Reklama

Niedziela Legnicka

4. Tydzień Wychowania w diecezji legnickiej

Niedziela legnicka 39/2014, str. 4

[ TEMATY ]

wychowanie

Monika Łukaszów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W całej Polsce od 14 września trwa 4. Tydzień Wychowania, który przebiega pod hasłem: „Prawda fundamentem wychowania”. Tydzień Wychowania zawsze zbiega się ze świętem św. Stanisława Kostki – patrona dzieci i młodzieży. Tydzień Wychowania to inicjatywa Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski i Rady Szkół Katolickich, w którą włącza się również diecezja legnicka.

W ramach Tygodnia Wychowania w szkołach i parafiach organizowane są specjalne spotkania, wykłady i katechezy dla dzieci, młodzieży, nauczycieli, a także dla rodziców. Dotyczą one szeroko rozumianego tematu wychowania. O tym, że wychowanie młodego człowieka nie jest sprawą łatwą wiedzą zarówno rodzice, nauczyciele, jak i katecheci. Szuka się zatem wspólnych pomysłów, jak pomóc w wychowaniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W naszej diecezji uroczyste rozpoczęcie Tygodnia Wychowania odbyło się w Jeleniej Górze. Wydarzeniu przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, a główną częścią obchodów była inauguracja roku szkolnego w Publicznym Katolickim Gimnazjum u św. Pankracego.

Centralne uroczystości poświęcone wychowaniu odbyły się w poniedziałek 15 września w Legnicy. W parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski o godz. 9 bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, celebrował Mszę św. dla ponad 400 gimnazjalistów z legnickich szkół. W homilii mówił, czym jest prawda i o prawdzie – jako fundamencie wychowania.

Po Eucharystii uczniowie uczestniczyli w koncercie i konferencji, której temat brzmiał: „Możesz więcej – żyj prawdą”. Z młodymi spotkał się o. Łukasz Buksa, franciszkanin z Krakowa, który poprzez śpiew, rap i rozmowę starał się uświadomić młodym, co w ich życiu jest najważniejsze. W słowach skierowanych do młodych mówił m.in. o prawdomówności, o tym, jak ważna jest radość życia oraz o dostrzeganiu innych osób, które Pan Bóg stawia na naszej drodze.

Reklama

Śpiewane podczas ewangelizacyjnego koncertu utwory autorstwa o. Łukasza mówiły o prawdziwym życiu prawdziwych ludzi. Ich przesłanie było takie, iż każdy z nas może odnaleźć siebie, mimo wielkich rozterek i wątpliwości, a także o wielkiej miłości Pana Boga do ludzi. Kolejną grupą uczestniczącą w spotkaniu z o. Łukaszem była młodzież szkół ponadgimnazjalnych. Oni, podobnie jak ich młodsi koledzy, uczestniczyli w Eucharystii, a następnie w koncercie i konferencji o. Buksy. Ostatnią grupą, jaka spotkała się z prelegentem z Krakowa byli nauczyciele, wychowawcy i katecheci. W konferencji do nich skierowanej o. Buksa mówił o trzech podstawowych filarach w wychowaniu młodego człowieka: o misji i powołaniu do bycia katechetą czy nauczycielem; o spotkaniu z konkretnym świadkiem oraz o współczesnych formach przekazywania prawdy młodemu pokoleniu.

Spotkanie z gronem pedagogicznym legnickich szkół zakończyła wspólna modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia.

Jak mówi ks. Jarosław Kowalczyk, dyrektor Wydziału Katechetycznego Legnickiej Kurii Biskupiej, temat prawdy jest bardzo aktualny w dzisiejszym świecie. – Każdy z nas codziennie poszukuje prawdy: o Panu Bogu, otaczającym nas świecie i sobie samych. Co ważniejsze, każdy z nas chciałby żyć w prawdzie, bo przecież nikt nie lubi być okłamywany. Dlatego prawda jest fundamentem wychowania i to przypominanie życia w prawdzie młodemu człowiekowi karmionemu dzisiaj rozmaitymi przekazami medialnymi jest bardzo potrzebne – mówił.

To tylko niektóre z inicjatyw, jakie podjęto w tym czasie w diecezji legnickiej. Ostatnim akcentem 4. Tygodnia Wychowania będzie Epilog 22. Pielgrzymki z Legnicy do Legnickiego Pola, który zaplanowano na sobotę 20 września. Zakończy on tegoroczne obchody Tygodnia Wychowania w diecezji.

2014-09-24 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wychowywać trzeba mądrze

Od 15 do 21 września trwać będzie Ogólnopolski Tydzień Wychowania. To dość młoda inicjatywa (po raz pierwszy w 2011 r.). Ma podkreślić rolę wychowania, którego celem jest integralny rozwój człowieka, i skłonić do myślenia - co jest w porządku, a co można i trzeba poprawić?

Wychowanie - czasami można odnieść wrażenie, że jest to jakiś luźny twór, dość nieostre pojęcie. Nie mówiąc już o absurdalnych przepychankach w stylu, kto i jak ma wychowywać, a komu to prawo (lub obowiązek) odebrać. Jeśli Tydzień Wychowania nie ma zmienić się w pustą inicjatywę, którą po prostu trzeba odbębnić, należy zacząć od własnego podwórka. Swoimi przemyśleniami na temat wychowania dzielą się Dorota Tyliszczak - diecezjalny doradca rodzinny i Agnieszka Domowicz - pedagog z Zespołu Szkół Katolickich w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Rzym: Dwaj proboszczowie z archidiecezji łódzkiej biorą udział w spotkaniu Proboszczowie dla Synodu

2024-04-30 18:44

[ TEMATY ]

synod

proboszcz

archidiecezja.lodzka.pl

„Od wczoraj w podrzymskim Sacrofano trwa trzydniowe spotkanie, na które Ojciec Święty Franciszek zaprosił do Rzymu ponad 300 proboszczów z całego świata, aby wymienili się swoimi doświadczeniami Kościoła ewangelizacji i przeżywania wiary” - relacjonuje ks. Kamiński z archidiecezji łódzkiej.

Wśród setek duchownych z całego świata w spotkaniu dla proboszczów jest dwóch reprezentantów z archidiecezji łódzkiej: ks. kan. Wiesław Kamiński proboszcz parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi oraz ks. Bogusław Jargan proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rogowie

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję