Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Oswajanie z wynaturzeniami

Niedziela Ogólnopolska 44/2014, str. 38

[ TEMATY ]

polityka

Michal-Osmenda-Foter-CC-BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw Sejm, głównie głosami Platformy Obywatelskiej, zlekceważył głos kilkudziesięciu tysięcy obywateli i odrzucił poprawkę do ustawy o aktach stanu cywilnego, która przewiduje wprowadzenie „zaświadczeń o stanie cywilnym”. Posiadanie takiego dokumentu pozwalałoby obejść polskie prawo i umożliwić zawarcie„małżeństwa” homoseksualnego przez obywateli polskich za granicą. Ktoś powie: co mnie obchodzi, jak Polacy postępują za granicą? Powinno obchodzić, ponieważ związek pary gejów czy lesbijek, którzy na podstawie takiego dokumentu zawarli „małżeństwo” za granicą, musiałby zostać uznany w Polsce za ważny. Tego domaga się ustawa o swobodnym przepływie osób w UE. Odmawiając uznania takiego związku, Polska naraziłaby się na unijne sankcje za praktyki dyskryminacyjne. Co więcej, w świetle prawa unijnego taka wynaturzona para osób tej samej płci mogłaby wystąpić o prawo przyzwolenia na adopcję dzieci.

Jak z tego widać, cel wprowadzenia przez polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych „zaświadczeń o stanie cywilnym” jest bardzo jasny: to narzucone nam przez unijnych biurokratów rozwiązanie, aby obywatele Polski mogli zawierać związki jednopłciowe na prawach małżeństw w tych państwach, w których one zostały oficjalnie uznane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaproponowana w Sejmie poprawka do projektu ustawy – aby „powyższe zaświadczenie nie mogło służyć do zawarcia związku małżeńskiego lub innego związku cywilnego, w szczególności sprzecznego z polskim porządkiem prawnym” – została odrzucona. Czy przyjmie ją Senat – raczej wątpię. Doświadczenie podpowiada, że stopniowo jesteśmy na wszelkie sposoby oswajani z wynaturzeniami, byleby tylko służyły walce z małżeństwem jako związkiem jednej kobiety i jednego mężczyzny (tak stanowi art. 18 Konstytucji RP).

Najnowszym przykładem będzie Kampania Przeciw Homofobii, eksponowana w ramach darmowych spotów w TVP. To już zakrawa na jakiś potworny żart z normalnie myślących i żyjących Polaków. Jeśli środowisko lesbijek uznało, że społeczeństwo polskie jest niedoinformowane na temat ich cudownych związków, to czy Telewizja Polska ma obowiązek za darmo rozgłaszać to w eterze? A gdzie konstytucyjna ochrona małżeństwa? Jak się do tego mają zapisy Ustawy o radiofonii i telewizji, które mówią m.in. o szacunku dla chrześcijańskich wartości w przekazach mediów publicznych? Jak zauważa prof. Aleksander Stępkowski, prezes zarządu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, „artykuł 18 Konstytucji RP jest normą ustrojową ustanawiającą szczególną ochronę dla małżeństwa. Z tego wynika, że działania obliczone na instytucjonalizację związków, których nie sposób uznać za małżeństwo (…), niewątpliwie naruszą tę normę ustrojową”.

Reklama

Nawet jeśli kierownictwo TVP przedstawiony w spocie związek dwóch kobiet uznaje za niczym nieróżniący się od związku małżeńskiego, to – jak dotąd – prawo polskie mówi jednoznacznie: taki obraz podważa ład konstytucyjny Rzeczypospolitej, a ponadto jest całkowicie bezzasadny. Prawo polskie nie zabrania nikomu życia w związku homoseksualnym, ale nadanie mu praw małżeńskich jest całkowicie sprzeczne z samą naturą małżeństwa, będącego zawiązkiem rodziny.

„Oczekuję poszanowania nie tylko prawa, ale również przekonań religijnych odbiorców wyznających chrześcijański system wartości, który, nie wątpię, nie jest Panu Prezesowi obcy” – napisała w liście do prezesa Juliusza Brauna Halina Szydełko – prezes Zarządu Akcji Katolickiej w Polsce. Pani Prezes słusznie diagnozuje, że emisja powyższego spotu w TVP jest zaplanowaną akcją na rzecz legalizacji związków homoseksualnych, a co za tym idzie – promującą te związki.

2014-10-29 07:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marek Jurek na Narodowy Dzień Życia: Nie możemy opuszczać rąk!

[ TEMATY ]

polityka

Artur Stelmasiak

- Nie możemy opuszczać rąk! Musimy wierzyć w prawo moralne, które dał nam Bóg i musimy wierzyć w nasz naród. U podstaw naszego życia narodowego jest głęboko zakorzeniona kultura życia, którą wzmocniło jeszcze ćwierćwiecze pontyfikatu świętego Jana Pawła II - mówi Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczypospolitej w wystąpieniu z okazji Narodowego Dnia Życia 2017.

Marek Jurek, były Marszałek Sejmu, obecnie poseł do Parlamentu Europejskiego, w specjalnym orędziu na Narodowy Dzień Życia odnosi się do wydarzeń ostatniego roku dotyczących życia, rodziny i demografii. Przypomina o odpowiedzialności władzy, ale też apeluje o dalsze społeczne zaangażowanie na rzecz prawa do życia. Podkreślając pozytywne skutki programu 500 plus przypomina, że kryzys demograficzny trwa od ćwierć wieku, a obecne działania rządu są spóźnione i niewystarczające. Marek Jurek zauważa, że przez 8 lat rządów liberalnych prawna ochrona życia pod wieloma aspektami istniała tylko teoretycznie.

CZYTAJ DALEJ

Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej: w liturgii nie wolno wykonywać utworów o charakterze świeckim

2024-05-07 10:00

[ TEMATY ]

muzyka liturgiczna

Karol Porwich/Niedziela

W trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej w kurii warszawsko-praskiej przypomina, że muzyka w kościołach powinna być odgrywana wyłącznie na żywo, a nie odtwarzana z nagrania. Komunikat w tej sprawie wydano z uwagi na "niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio, zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych". Ponadto dokument tłumaczy m.in., że nie wolno w liturgii wykonywać utworów o charakterze świeckim.

Zwracając się do kapłanów i diecezjan świeckich, Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej wydała komunikat dotyczący odtwarzania utworów audio w kościołach. W "trosce o dobro kościelnej liturgii, w tym wykonywanych pieśni i psalmów" zwraca w nim uwagę na "pojawiające się niepokojące praktyki korzystania z gotowych utworów audio zastępujących grę organów, śpiew organisty i wiernych podczas mszy świętych, nabożeństw i innych aktywności liturgicznych".

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

2024-05-07 20:53

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Co zrobił Jan, kiedy Jezus dał mu Maryję za matkę? Czy naprawdę po prostu „wziął Ją do siebie”? I co to właściwie oznacza dla nas samych? Zapraszamy na ósmy odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że Maryi wcale nie zaprasza się tylko do domu.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję