony kanclerz Niemiec stwierdził, że „kwestie prawne w kontekście możliwych reparacji są zakończone”, a z drugiej – Donald Tusk, zachwycając się „nowym otwarciem w relacjach polsko-niemieckich”, powiedział, że choć rachunek krzywd „nie był zadośćuczyniony, to nie będziemy o to prosić”.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

[ TEMATY ]

salezjanie

publikacja

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Zgromadzenie Salezjańskie potraktowało sprawę wynikającą ze zgłoszenia bohaterki przedmiotowej publikacji z należytą powagą i odpowiedzialnością. Bezpośrednio po otrzymaniu listownego zawiadomienia, niezwłocznie podjęto działania zgodne z obowiązującymi procedurami — przyjęto formalne zgłoszenie, zabezpieczono przekazane materiały dowodowe oraz skierowano sprawę do dalszego rozpoznania. W trosce o transparentność i bezstronność, na wniosek władz Zgromadzenia, przeprowadzenie tzw. postępowania wstępnego zostało powierzone niezależnemu organowi — Sądowi Biskupiemu w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Przejrzyj się w Obliczu Maryi

2025-09-08 18:30

Marzena Cyfert

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Łaskawej

31. rocznicę koronacji Obrazu Matki Bożej Łaskawej przeżywali wierni franciszkańskiej parafii św. Karola Boromeusza we Wrocławiu. Uroczystej Eucharystii przewodniczył i słowo Boże wygłosił o. Marian Michasiów, sekretarz prowincji wrocławskiej.

Kapłan mówił o Maryi jako Matce i najlepszej uczennicy Chrystusa. Na początku homilii zadał pytanie, czy Maryja potrzebuje tego, by Jej wizerunek przyozdabiać koronami. – Pewną pomoc w zrozumieniu istoty tego, co wydarzyło się 31 lat temu, może nam przynieść obraz znany z codzienności. Wiele matek dostaje laurki od swoich dzieci. Choć obiektywnie patrząc, mogą one pozostawiać wiele do życzenia, ale sprawiają radość. Matka cieszy się z tej niedoskonałej laurki bardziej niż z drogocennych prezentów, bo to zrobiło jej dziecko. Ta laurka jest wyrazem miłości – mówił o. Michasiów, podkreślając, że dziecko pokazuje przez to, że matka jest dla niego ważna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję