Reklama

Sanktuaria

Matka Boża Fryderykowa z Kurzelowa

Dzisiejszy Kurzelów to już tylko pamiątka szacownej i bogatej tradycji, której świadkiem jest dawna kolegiata i długa lista sławnych kurzelowian. Położony na średniowiecznym trakcie z Torunia przez Przedbórz i Żarnowiec do Krakowa, świetnie się rozwijał, a lokalny silny kult maryjny uchronił go od wpływów innowierczych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do północnej ściany gotyckiego kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kurzelowie przylega kaplica z XVII wieku, gdzie w ołtarzu z 1700 r. umieszczony jest obraz Matki Bożej zwanej Fryderykową, z XVII stulecia.

Matka Boska o niespotykanym imieniu

Nazwa wizerunku pochodzi najprawdopodobniej od nazwiska fundatora, ks. Maurycego Fryderyka, archidiakona kolegiaty kurzelowskiej w pierwszej połowie XVII wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czcicielem Matki Bożej był m.in. kard. Bernard Maciejowski, który w Kurzelowie w 1607 r. połączył w jeden istniejące wcześniej w mieście 4 cechy rzemieślnicze, obdarzając go licznymi przywilejami, a maryjny kult łączył z koniecznością pogłębiania pobożności osobistej. „W całej diecezji potem szerzył kult Najświętszego Sakramentu, propagował rangę Bożego Ciała i nabożeństwa do Matki Bożej” – pisze ks. Daniel Wojciechowski w „Dynastii Kurzelowitów” (Kurzelów – Kielce, 2001). Informuje ponadto: „Za jego rządów w diecezjach budowano kościoły i kaplice, które dedykował NMP. Do kalendarza kościelnego wprowadził uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP i zobowiązywał duchowieństwo parafialne do uroczystych obchodów”.

Podczas pobytu w Kurzelowie w 1644 r. arcybiskup zatwierdził statuty kurzelowskiej kapituły kolegiackiej oraz m.in. na zasiadających w kapitule nakładał obowiązek śpiewania godzinek maryjnych w każdą niedzielę przed sumą.

Pobożne bractwo

Do rozwoju kultu maryjnego w kurzelowskim kościele przyczyniło się Bractwo Różańcowe założone 8 grudnia 1639 r. przez Czesława Lanciego, lektora świętej teologii, oraz przez Augustyna de Incola – magistra świętej teologii prowincji polskiej i ruskiej, komisarza zakonu dominikanów. 23 lutego 1641 r. br. Dionizy Mosiński, dr teologii i prowincjał dominikanów wydał przywilej zawierający potwierdzenie Różańca w Kurzelowie. W zachowanej w parafii Księdze tego Bractwa istnieją imienne wpisy jego członków, których jest ok. 3 tys. Do Bractwa w Kurzelowie należały osoby z grona panujących w Polsce, znane w historii oraz parafianie. Jak informują Acta Capituli Cureloviensis (dz. cyt., t. 2, Poznań, 1988), niemal każdego roku na sesjach kapituły omawiano problemy związane z kultem Matki Bożej w parafii i w samej kapitule. Wyrazem pogłębiania kultu było dobudowanie do kościoła kaplicy Matki Bożej w XVII wieku. Samo Bractwo istniało do 1811 r. Zostało odnowione w 1838 r. przez miejscowego proboszcza, ks. Zygmunta Gątkowskiego.

Reklama

Kult Matki Bożej podtrzymywano także w założonym w 1631 r. szpitalu, w którym „ubodzy po nabożeństwie śpiewali w kolegiacie pieśń Bogarodzico”. O zwyczajach związanych z maryjnym kultem pisze także w swojej monografii z 1932 r. ks. Jan Wiśniewski.

Obraz i ołtarz Matki Bożej zostały w ostatnich latach odnowione, z uzupełnieniem elementów rzeźby i ornamentyki. Jak informują różne dokumenty, obok obrazu umieszczone były niegdyś wota, których los jest dzisiaj nieznany.

Nowożeńcy, rodzice, starsi

Choć kult nie wykracza (i raczej nie wykraczał w przeszłości) poza obszar parafii, wizerunek Maryi jest powszechnie czczony przez lokalną społeczność wiernych. – Nie zdarza się, aby pierwszych kroków nie kierowali tutaj nowożeńcy czy rodzice z ochrzczonymi dziećmi – mówi ks. Daniel Wojciechowski.

Cześć Maryi umacnia wprowadzone w latach 70. XX wieku nabożeństwo do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Od ośmiu lat odbywają się także stałe nabożeństwa ku czci Matki Bożej Fatimskiej. – 13. dnia każdego miesiąca, obojętnie czy to lato, czy zima, gromadzi się ok. 200 osób – opowiada Ksiądz Proboszcz. Najpierw jest Msza św. i pierwsza stacja przy głównym ołtarzu, potem kolejne stacje: w kaplicy Matki Bożej, przed kościołem przy specjalnym banerze fatimskim, przy krzyżu misyjnym i figurze Matki Bożej Niepokalanie Poczętej z 1904 r., przy kapliczce Matki Bożej Fatimskiej. W kościele i w parafialnych wioskach – przy kapliczkach – parafianie gromadzą się na nabożeństwie majowym, kochają także Różaniec.

Reklama

Historia i zabytki

Początki Kurzelowa to wczesne średniowiecze – rok 1136 r., kiedy to miejscowość z przysiółkami stała się własnością arcybiskupów gnieźnieńskich. Według Długosza, Kurzelów leży w okolicy „kamienistej i niepłodnej”… Klucz dóbr kurzelowskich, wraz z powstałym drewnianym kościółkiem pw. św. Wojciecha, stanowił ramy parafii, powołanej przez abp. Bogorię Skotnickiego. Z jego fundacji powstał w latach 1342-1360 nowy, murowany kościół Wniebowzięcia NMP. Świątynia przez wieki przebudowywana, w głównych zrębach reprezentuje gotyk nadwiślański. Sklepienie krzyżowo-żebrowe nawy wspiera się na charakterystycznej jednej kolumnie. W 1360 r. bp Skotnicki poświęcił kościół. W XVII wieku dobudowano zakrystię i kaplicę Matki Bożej od strony północnej oraz kruchtę od strony południowej – w latach 1887-1892. Kościół na rzucie kwadratu ma prezbiterium węższe i wydłużone, zamknięte pięcioma bokami. Kościół był odrestaurowany w końcu XVIII wieku. W ołtarzu głównym – okazały krucyfiks barokowy na tle stosunkowo „młodych” (początek XX wieku) malowideł, w ołtarzach bocznych – po lewej stronie od prezbiterium obraz św. Anny Samotrzeciej, odbierającej szczególny i trwały kult w parafii. Po przeciwnej stronie nawy – ołtarz z obrazem Ostatniej Wieczerzy. W kaplicy Matki Bożej – obraz Maryi z Dzieciątkiem. Obok kościoła zwraca uwagę zabytkowa, drewniana dzwonnica z przełomu XVII i XVIII wieku, zrekonstruowana po zniszczeniu po trąbie powietrznej w 1946 r., z czterema dzwonami. Największy – gotycki pochodzi z 1412 r. Nowe elementy wokół świątyni uzupełniają stare pamiątki: figura św. Jana Pawła II, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, ołtarz polowy przypominający ważne w lokalnym kulcie postaci i wydarzenia.

Od XII wieku w mieście powstawało wiele cechów, prężenie rozwijał się handel i rzemiosło. Pod koniec XII wieku w Kurzelowie powstała kapituła kolegiacka, skupiająca grono kanoników, wspomagających pracę biskupów w terenie. Obok duszpasterstwa kanonicy upowszechniali oświatę i kulturę.

Reklama

Kurzelów z naukowym zacięciem

Kurzelów od niemal zarania swych dziejów stawiał na edukację. W 1360 r. bp Jarosław Bogoria Skotnicki ufundował tu kolegiatę, przy której powstała szkoła. Kurzelów stał się ośrodkiem nauki i kultury, szczególnie w dobie średniowiecza i renesansu. Wykształcili się tu m.in. Jan Brożek – astronom i matematyk, profesor Akademii Krakowskiej oraz Jan Muscenius – matematyk. Ks. Daniel Wojciechowski, zamiłowany monografista ziemi, której centrum stanowi Kurzelów – parafia, gdzie od lat jest proboszczem, pokusił się o odszukanie i opisanie sylwetek „kurzelowitów” (tak nazywa rodaków z Kurzelowa). Wśród nich byli: Paweł Herka – specjalista w dziedzinie geometrii, geodezji i astronomii, Jan Muszczyński – popularyzował teorię Mikołaja Kopernika, Stanisław Jakobczyk – matematyk i astronom, kontynuator teorii Kopernika, wybitny humanista, który w 1568 r. objął katedrę astrologii na Akademii Krakowskiej i przyjął święcenia kapłańskie. Zgromadził bogaty księgozbiór, który przejął jego kuzyn, wspomniany Jan Brożek – najwybitniejszy przedstawiciel Kurzelowa i czołowy propagator nauki Kopernika. Jako człowiek renesansu, oprócz matematyki i astronomii studiował: teologię, filozofię, medycynę, miernictwo, geografię, retorykę, muzykę. W latach 1614-1629 przewodniczył katedrze astrologii. Był autorem wielu rozpraw naukowych i licznych cennych opracowań.

Postaci te mogły się ukształtować tylko w określonych warunkach – właśnie takich, jakie stwarzało oddziaływanie kurzelowskiej kolegiaty: specyficznej duchowości, religijności, ambitnego duszpasterstwa parafialnego w wydaniu wybitnych erudytów, zwykle z kręgów uniwersyteckich, rozkwitowi miasteczka i jego okolic. „Kurzelowici” przez jedno stulecie (1558-1652), bez przerwy czasowej, jakby zapanowali na Krakowskiej Akademii. Trwanie przez sto lat na katedrach naukowych krakowskiej wszechnicy czyni z „kurzelowitów”, zdaniem ks. Wojciechowskiego, pewnego rodzaju „dynastię”, która dorobkiem naukowym, głównie z matematyki, zdobywa dla siebie znakomite miejsce w tej dyscyplinie uprawianej na uniwersytecie. Ta „dynastia” jest szczególnym i wyjątkowym przypadkiem w dziejach uczelni Krakowa z tamtych lat.

Reklama

Ks. Wojciechowski zauważa także wpływ kurzelowian na ukształtowanie postaw jej historycznych potomków, m.in. Stefana Czarnieckiego, Wespazjana Kochowskiego, Adama Chmielowskiego i wielu zasłużonych kapłanów.

Sławni kurzelowianie stanowią pewien zadziwiający przypadek socjologiczny i historyczny – niewielki, poniekąd zapoznany zakątek Polski, wydał ludzi wybitnych.

Na ile byli oni pod wpływem Matki Bożej Fryderykowej? Zapewne tak, do czego zobowiązywały ich m.in. dokumenty kongregacji kultu kapituły. – Kurzelowianie umocnieni pobożnością maryjną i kultem św. Anny nie ulegli protestantyzmowi jako jedyna parafia w okolicach Włoszczowy – podkreśla ks. Daniel Wojciechowski.

Czy wiesz, że...

• Kurzelów był miastem lokowanym na prawie średzkim w 1285 r. przez abp. gnieźnieńskiego Jakuba Świnkę.

• Miejscowość była własnością arcybiskupów gnieźnieńskich, a od XIII wieku – siedzibą archidiakonatu.

2015-04-23 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zapewnia: Święto Miłosierdzia odbędzie się

[ TEMATY ]

Łagiewniki

sanktuarium

święto Bożego Miłosierdzia

miłosierdzie Boże

Boże Miłosierdzie

B. M. Sztajner/Niedziela

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego otwarte są wszystkie możliwe zdroje łask. Warto zrobić krok wiary i przekroczyć bramy miłosierdzia

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego otwarte są wszystkie możliwe zdroje łask. Warto zrobić krok wiary i przekroczyć bramy miłosierdzia

Ks. dr Zbigniew Bielas, kustosz łagiewnickiego sanktuarium, skierował do wiernych specjalne słowo. - Święto Miłosierdzia będzie i duchowo łączymy się z tymi wszystkimi, którzy mówią często, że bazylika jest pusta - mówi na filmiku opublikowanym na stronie www.milosierdzie.pl w Niedzielę Zmartwychwstania.

Kustosz zauważa, że w tym okresie sanktuarium zawsze tętniło życiem pielgrzymów, którzy do niego przybywali. - W tym roku nie ma tych pielgrzymów fizycznie, ale duchowo czujemy tą łączność z wami. Jak często powtarzamy tęsknimy za wami i mamy nadzieję, że już niedługo będziemy się spotykać w tym wymiarze fizycznym na terenie sanktuarium Bożego Miłosierdzia - stwierdza.

CZYTAJ DALEJ

8 maja - wielkie pompejańskie święto

2024-04-15 14:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Pompejańska

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Przywędrowaliśmy na ziemię włoską, do Pompei, gdzie w 1872 r. nowo nawrócony Bartolomeo Longo, przyjechawszy do Pompei „wędrował po okolicy, przechodząc w pobliżu znajdującej się tam kapliczki, usłyszał wyraźnie jakiś głos, który powiedział do niego: "Kto szerzy różaniec, ten jest ocalony! To jest obietnica samej Maryi".

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję