Reklama

Niedziela Przemyska

Naukowiec... z zasadami

Nagradzany przez królów i cesarzy, wynalazca telewizji, wymieniony w międzynarodowej encyklopedii telewizji... Dwa opowiadania poświęcił mu sam Mark Twain. Łączyły go więzy znajomości z Kazimierzem Przerwą-Tetmajerem, który zadedykował mu jeden ze swoich utworów, czy Gabrielą Zapolską. A jednocześnie niezwykle skromny człowiek. Uczulony na ludzką biedę. Zwany był Podkarpackim Edisonem...

Niedziela przemyska 24/2015, str. 8

[ TEMATY ]

nauka

Arkadiusz Bednarczyk

Kamienica w Krośnie, w której mieszkał Jan Szczepanik

Kamienica w Krośnie, w której mieszkał Jan Szczepanik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To Jan Szczepanik, genialny naukowiec i dobry człowiek jeszcze XIX stulecia, związany był także z Podkarpaciem, w tym Przemyślem. Właśnie mija 143. rocznica jego urodzin (13 czerwca 1872 r.).

Moje zainteresowania to dar Boży

Po śmierci rodziców Janek, wychowywany przez dziadków ze Zręcina i ciocię Salomeę, uczęszczał do krośnieńskiej szkoły ludowej oraz do Gimnazjum w Jaśle. W Krośnie zachowała się do dzisiaj kamienica z tablicą pamiątkową, w której mieszkał. To tzw. dom Mazurkiewiczów, wzniesiony w 1826 r., który w 1888 r. nabył powstaniec styczniowy doktor Dionizy Mazurkiewicz, lekarz miejski w Krośnie, dziś znajdujący się przy ulicy nazwanej imieniem genialnego wynalazcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponoć w okresie gimnazjalnym Szczepanik miał niemało kłopotów z greką i łaciną. Po ukończeniu szkoły uczęszczał do Seminarium Nauczycielskiego w Krakowie i wreszcie zaczął pracować jako nauczyciel; w podkrośnieńskich miejscowościach: w Korczynie, Potoku i Lubatówce uczył swoich małych uczniów poznawać świat...

Swoje talenty i zainteresowania oraz zafascynowanie techniką nazywał darem Bożym, co nie jest wcale takie częste wśród wielu uczonych. Surowe i biedne wychowanie uczuliło go na ludzkie krzywdy i niedole. Swoimi wynalazkami, jak sam podkreślał, chciał ułatwiać ciężkie życie zwykłych ludzi. Był zawsze otwarty na drugiego człowieka, z chęcią gotowy do niesienia pomocy, także materialnej tym, którym wiodło się gorzej.

Związek z Przemyślem...

Reklama

W roku 1900 Szczepanik dostał wezwanie do odbycia służby w C.K. Armii i w ten sposób trafił do Przemyśla do Twierdzy Przemyśl. Tam los sprawił, że obracając się w środowisku ówczesnej inteligencji przemyskiej spotkał swojego przyszłego teścia – lekarza Zygmunta Dzikowskiego, lekarza powiatowego. W jego domu przy ul. Krasińskiego tzw. Zygmuntówce (co ustaliły niedawno Katarzyna Rychlik i Anna Pragłowska) poznał również swoją przyszłą żonę, a córkę doktora, Wandę, w której zakochał się, a i „panna doktorówna” odwzajemniła jego uczucie. W przemyskiej Bibliotece Narodowej spędzał długie godziny oddając się studiowaniu fachowej literatury inżynieryjnej i konstruktorskiej.

Od najmłodszych lat Jan Szczepanik miał głowę pełną pomysłów. Mając zaledwie 25 lat wynalazł teletroskop, urządzenie przenoszące obraz na odległość za pomocą elektryczności. Szczepanik opracował również specjalną kamerę, która pozwalała na rejestrację filmu w barwnej formie. Dzięki temu zaskoczył widzów dokładną relacją z... operacji chirurgicznej, która pokazywała w naturalny sposób ludzkie wnętrze. Ponoć widzowie, zwłaszcza obecne na pokazie panie, które oglądały ten film, z wrażenia omdlewały. Pracował nad projektem łodzi podwodnej oraz sterowcem (wcześniej niż pojawiły się słynne „Zeppeliny”).

Wybawiciel króla hiszpańskiego

On to właśnie uratował życie samego króla hiszpańskiego – Alfonsa XIII, gdyż tkanina wymyślona przez naszego wynalazcę, którą obita była królewska kareta, uratowała życie monarchy przed zamachowcem. Car Mikołaj II za ten wynalazek podarował mu zegarek wysadzany brylantami, gdyż jako polski patriota Jan Szczepanik nie chciał przyjąć od rosyjskiego cara przyznanego mu Orderu Świętej Anny.

Szczepanik pracował w Wiedniu, Berlinie, Dreźnie. Na jego wynalazkach bazuje dzisiaj wiele międzynarodowych koncernów telewizyjnych i fotograficznych. On sam jakby popadł w zapomnienie.

Był człowiekiem o urzekającej skromności, dla którego najważniejsza była rodzina. Zmarł w ojczyźnie, w Tarnowie w 1926 r. Niestety, jego spuścizna naukowa w postaci laboratorium i archiwum została zniszczona przez hitlerowskich oprawców, którzy podczas Powstania Warszawskiego przymusili do tego haniebnego czynu – pod groźbą kary śmierci – syna naszego bohatera...

2015-06-11 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Stanisław Urbański uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski

[ TEMATY ]

nauka

prezydent

Andrzej Duda

Archiwum

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, w uznaniu wybitnych zasług w pracy naukowo-badawczej, dydaktycznej i społecznej, uhonorował księdza Stanisława Władysława Urbańskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Aktu dekoracji dokonał doradca Prezydenta RP prof. Andrzej Zybertowicz podczas Konferencji z okazji 30-lecia pracy dydaktyczno-naukowej ks. prof. dr hab. Stanisława Urbańskiego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Baranki św. Agnieszki – papieska tradycja z polskim akcentem

2025-01-21 14:12

[ TEMATY ]

nazaretanki

Baranki św. Agnieszki

polski akcent

Vatican News

Baranki w domu macierzystym sióstr nazaretanek

Baranki w domu macierzystym sióstr nazaretanek

Zgodnie z wielowiekową tradycją, w dniu liturgicznego wspomnienia św. Agnieszki, męczennicy rzymskiej, w bazylice pod jej wezwaniem przy rzymskiej via Nomentana poświęcono dwa baranki, których wełna zostanie użyta do przygotowania paliuszy dla nowych arcybiskupów. Nieprzerwanie od II połowy XIX w. w tym wydarzeniu ważną rolę odgrywają siostry nazaretanki, które przygotowują baranki na tę uroczystość.

Baranki jako „czynsz” dla papieża
CZYTAJ DALEJ

Prof. Borecki: działania rządu ws. religii w szkole mogą go kosztować utratę władzy

2025-01-22 17:09

[ TEMATY ]

rząd

religia w szkołach

utrata władzy

PAP

Posiedzenie rządu

Posiedzenie rządu

Działania rządu w sprawie religii w szkole są niekonstytucyjne a nauczyciele traktowani jak "nawóz historii". To działanie politycznie samobójcze, które może kosztować obecny obóz polityczny kampanię prezydencką i utratę władzy na długie lata. Można polemizować z argumentami wyznaniowymi, ale nie z groźbą utraty pracy przez kilkanaście tysięcy ludzi utrzymujących rodziny - mówi w wywiadzie dla KAI prof. UW dr hab. Paweł Borecki z Zakładu Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Rozmówca KAI spodziewa się szerokiej fali zaskarżania decyzji MEN: przez Kościoły m.in. w Europejskim Trybunale Praw Człowieka a katechetów w sądach pracy.

Poniżej tekst wywiadu:
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję