Reklama

Niedziela Podlaska

Pasterz, Król i Sędzia

Niedziela podlaska 47/2014, str. 1

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie”
(Ez 34, 16)

Wypada od czasu do czasu zrobić porządki w domu, w pracy, we własnym sumieniu. Problem nie polega tylko na tym, że nas ktoś skontroluje. Chodzi o nasze dobro w perspektywie doczesności, a jeszcze bardziej – wieczności. Ostatnia niedziela roku kościelnego zmusza nas do takiej autorefleksji. Jako niezbędną pomoc otrzymujemy Kogoś, kto nas kocha i komu najbardziej na nas zależy: Jezusa Chrystusa – Pasterza, Króla i… Sędziego.

U Ezechiela Bóg przedstawia się jako pasterz gromadzący rozproszone owce. Można odnieść wrażenie, że jest to krajobraz „po bitwie”: wiele owiec jest zagubionych, poranionych, chorych, a tylko część z wielkiego stada cieszy się dobrą kondycją. To zapewne skutek przebywania w świecie, który nie zawsze jest wygodną zagrodą i oferuje nie tylko zielone pastwiska. Stąd niewątpliwie bierze się opłakany stan wielu owiec. Co więcej: Pan ostrzega je przed swoim nieuchronnym sądem, ponieważ przebywanie na ziemi było zarazem próbą ich wierności wobec Pasterza. Jezus pokazuje, czego ten sąd będzie dotyczył. Czyny miłości lub ich zaniedbanie staną się podstawą bądź do uczestnictwa w chwale nieba, bądź do potępienia. To, że Syn Człowieczy dokonuje zasadniczego podziału (jedni staną „po prawej”, drudzy „po lewej” Jego stronie), nie oznacza bynajmniej jakiegoś Jezusowego widzimisię. Jest to proste następstwo życia, jakie prowadzili ludzie. Chrystus „musi” zaakceptować dokonany przez człowieka wybór. Tenże Chrystus, jak zaświadcza św. Paweł, doznał wprawdzie umierania, ale przez swoje zmartwychwstanie wyprowadził rodzaj ludzki z niewoli śmierci. Z woli Ojca przyjął On ludzi jako swoje dziedzictwo i prowadzi całe stworzenie aż do ostatecznego zwycięstwa nad wszelką „Zwierzchnością, Władzą i Mocą”. Ostatnim z pokonanych wrogów będzie śmierć. Królowanie Chrystusa wypełni się w przekazaniu wszystkiego w ręce Ojca: to, co od Niego wyszło, znowu do Niego wróci.

Królewska posługa Jezusa zakłada też nasze posłuszeństwo wobec Jego władzy. Trzeba wiedzieć, komu chce się służyć! Ci, którzy odrzucają królowanie Chrystusa, muszą zdawać sobie sprawę, że wchodzą w zależność od odwiecznego Wroga Boga i zbawienia. Takie są logiczne konsekwencje dokonywanych w życiu wyborów. Nie ma pustki, nie ma neutralności, bo – jak mówił papież Franciszek – „kto się nie modli do Boga, modli się do diabła”… Prośmy więc: „Króluj nam, Chryste, zawsze i wszędzie!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-11-20 13:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgorszenie i głupstwo?

Niedziela szczecińsko-kamieńska 11/2012

[ TEMATY ]

Jezus Chrystus

MAGDALENA NIEBUDEK/NIEDZIELA

Można sobie wyobrazić sytuację, gdy w gronie osób dyskutujących na tematy na przykład polityki, ekonomii, techniki nagle pada: A Chrystus mówił… Jaka jest reakcja na słowo „Chrystus”? Konsternacja, zażenowanie, wymowne milczenie, zakłopotane spojrzenia… Zawsze na każdym poziomie i w każdym towarzystwie swobodnie można mówić o faraonach, bogach sumeryjskich czy greckich, o Sokratesie, Buddzie, Mahomecie - i nigdy nie wzbudzi to żenującego zakłopotania ani niechęci do dalszej rozmowy. Przeciwnie - tematy te potrafią ożywić dyskusję. Ale temat Chrystusa to coś całkiem szczególnego. Albo się go podejmuje w sposób patetyczny, a wtedy przypomina tradycyjne i nudne kazanie, albo, przy nieśmiałych choćby próbach wpisywania go w zwykłe sprawy ludzkie, u pobożnych budzi podejrzenia profanacji, banalizowania, a nierzadko i zarzut ignorancji kierowany pod adresem tych, co na temat Chrystusa chcą mówić w zwyczajny sposób. Chrystus, który żył w warunkach tak zwykłych, nie może przeniknąć, dotrzeć do zwykłych spraw ludzkiego życia. Tak było zawsze, tak jest i dziś. „Gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości - pisze św. Paweł do wiernych w Koryncie - my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan…”. To jest odpowiedź na ten problem. Żydów po prostu zawiódł. Oczekiwali kogoś, kto i sam będzie niezwyciężony, i ich wybawi z wszelkich uwikłań politycznych, gospodarczych, i rozpocznie epokę niebywałej pomyślności narodu wybranego przez samego Boga. A On wyszedł jak prorok Boży, choć wiedział, że wszyscy prorocy wraz z Jego poprzednikiem zginęli śmiercią gwałtowną. Działał w środowisku biedoty, ludzi z marginesu społecznego. Zawsze był daleki od tzw. wielkiej polityki i w dodatku sprzeciwiał się arcykapłanom i uczonym w Piśmie, niekiedy tak gwałtownie, jak na przykład w scenie wypędzenia przekupniów ze świątyni. Można sobie wyobrazić Chrystusa w tej scenie, uniesionego gniewem, biczem wypędzającego z dziedzińca świątyni ludzi i zwierzęta, wywracającego bankierskie stoły i kupieckie kramy. I prawdą jest, że to wydarzenie rzadko było natchnieniem artystów, którym bardziej odpowiadał Jezus cichy, dobry, zawsze w atmosferze dostojeństwa i jakiegoś duchowego monumentalizmu. Zresztą zdaje się, że nie tylko artystom, bo i dziś człowiekowi łatwiej widzieć Chrystusa, który niczemu się nie sprzeciwia, zawsze się uśmiecha, tak jak to usiłują wmówić dewocyjne Jego portrety. Znamienna jest ta scena z Dziejów Apostolskich, kiedy św. Paweł stoi w gronie filozofów na Areopagu w Atenach i opowiada o Chrystusie, który umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Niektórzy uczeni Grecy wyśmiewali te nowiny, inni zbyli. Scenę tę można odnieść do współczesności. Ludzi nauki, kultury, zawrotnych karier, wielkich interesów, czym może zadziwić Chrystus, który podaje się za Boga, twierdzi, że przyniósł zbawienie całemu światu, a równocześnie pozwala się haniebnie zgładzić jak zbrodniarz? Czym także może zaimponować Dobra Nowina, która nie rozwiązuje żadnej zagadki przyrody, nie stanowi stopnia do zamożności i kariery… A jednak. Wciąż wokół Chrystusa i Jego nauki toczą się spory. Nie o Buddę, Mahometa ani o Sokratesa czy Platona, a temat Zbawiciela powraca. Czyżby człowiek szukał i przewidywał jeszcze jakąś możliwość odpowiedzi na pytania o swoją egzystencję? A może dostrzega jeszcze jakieś fundamentalne wartości, które niepokoją? Wszak „zgorszenie” i „głupstwo” wciąż intrygują… Wielki Post to czas wnikliwej analizy tych spraw, a także poszukiwania i formowania odpowiedzi na wciąż rodzące się pytania.
CZYTAJ DALEJ

Setki wiernych na Mszy św. za zdrowie papieża Franciszka w Buenos Aires

2025-02-25 07:58

[ TEMATY ]

modlitwa

PAP

Setki wiernych uczestniczyły w poniedziałek w Mszy św. za zdrowie Franciszka na Placu Konstytucji w Buenos Aires, stolicy jego rodzinnej Argentyny. Odprawiający mszę abp. Jorge Garcia Cuerva określił jego pontyfikat jako „oddech tlenu dla świata duszonego przemocą”.

Początkowo Msza św. miała się odbyć pod dachem, w hali dworca kolejowego, z powodu opadów deszczu. Jednak niebo się przejaśniło i setki wiernych mogły przenieść się na Plac Konstytucji, by modlić się na świeżym powietrzu – wynika z relacji argentyńskich mediów.
CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski: od każdego z nas zależy czy będziemy trzeźwym narodem

Od każdego z nas zależy czy będziemy trzeźwym narodem, tej odpowiedzialności nie możemy przerzucać na innych - podkreślił bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych przed 58. Tygodniem Modlitw o Trzeźwość Narodu, który przebiegnie od 2 do 8 marca pod hasłem "Odpowiedzialni za trzeźwość".

Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu rozpoczyna się co roku w ostatnią niedzielę karnawału i trwa do soboty przed I Niedzielą Wielkiego Postu włącznie. W tym roku przypadnie od 2 do 8 marca. O wydarzeniu w kontekście promowania trzeźwości rozmawiano podczas konferencji zorganizowanej we wtorek w Sekretariacie Episkopatu Polski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję