Reklama

Edytorial

Edytorial

Teraz trzeba dobrze patrzeć na ręce

Niedziela Ogólnopolska 23/2015, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z niedowierzaniem Europa i świat przyjęły zwycięstwo Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich w Polsce. Wydawało się, że polska opozycja, sponiewierana w kraju i na arenie międzynarodowej, zostanie już odesłana za kulisy historii. A jednak stała się głównym bohaterem politycznej sceny. W tym kontekście warto odnotować dziwny, bo odbiegający od powszechnej narracji, artykuł zamieszczony w niemieckim dzienniku „Die Welt”, prezentujący treści odmienne od tych wpuszczanych do głównego nurtu medialnego. Pokazuje bowiem faktyczny stan, do jakiego doprowadziła nasze państwo obecna ekipa rządząca. Nagle Polska jest postrzegana w aspekcie poważnych problemów i wyzwań, a nie w ujęciu dotychczasowej oficjalnej propagandy sukcesu. Autor tekstu w „Die Welt”, specjalista od Europy Wschodniej Gerhard Gnauck, powołuje się na słynną książkę Białego Kruka „Wygaszanie Polski 1989-2015”. Cytując analizy tam zawarte, pokazuje prawdziwą sytuację naszego państwa: „Rządy od czasu transformacji «biernie podporządkowywały się» decyzjom innych stolic europejskich, «zaniechały zbudowania własnej, silnej gospodarki narodowej», zaniedbały «bezpieczeństwo energetyczne i militarne oparte na własnych surowcach»”. W niemieckiej gazecie zwraca się uwagę, że dla wielu Polaków Unia Europejska to nie bezpieczna przystań, ale obcy żywioł, któremu trzeba umieć się przeciwstawić.

POSŁUCHAJ

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A co słychać w polskich mediach? Musimy koniecznie zauważyć odnotowany w „Naszym Dzienniku” głos abp. Marka Jędraszewskiego, zastępcy przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Wyraża przekonanie, że Andrzej Duda przede wszystkim zahamuje legislacyjny zwrot w lewo. Rozumie on, na jakich zasadach powinno opierać się rządzenie Rzecząpospolitą: bez myślenia o instytucjach budowanych na prawie naturalnym nie ma mowy o dobrej przyszłości Ojczyzny – mówi abp Jędraszewski. Wskazuje, że trzeba zjednoczyć Polaków wokół wartości, nie można abstrahować od tego, że Polska od początku jest chrześcijańska. Wizytę prezydenta elekta Andrzeja Dudy na Jasnej Górze w chwili ogłaszania oficjalnych wyników wyborów abp Jędraszewski traktuje jako potwierdzenie uznawanej przez niego hierarchii wartości. Wiceprzewodniczący KEP wyraża obawę, że do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta „może nastąpić przyspieszenie, jeśli chodzi o różnego rodzaju akty prawne zmierzające do degradacji instytucji rodziny, małżeństwa czy wtłaczanie ideologii gender pod różnymi postaciami”.

Już widać niebezpieczne ruchy, zmierzające do dalszego – użyję tu bardzo ostatnio czytelnego słowa – „wygaszania” niektórych osób i zjawisk. Dwa dni po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, 27 maja br., Sejm RP przyjął ustawę, na mocy której Trybunał Konstytucyjny, na wniosek marszałka Sejmu, w ciągu 24 godzin podczas niejawnego posiedzenia będzie mógł orzec czasową niezdolność prezydenta do wykonywania swojego urzędu. Ustawa trafi teraz do Senatu. Prezydenta elekta należy koniecznie ochraniać przed tymi mediami, które niedawno niszczyły wizerunek śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Natychmiast więc powstała inicjatywa #UczciweMedia w celu monitorowania mediów mainstreamowych. Teraz trzeba innym dobrze patrzeć na ręce.

2015-06-02 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomnik, który przemówił

Niedziela Ogólnopolska 20/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Polski pomnik katyński w Jersey City, o który w ostatnich tygodniach rozegrała się bitwa z burmistrzem tego miasta, pozostanie na nadbrzeżu rzeki Hudson. Będzie tylko przesunięty 60 m na południe od miejsca, gdzie teraz się znajduje. W nowej lokalizacji w dalszym ciągu będzie stał na tle Manhattanu i opowiadał o sowieckich zbrodniach dokonanych na Polakach w 1939 i 1940 r. Odnosimy wrażenie, że burmistrz Jersey City Steven Fulop nie wiedział o tym wszystkim, gdy podejmował decyzję o zamknięciu pomnika w magazynie. Teraz bije się w piersi, a nawet zamierza się spotkać z marszałkiem Senatu RP, którego obraził w związku ze sporem o pomnik. Oczy pomogła mu otworzyć Polonia amerykańska, którą poparły różne amerykańskie środowiska. Siła pomnika przemówiła. A sprawca całej wojny o katyński pomnik przyjął nawet zaproszenie do odwiedzenia byłego niemieckiego obozu zagłady w Auschwitz. Dla burmistrza Jersey City będzie to więc kolejna lekcja prawdziwej historii dotyczącej eksterminacji narodu polskiego. Również dla nas walka o pomnik katyński nad rzeką Hudson to lekcja, która pokazuje, że wiele można osiągnąć przez zjednoczenie w słusznej sprawie sił Polonii i państwa polskiego.
CZYTAJ DALEJ

Kudowa-Zdrój. Kaplica, w której spoczywa trzydzieści tysięcy istnień

2025-11-02 00:00

[ TEMATY ]

Kudowa Zdrój

ks. Romuald Brudnowski

kaplica czaszek

Archiwum parafii Św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.

Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
CZYTAJ DALEJ

Msza św. z procesją do grobów królewskich

2025-11-02 20:49

Biuro Prasowe AK

Na zakończenie Mszy św. uroczysta procesja wyruszyła do grobów królewskich

Na zakończenie Mszy św. uroczysta procesja wyruszyła do grobów królewskich

We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych bp Jan Zając przewodniczył Mszy św. na Wawelu, po której wyruszyła uroczysta procesja do grobów królewskich.

Modlitwą obejmowani byli wszyscy zmarli, spoczywający w katedrze. – Ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan zgromadził nas na tym świętym miejscu, w tym katedralnym Wieczerniku, aby uwielbiać Ojca bogatego w miłosierdzie za dar życia wiecznego, które ukazuje nam wszystkim wierzącym, ufającym Bogu – mówił na początku Mszy św. bp Jan Zając.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję