Reklama

Niedziela Kielecka

Gimnazjaliści szli szlakiem Szarych Szeregów

Niedziela kielecka 25/2015, str. 3

[ TEMATY ]

historia

WD

Młodzież uczestnicząca w Historycznej Grze Miejskiej

Młodzież uczestnicząca w Historycznej Grze Miejskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było emocjonujące i szczególne spotkanie z historią. Blisko dwustu uczniów i nauczycieli ze Stowarzyszenia Szkół im. Bohaterów Armii Krajowej uczestniczyło w Historycznej Grze Miejskiej pt. „Śladami Szarych Szeregów, II wojny światowej i jej bohaterów”. Wydarzenie było częścią IX już projektu realizowanego przez szkoły skupione w stowarzyszeniu.

Tegoroczny międzyszkolny projekt przygotowało Gimnazjum nr 26 im. Wojtka Szczepaniaka. Przed rozpoczęciem gry uczniowie, dyrektorzy, nauczyciele modlili się w kościele Chrystusa Króla na Baranówku za poległych harcerzy i za Ojczyznę. W homilii proboszcz ks. Jerzy Marcinkowski przybliżył bogate tradycje patriotyczne Baranówka, gdzie w czasie wojny rozwijały działalność Szare Szeregi. – To byli chłopcy tacy jak wy, chętnie służyli do Mszy św., spotykali się w podziemiach kościoła. Oddali wszystko, by służyć Polsce. Ryzykowali własnym życiem, a nierzadko za umiłowanie ojczyzny płacili najwyższą cenę. Takimi bohaterami byli Wojtek Szczepaniak ps. Lwowiak, harcerz Szarych Szeregów złapany przez Niemców w pobliżu Daleszyc, kiedy przewoził meldunek. Mimo tortur w Więzieniu na Zamkowej, nikogo nie wydał. Został rozstrzelany na Stadionie Leśnym. Zygmunt Kwas ps. „Kościelny”, który dowodził Zawiszkami, działał z Grupami Szturmowymi i z harcerzami Szkół Bojowych. Organizował mały sabotaż i kolportował pismo „Powstaniec”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczniowie mieli okazję bliżej poznać postać Jana Karskiego i historię zagłady ludności żydowskiej. Trasa gry składała się z dwudziestu czterech przystanków i miejsc pamięci dedykowanych bohaterskim harcerzom, przypominających o tragicznych wydarzeniach lat okupacji. Przy każdym czekały do rozwiązania: pytania, szyfrogram, zagadka. Liczył się czas, poszukiwanie wskazówek, odgadnięcie jak największej liczby pytań z listy osiemdziesięciu. Gra dostarczyła wiedzy, była dobrym sprawdzianem dla młodzieży, która musiała wykazać się spostrzegawczością, wiedzą historyczną, topograficzną, refleksem. Przy przystanku zlokalizowanym przy LO im. Stefana Żeromskiego na uczniów czekali rekonstruktorzy ze Stowarzyszenia Historycznego Czwartego Pułku Piechoty w Kielcach. Zaprezentowali oni umundurowanie i uzbrojenie, jakim dysponowali żołnierze Wojska Polskiego i partyzanci AK podczas II wojny światowej. Meta znajdowała się na dziedzińcu OMPiO. Na strudzonych trasą zawodników czekał poczęstunek. Najlepsi otrzymali nagrody i pamiątkowe dyplomy. Międzyszkolny projekt podsumowano w szkole na Baranówku.

Organizatorem jubileuszowego projektu Stowarzyszenia Szkół im. Bohaterów Armii Krajowej w następnym roku będzie Publiczne Gimnazjum im. Armii Krajowej w Kajetanowie.

2015-06-18 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka chrzestna narodu polskiego księżna Polski Dobrawka (ok. 945–977)

[ TEMATY ]

historia

pl.wikipedia.org

Dobrawa

Dobrawa

Wśród wielu publikacji, artykułów i książek, które ukazały się z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski, niewiele jest wzmianek o drugiej, obok księcia Mieszka I, ważnej postaci tego wydarzenia, czyli Dąbrówce, księżniczce czeskiej z dynastii Przemyślidów. Chrzest Mieszka I i całego kraju był zasługą Dąbrówki, która przybyła z sąsiedniego kraju i przyniosła światło wiary chrześcijańskiej. Jak wiadomo, niewiele jest źródeł dotyczących czasów chrztu Polski. Najważniejsza jest „Kronika” Thietmara, najbliższa czasowo tym wydarzeniom (spisana w latach 1012-18). Drugie źródło to „Kronika polska” Galla Anonima (z lat 1113-15), bardzo ważna, bo w niej została zapisana tradycja książęcego i królewskiego dworu Piastów.

Wiadomo, że Dąbrówka przybyła do państwa Mieszka I, do Polski, w 965 r. Miała wówczas około dwudziestu lat. Imię jej po czesku brzmiało Dubrawa. Jest to imię słowiańskie, oznacza: las dębowy, dąbrowa (po czesku „doubrava”). U Słowian dąb był drzewem świętym. W rocznikach i kronikach polskich imię czeskiej księżniczki zawsze występuje w formie zdrobniałej: Dobrowka, Dubrowka, później Dąbrówka, i jest to jest tłumaczenie z języka czeskiego na polski. W Wielkopolsce występowała też wersja: Dobrawka, Dobrowka, a nawet Dobrochna – chciano podkreślić jej dobroć. Zdrobniała forma imienia świadczy o tym, że była ona bardzo lubiana przez swoich poddanych i doceniana w późniejszych wiekach. W „Kronice” Thietmara, autor chciał się popisać znajomością języka słowiańskiego (serbsko-łużyckiego) i przetłumaczył to imię jako Dobrawa, bowiem chciał zaznaczyć, że była dobra – imię odpowiadało jej charakterowi. Korzystał z jakichś relacji czeskich, gdzie nazywano ją Dubrawa. W Polsce nie używano takiej formy imienia ani w rocznikach, ani w kronikach. Przekład Thietmara jest błędny. W Polsce współczesnej wielu badaczy, historyków i archeologów przyjęło wersję imienia Dobrawa, i muszę przyznać, że dosyć się to rozpowszechniło, bo wiemy, że była dobra, i chcemy to słyszeć nawet w jej imieniu. Można by się z tym zgodzić, ale trzeba by przyjąć zdrobniałą formę imienia: Dobrawka, podobnie jak w tradycji polskich autorów: Dubrowka, Dobrowka, Dobrawka, Dąbrówka. W Kronice Galla jest zapis: Dobrowka i Dubrowka. Współcześnie w Czechach występuje imię Doubravka, a także Dobravka.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Madrycie - Świątek wygrała w finale z Sabalenką

2024-05-04 22:18

[ TEMATY ]

sport

PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Iga Świątek pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 7:5, 4:6, 7:6 (9-7) w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. To 20. w karierze impreza wygrana przez polską tenisistkę. Spotkanie trwało trzy godziny i 11 minut.

Świątek zrewanżowała się Sabalence za ubiegłoroczną porażkę w finale w Madrycie. To było ich 10. spotkanie i siódma wygrana Polki.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi z diecezji bielsko-żywieckiej dotarli do Łagiewnik

2024-05-04 16:28

Małgorzata Pabis

    Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach w piątek 3 maja dotarła 12. Piesza Pielgrzymka diecezji bielsko-żywieckiej.

    Na szlaku, liczącym około stu kilometrów, 1200 pątnikom towarzyszyło hasło „Tulmy się do Matki Miłosierdzia”. Po przyjściu do Łagiewnik pielgrzymi modlili się w bazylice Bożego Miłosierdzia w czasie Godziny Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy świętej, której przewodniczył i homilię wygłosił bp Piotr Greger.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję