Reklama

Niedziela Przemyska

Ostatni z łańcuckich Potockich spoczął w rodowej krypcie

11 października br. Łańcut był miejscem niecodziennej uroczystości. Z położonej na parterze kaplicy łańcuckiego zamku wyruszył do kościoła farnego osobliwy kondukt pogrzebowy. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Stanisława hrabiego Potockiego, ostatniego potomka łańcuckiej linii rodu Potockich, który zmarł 28 lipca w Limie w Peru, w 82. roku życia

Niedziela przemyska 43/2014, str. 1, 5

[ TEMATY ]

pogrzeb

Arkadiusz Bednarczyk

Specjalna kareta przystrojona żałobnym kirem przywiozła trumienkę z prochami śp. hrabiego Stanisława Potockiego do łańcuckiej fary

Specjalna kareta przystrojona żałobnym kirem przywiozła trumienkę z prochami śp. hrabiego Stanisława
Potockiego do łańcuckiej fary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prochy Potockiego przewiezione zostały do Łańcuta przez małżonkę Zmarłego i umieszczone na katafalku ozdobionym herbem Potockich – „Pilawa” – w zamkowej kaplicy. Tu przybyli na modlitwę: rodzina, pracownicy Muzeum i znajomi. Z zamku specjalna kareta okryta żałobnym kirem, na której ustawiono trumienkę z prochami śp. hrabiego Stanisława, prowadzona przez Orkiestrę Miasta Łańcuta i żegnana przez mieszkańców, przejechała ulicami do miejscowego kościoła farnego. Po wprowadzeniu doczesnych szczątków do świątyni rozpoczęła się uroczystość pogrzebowa. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. prał. Władysław Kenar, wieloletni proboszcz łańcuckiej parafii, w asyście obecnego proboszcza – ks. prał. Tadeusza Kocóra oraz ks. Marka Blecharczyka, proboszcza parafii św. Michała Archanioła. Ta ostatnia parafia miała szczególnie dużo do zawdzięczenia Zmarłemu – dzięki wyrażonej przez niego zgodzie otrzymała bowiem przy ul. Górne parcelę o powierzchni 96 arów. Na tej działce nowo utworzona wspólnota parafialna wybudowała kościół pw. św. Michała Archanioła.

Wierny Polsce

W homilii ks. prał. Tadeusz Kocór podkreślił silne związki jakie – mimo zamieszkania w dalekim Peru – łączyły śp. hrabiego Stanisława z Łańcutem. Był synem dyplomaty Jerzego hrabiego Potockiego – mianowanego początkowo ambasadorem w Rzymie (ojciec odmówił przyjęcia placówki jako protest przeciwko polityce Mussoliniego), później w Ankarze i Waszyngtonie, a bratankiem ostatniego, czwartego ordynata łańcuckiego, Alfreda hrabiego Potockiego. Podróżował z rodziną, ponieważ ojciec pełnił służbę dyplomatyczną w różnych miejscach świata. Urodził się w Paryżu, studiował na Harvardzie, m.in. z synem prezydenta Stanów Zjednoczonych Roosvelta, ostatecznie osiadł w Peru, ojczyźnie swojej matki. Jego dom – jak podkreślał ks. Kocór – był zawsze otwarty dla Polaków. Stanisław Potocki z żoną, panią Rosą, organizowali imprezy promujące Polskę i Polaków za granicą, a zwłaszcza w Ameryce Południowej. Warto przypomnieć, że Prezydent Polski Lech Kaczyński postanowieniem z 2008 r. odznaczył Rosę Susanę Larco de la Fuente (żonę Stanisława Potockiego) Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej „za wybitne zasługi w rozwijaniu polsko-peruwiańskiej współpracy i za popularyzowanie polskiej kultury”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Powrót do ojczyzny

Państwo Potoccy z Peru bardzo często odwiedzali Łańcut (Stanisław po raz pierwszy od czasu wyjazdu z Polski w 1939 r. przyjechał do Łańcuta w roku 1989). Przy każdej okazji hrabia Stanisław z małżonką pojawiali się także w łańcuckiej świątyni. Jak przypominał Ksiądz Proboszcz, Stanisław Potocki zawsze czuł silne związki z polskością i rodowym Łańcutem. Tu, w zamkowej kaplicy był chrzczony, jako dziecko spędzał wakacje i święta u swojego stryja, hrabiego Alfreda III Potockiego i babki Elżbiety z Radziwiłłów Potockiej. Łańcucka fara, jako świątynia kolatorska, wiele zawdzięcza rodzinie Potockich, m.in. swój obecny kształt i wystrój.

Po Mszy św. przedstawiciel rodziny, Marek Potocki, żegnając Zmarłego powiedział: „Byłeś miłym człowiekiem. (...) Wróciłeś do swojej łańcuckiej ziemi. To twój dom. Twoja ojczyzna. Tu zostaniesz. Nie jesteś i nie będziesz sam. Niech żyje pamięć o Stanisławie Potockim, ostatnim ordynacie łańcuckim”. Po nim słowa podziękowań wygłosili dyrektor Muzeum-Zamku Wit Karol Wojtowicz oraz ks. Marek Blecharczyk, proboszcz parafii św. Michała Archanioła. Z kościoła kondukt wyruszył do rodowej krypty Potockich, w której spoczywają już rodzice Zmarłego – Jerzy i Suzanna de Yturegui y Orbegoso oraz babcia i stryj (sprowadzeni tutaj z Lozanny w 2001 r.). I właśnie obok trumienek z prochami swoich rodziców spoczął w rodowym Łańcucie ich syn, którego śmierć symbolicznie zakończyła dzieje łańcuckiej linii Potockich...

2014-10-23 11:13

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odszedł autor „Bajeczek z niebieskiej książeczki”

[ TEMATY ]

pogrzeb

Archiwum Aspektów

Ks. Marek Grewling, teraz pisze już do niebieskiej książeczki

Ks. Marek Grewling, teraz pisze już do niebieskiej książeczki

We wtorek 19 lipca 2016 roku zakończył swoją ziemską pielgrzymkę ks. Marek Grewling, wikariusz parafii pw. Chrystusa Króla w Gorzowie, członek Związku Literatów Polskich, pisarz, poeta, duszpasterz, współpracownik naszego pisma.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopostna droga bezdomnych z okolic Watykanu

2024-03-27 17:23

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Adobe.Stock

Z misją zaniesienia nie tylko wsparcia materialnego, ale i Słowa Bożego wyszły do bezdomnych mieszkających w okolicach Placu św. Piotra siostry klaretynki. Z przesłaniem zapowiadającym radość Wielkanocy wyruszyły w miejsca, gdzie ludzie wielu narodowości żyją często na kartonach, pozbawieni jakiejkolwiek nadziei. Na progu Wielkiego Tygodnia misjonarki zorganizowały dla ubogich, bezdomnych i samotnych nabożeństwo pokutne, z możliwością przystąpienia do spowiedzi.

Nabożeństwo pokutne odbyło się pod Kolumnadą Berniniego, która dla wielu od lat stanowi jedyny dach nad głową.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję