Reklama

Sędziowie u Komorowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

18 grudnia br. prezydent Bronisław Komorowski zezna w procesie dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego i b. funkcjonariusza Wojskowych Służb Informacyjnych płk. Aleksandra L., oskarżanych o płatną protekcję przy weryfikacji innego funkcjonariusza WSI Leszka T.

Na prośbę prezydenta, ze względu na „bezpieczeństwo i obowiązki służbowe”, rozprawa odbędzie się w jego kancelarii. Pierwszy termin przesłuchania prezydenta wyznaczono na wrzesień br., ale wtedy Komorowski był z wizytą w Niemczech.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śledztwo kilka lat temu zainicjował Leszek T., który nagrywał rozmowy z płk. L. i Sumlińskim. Sumliński nie przyznaje się do winy, twierdząc, że była to prowokacja wymierzona m.in. w Komisję Weryfikacyjną WSI. Zwraca też uwagę na prowadzone przez siebie dziennikarskie śledztwa i sugeruje, że naraził się tym wielu osobom.

- Na spotkaniu z prezydentem będzie okazja do zadania pytań o jego powiązania z WSI - zapowiada Sumliński. - Cała ta historia zaczęła się od spotkań Komorowskiego z dwoma oficerami tajnych służb: płk. Aleksandrem L. i nieżyjącym już płk. Leszkiem Tobiaszem. I panowie w trojkę dywagowali, jak wspólnie popełnić przestępstwo, bo czymś takim było usiłowanie zdobycia najbardziej tajnego dokumentu, jakim był aneks do raportu ws. likwidacji WSI - mówi dziennikarz.

2014-12-09 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W warszawskim kościele nagrano bluźnierczy teledysk. Archidiecezja reaguje

2025-11-20 10:55

[ TEMATY ]

profanacja

Archidiecezja Warszawska

Adobe Stock

Publikujemy oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiej.

W związku opublikowaniem materiałów zrealizowanych w jednym z kościołów Archidiecezji Warszawskiej, w Secyminie, zawierających treści i symbole w oczywisty sposób sprzeczne z charakterem miejsca świętego, budzące skojarzenia bluźniercze oraz naruszające szacunek należny przestrzeni sakralnej, w tym ołtarzowi (kan. 1210, 1211, 1239 § 1 KPK), informujemy, że:
CZYTAJ DALEJ

Ofiara konfesjonału – św. Rafał Kalinowski

Niedziela podlaska 44/2018, str. VII

[ TEMATY ]

św. Rafał Kalinowski

Archiwum

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał Kalinowski

Św. Rafał pokazuje nam, że zebrane w życiu trudne doświadczenia mogą w późniejszym czasie wydać piękny owoc. Służba wojskowa u Rosjan, udział w powstaniu styczniowym i ciężka praca na Syberii doprowadziły do tego, iż stał się cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym

Święty przyszedł na świat 1 września 1835 r. w Wilnie. Na chrzcie otrzymał imię Józef. Jego ojciec, profesor matematyki na Uniwersytecie Wileńskim, troszczył się o edukację i wychowanie patriotyczne syna. W 1852 r. Józef rozpoczął naukę w Mikołajewskiej Szkole Inżynierii Wojskowej w Petersburgu, wstępując jednocześnie do wojska rosyjskiego. Po trzech latach uzyskał tytuł inżyniera i został adiunktem matematyki i mechaniki budowlanej. Równocześnie rozwijała się jego kariera wojskowa i awansował do stopnia porucznika. Wtedy właśnie przestał przystępować do sakramentów świętych, do kościoła chodził rzadko, przeżywał rozterki wewnętrzne, a także kłopoty związane ze swoją narodowością, służbą w wojsku rosyjskim. Wciąż jednak stawiał sobie pytanie o sens życia, szukając na nie odpowiedzi w dziełach filozoficznych i teologicznych. Czując, że zbliża się powstanie, podał się do dymisji, aby móc służyć swoją wiedzą wojskową i umiejętnościami rodakom. Został członkiem Rządu Narodowego i objął stanowisko ministra wojny w rejonie Wilna. Przystępując do powstania Kalinowski uważał, że nie ma ono szans powodzenia, ponieważ znał dobrze sytuację militarną wojsk rosyjskich, stacjonujących na owych terenach. Mimo to uznał, że nie wolno mu stać na uboczu „sprawy uważanej wówczas za istotnie narodową”. Po niepowodzeniu powstania, 24 marca 1864 r., został aresztowany i skazany początkowo na karę śmierci, którą dzięki protekcji rodziny i znajomych z czasów służby w wojsku rosyjskim, zamieniono na 10 lat przymusowych prac w warzelniach soli na Syberii.
CZYTAJ DALEJ

Misja w Magotty dźwiga się po kataklizmie

2025-11-21 08:10

[ TEMATY ]

misje

pomoc

Archiwum ks. Marka Bzinkowskiego

Huragan Melissa dokonał straszliwych zniszczeń, zabierając dziesiątkom tysięcy ubogich Jamajczyków dorobek życia. Spustoszył również rozkwitającą pięknie Misję Ducha Świętego, w której od 25 lat posługuje nasz kapłan ks. Marek Bzinkowski i świecka misjonarka Marta Socha. Na apel ks. bp. Jana Piotrowskiego, diecezja ruszyła ze wsparciem, bo potrzeby są ogromne.

Misja w Magotty, w diecezji Mandeville z misjonarzami z naszej diecezji od wielu lat tętni życiem. Jednak, ci którzy na co dzień niosą pomoc ubogim mieszkańcom Jamajki, sami potrzebują dziś naszego otwartego serca i hojności, by dalej mogli nieść nadzieję tym, którzy tak bardzo jej teraz potrzebują.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję