Reklama

Kultura

Siedziba na miarę talentów

Jeden z najwybitniejszych polskich zespołów symfonicznych – Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia z siedzibą w Katowicach wreszcie, po blisko osiemdziesięciu latach, doczekała się własnej siedziby – siedziby godnej swoich talentów – pod adresem: plac Wojciecha Kilara 1. Ten zmarły w ubiegłym roku wybitny kompozytor związany był z Orkiestrą od lat

Niedziela Ogólnopolska 43/2014, str. 42-43

[ TEMATY ]

Polska

Polska

radio

Mateusz Wyrwich

Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia – nowa siedziba w Katowicach

Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia – nowa siedziba w Katowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gmach NOSPR to prostokątna, oparta na 80 filarach, świąteczna paczka na tegoroczną gwiazdkę. Architekci i budowniczy ułożyli ją dla mieszkańców miasta na 4-hektarowej przestrzeni z 450 drzewami i elementami małej architektury. Z ogromnym „instrumentem wiolinowym” wewnątrz – czyli salą koncertową na 1800 miejsc – skrzętnie zapakowanym w drewniany futerał wyłożony pluszem foteli. Fenomenalnie połączone biel i czerń. „Antracytowy” beton i klejone drewno w kolorze jasnego brązu. Z zewnętrzną czerwienią śląskich familoków. I białym foyer, z którego wyrasta ogromna czarna ściana – niczym wyrobisko nawiązujące do istniejącej tu jeszcze przed niespełna 20 laty kopalni „Katowice”. Pracowało w niej ponad 2 tys. osób. Mniej więcej tyle, ilu widzów może dziś pomieścić sala koncertowa NOSPR wraz z 300-osobową salą kameralną.

Wsparcie od Boga i ludzi

NOSPR to dziś niezwykła orkiestra. Niegdyś – tylko radiowa, założona 79 lat temu przez Grzegorza Fitelberga. Później „Wielka”, a dziś „Narodowa”, zatrudnia w swoim zespole 120 niezwykle utalentowanych muzyków. Ma już na swoim koncie ponad 200 nagranych płyt i mnóstwo prestiżowych nagród. Kilkadziesiąt tournée po świecie. Od lat współpracuje z najwybitniejszymi kompozytorami zagranicznymi i polskimi. Dziś – pod batutą niemieckiego dyrygenta Alexandra Liebreicha i pod subtelną ręką wieloletniej dyrektor naczelnej i programowej Joanny Wnuk-Nazarowej – orkiestra przygotowuje się do kolejnych koncertów. Tym razem już w swoim znakomicie wyposażonym – zarówno dla widzów, jak i dla muzyków – lokum. Nowa siedziba NOSPR będzie także gościnną przestrzenią dla muzyki innych zespołów. Nie tylko wieczornych koncertów symfonicznych, ale także cotygodniowych spotkań z jazzem. Również poranków muzycznych i muzycznych warsztatów. To miejsce nagrań z salą o – jak mówią znawcy – fenomenalnej akustyce, którą zaprojektował Yasuhisa Toyota.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Październikowe otwarcie siedziby – „własnej siedziby”, co nieustannie podkreśla Joanna Wnuk-Nazarowa – uświetnił koncert m.in. wybitnego wirtuoza Krystiana Zimermana i znakomitych śpiewaków: Ewy Tracz, Anny Lubańskiej, Wiesława Ochmana oraz Chóru Radia Bawarskiego z Monachium. W programie otwarcia znalazły się utwory wybitnych polskich kompozytorów, takich jak nieżyjący już Henryk Mikołaj Górecki, Witold Lutosławski, Wojciech Kilar i, mający się znakomicie, Krzysztof Penderecki. Zarówno ten ostatni, jak i zmarli niedawno Henryk Mikołaj Górecki i Wojciech Kilar znacząco wspierali budowę nowej siedziby NOSPR. Inwestycji wciąż „doglądał” także Krystian Zimerman.

– Ogromną rolę w całym przedsięwzięciu odegrał również prezydent Katowic Piotr Uszok – podkreśla Joanna Wnuk-Nazarowa. – Sprawa budowy naszej siedziby z początku bardzo się ślimaczyła. Zarówno Ministerstwo Infrastruktury, jak i Ministerstwo Kultury ciągle znajdowały mankamenty w naszej aplikacji o unijny grant. Kiedy jednak prezydent Uszok zadeklarował przekazanie połowy środków na budowę, a radni przegłosowali ten projekt ponad podziałami, inwestycja ruszyła w piorunującym tempie. Dzięki temu, że miasto w połowie sfinansowało siedzibę NOSPR, dostaliśmy dofinansowanie ze środków unijnych i po niespełna 30 miesiącach budowy gmachu NOSPR zagrała swój pierwszy koncert we własnej siedzibie, zaprojektowanej, zbudowanej i wyposażonej głównie przez polskich fachowców.

Siedzibę NOSPR przed oddaniem jej do użytku poświęcił o. Sebastian Matecki z Jasnej Góry. Podprzeor podarował też piękny ryngraf z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej.

– Myślę, że paulińskie modlitwy wspomogły nasze starania – zauważa Joanna Wnuk-Nazarowa. – Zostaliśmy przez Wojciecha Kilara „zarażeni” Jasną Górą. Graliśmy tam na wszystkich jego jubileuszach. Wielu spośród nas modliło się do Matki Bożej, aby wszystko się udało. Modliliśmy się, żeby orkiestra uzyskała lepszy status. Później modliliśmy się, by powiodła się budowa. I bezustannie doświadczaliśmy Bożej opieki. Obiekt został w porę oddany. Poprosiłam też o. Sebastiana, żeby poświęcił pomieszczenia. Dużo jest wśród nas osób wierzących, więc odczuwały one potrzebę poświęcenia wnętrz, w których ćwiczą.

Reklama

Ta przestrzeń ma byt

Gmach i jego otoczenie zostały zaprojektowane przez wielkiego miłośnika muzyki – architekta Tomasza Koniora i jego zespół. Jest to bez wątpienia jedno ze znaczących architektonicznych dzieł filharmonicznych. Im głębiej, im dalej wchodzi się w budynek, tym sprawia on wrażenie coraz cieplejszego i przyjaznego. Jest coraz bardziej cichy. A idąc coraz dalej, zbliża się do serca budynku – muzyki. Droga staje się przygotowaniem do tego, co się za chwilę wydarzy – do koncertu.

– Zależało nam na wielowarstwowości budynku – wyjaśnia architekt. – Drewniane balustrady doprowadzają nas więc stopniowo do wnętrza sali koncertowej. Chcieliśmy, aby budowanie tła dla muzyki, dla przebywania tu ludzi z czegoś wynikało. By miało to znaczenie dla tych, którzy tu przyjdą. By nie było przypadkowe. Jeżeli projektujemy dom w sercu Śląska, w Katowicach, to musi to być dom, który nie mógłby powstać nigdzie indziej.

Tomasz Konior wraz z zespołem ma już na koncie wiele znakomitych i nagrodzonych prac. Architekt, absolwent żywieckiego Technikum Drzewnego i Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, jest także pierwszym polskim laureatem niezwykle prestiżowego konkursu Leonardo Award – International Biennale of Young Architects. Artysta z wielką pasją i bardzo zajmująco, ze swadą gawędziarza, opowiada o pracy przy projektowaniu budynku NOSPR przez ponad 20-osobowy zespół „Konior Studio”. Tę dziś już znakomicie przyjętą przez mieszkańców Katowic bryłę i przestrzeń odwiedza mnóstwo ludzi. Przychodzą rodzice z dziećmi na spacery, jeżdżą deskorolkarze. Pary nowożeńców robią sobie pamiątkowe zdjęcia na tle gmachu. – To, że ta przestrzeń publiczna żyje, jest dla mnie, architekta, dowodem na to, że było warto. Że ta przestrzeń ma byt. Że ona będzie żyła nie tylko w czasie koncertu, ale również na co dzień – mówi Tomasz Konior.

Reklama

Zanim jednak dzieło trafiło do odbiorcy, architekci musieli pokonać wiele trudności. Zespół miał już wprawdzie znakomite „doświadczenie artystyczne”, które nabył, projektując gmach Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej SYMFONIA w Katowicach, jednak budynek NOSPR był wyzwaniem na zupełnie inną skalę.

– Najtrudniejsze było uświadomienie wszystkim uczestniczącym w tym procesie, czyli zespołowi projektujących i budowniczych, że robimy coś niepowtarzalnego i że drugiej próby nie będzie – opowiada Tomasz Konior. – Mieliśmy świadomość odpowiedzialności i ryzyka. Wiedzieliśmy też, że nam się to musi udać. Wszyscy stopniowo wciągali się w to przedsięwzięcie. A dziś wiemy, że braliśmy udział w czymś niezwykłym.

2014-10-21 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mania posiadania

Na wielu katolickich forach internetowych znajdują się miejsca, gdzie można wpisać intencje modlitwy. Do niedawna dominowały w nich prośby o zdrowie, nawrócenie, znalezienie małżonka. Dziś coraz więcej osób prosi o modlitwę o poprawę sytuacji finansowej. Nie tylko prosi, ale też często podaje numer konta, licząc na dobre serce użytkowników Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję