Reklama

Wiara

We Francji rozpoczyna się proces o uznanie cudu za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Zdarzył się cud!

François Audelan, 56-letni Francuz, umierał na wyjątkowo złośliwego rodzaju białaczkę. Gdy był już w agonii, żona wybrała mu trumnę, załatwiła formalności pogrzebowe. I zdarzył się cud – za przyczyną bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 10-12

[ TEMATY ]

wiara

bł. Jerzy Popiełuszko

cuda

J. N.

François Audelan ze swoją żoną Chantal, s. Rozalia Oleniacz ze Zgromadzenia Sióstr św. Michała Archanioła i ks. Bernard Brien z podparyskiej diecezji Créteil

François Audelan ze swoją żoną Chantal,
s. Rozalia Oleniacz ze Zgromadzenia Sióstr
św. Michała Archanioła i ks. Bernard Brien
z podparyskiej diecezji Créteil

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z powodu nadprzyrodzonego uzdrowienia umierającego mężczyzny 20 września 2014 r. w Créteil pod Paryżem rozpoczyna się badanie cudu za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki i proces kanonizacyjny przyspiesza.

– A to oznacza, że jeśli we francuskiej diecezji zostanie przeprowadzony cały proces, a następnie watykańska Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych, po kolejnych dokładnych badaniach, potwierdzi ten cud, polski kapłan męczennik będzie ogłoszony świętym – tłumaczy ks. prof. Józef Naumowicz z UKSW w Warszawie, notariusz procesu kanonizacyjnego i członek Trybunału, który we Francji będzie teraz przesłuchiwał świadków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trumna jak dąb

Wszystko zaczęło się w 2001 r., kiedy François Audelan zachorował. Lekarze zdiagnozowali u niego przewlekłą białaczkę szpikową w formie nietypowej i od początku dawali mu nikłe szanse na wyleczenie. Dla niego był to szok: jeszcze dość młody, miał dobrą pracę, kochającą żonę i trzy nastoletnie córki. Tak bardzo chciał żyć.

Reklama

Leczył się u najlepszych hematologów, profesorów światowej sławy. Długie pobyty w szpitalach, uciążliwa chemioterapia, lekarstwa – to wszystko przedłużało życie, ale nie przynosiło wyleczenia. Po 10 latach organizm całkowicie się załamał. François zapadł w śpiączkę. Przewieziono go wtedy na oddział paliatywny, gdzie leżą pacjenci w stanie terminalnym. Wszelkie możliwości podejmowania zabiegów medycznych już się wyczerpały.

Przy nieprzytomnym mężczyźnie czuwała żona. Zadbała, by François przyjął sakrament namaszczenia chorych (oboje są bardzo wierzący, przeszli duchową formację we wspólnocie Chemin Neuf). Lekarze oznajmili żonie, że nastał czas agonii i jej mąż umiera. Zasugerowali, że może już załatwiać formalności pogrzebowe. – Wybrałam nawet trumnę. Dębową, bo François lubi dęby – opowiada. – W domu zaczęłam już robić porządki w jego rzeczach, podarłam na strzępy wszystkie listy, które kiedyś do niego pisałam. Już nie będzie miał okazji ich czytać – myślałam. Ale jednocześnie czułam wewnętrzny pokój. Nie płakałam, nie panikowałam.

Do tego momentu ta historia, choć tragiczna, jest zarazem zupełnie zwyczajna. Ot, jak historie wielu ludzi, którzy w różnych zakątkach świata cierpią i umierają. W życiu François nastąpił jednak zwrot. I wszystko, co się zdarzyło później, nie jest z pewnością kwestią przypadku. Tak jakby Ktoś na górze wyraźnie kreślił dalszy scenariusz.

Moje i twoje urodziny

Kolejni „bohaterowie” dramatu także mieszkają we Francji.

Rozalia, polska zakonnica, michalitka, pracuje w szpitalu w Créteil i prowadzi tam duszpasterstwo chorych. To ona przynosiła Komunię św. żonie François, gdy ta na oddziale paliatywnym siedziała przy szpitalnym łóżku swego męża.

Reklama

Bernard Brien, 65-letni francuski duchowny, w kapłaństwie zaledwie kilka miesięcy. Wcześniej – 40 lat nie chodził do kościoła, dwukrotnie żonaty i rozwiedziony. W 2003 r. przeżył nawrócenie i potem wstąpił do seminarium duchownego. Wyświęcony w kwietniu 2012 r., w lipcu pojechał do Polski i tu odwiedził grób bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie. Zafascynował się polskim kapłanem męczennikiem. Przy jego grobie odkrył też, że urodził się tego samego dnia, miesiąca i roku co ks. Popiełuszko – 14 września 1947 r. Tak bardzo zachwyciła go postać błogosławionego, że od tamtej pory nie rozstaje się z jego obrazkami i relikwiami. – Zwykle mam przy sobie dużo tych obrazków, żeby je rozdawać ludziom – tłumaczy.

Oboje, s. Rozalia i ks. Bernard, doskonale pamiętają piątek 14 września 2012 r. Tak jakby to było dzisiaj.

Według prognoz lekarzy, miały to być ostatnie godziny życia François. – Zaproponowałam jego żonie, by wezwała księdza do swego męża – wspomina s. Rozalia. – Oznajmiła, że jej mąż przyjął już wszystkie sakramenty, gdy był jeszcze przytomny, i że jest już przygotowany na śmierć, więc nie chciałaby, by ksiądz przyjeżdżał specjalnie do niego. Mimo to czułam wewnętrzną potrzebę, żeby kapłan jednak przyszedł – kontynuuje zakonnica.

Tak się złożyło, że na tym samym oddziale szpitalnym, w sali obok, umierała inna pacjentka. Rodzina wezwała do niej księdza, by udzielił namaszczenia chorych.

S. Rozalia przywołuje ciąg zdarzeń: – Jeszcze raz poszłam do żony François i powiedziałam, że na oddziale za chwilę będzie ksiądz. Wtedy zgodziła się, by przyszedł i się pomodlił.

Reklama

Dochodziła godz. 15, gdy przy łóżku umierającego François stanął duchowny, ów francuski kapłan – ks. Bernard, tak bardzo zafascynowany życiem ks. Popiełuszki. W obecności jego żony i zakonnicy zaczął modlić się nad chorym. Otworzył książkę z modlitwami i... natknął się na obrazek z ks. Jerzym, bo jego wizerunki miał wszędzie. I wtedy zdał sobie sprawę, że jest akurat 14 września, że to dokładnie rocznica urodzin błogosławionego. Położył więc obrazek wraz z relikwiami ks. Popiełuszki na łóżku, na którym leżał umierający mężczyzna, i zaczął mówić:

– Księże Jerzy, dziś, 14 września, twoje urodziny. Jeżeli możesz coś zrobić, to właśnie dziś. Do dzieła zatem, pomóż!

Kapłan modlił się dalej swoimi słowami, a zakonnicy i żonie mężczyzny podsunął do odmawiania tekst modlitwy o kanonizację ks. Jerzego. – To wszystko działo się spontanicznie, wcześniej tego nie planowałem, dopiero przy chorym, gdy szukałem modlitwy, uświadomiłem sobie, że to rocznica urodzin ks. Jerzego, i stąd za jego wstawiennictwem zacząłem się modlić za chorego – wspomina ks. Bernard.

Gdy tylko kapłan i siostra zakonna wyszli, i małżonkowie zostali sami, stało się coś niespodziewanego.

– François otworzył oczy i zapytał: „Gdzie jestem?” – opowiada żona. – Po czym wstał i jakby nigdy nic chciał o własnych siłach iść do łazienki, ale cała aparatura, do której był podłączony, nie pozwoliła mu na to.

Żona nadal nie wierzyła. Sądziła, że to chwilowa poprawa przed ostatecznym końcem.

Puste łóżko

Reklama

Tymczasem ani ks. Bernard, ani s. Rozalia nie wiedzieli, co się zdarzyło po ich wyjściu od chorego. Następnego dnia – w sobotę rano zakonnica czuła jakiś wewnętrzny nakaz, by zanieść Komunię św. do sali François. – Nie wiem dlaczego. Wiedziałam, że François jest nieprzytomny, że jego żony nie będzie w sali, bo akurat rano miała załatwiać sprawy pogrzebowe męża, ja sama też miałam tego dnia wiele zajęć – tłumaczy. – A jednak coś mnie pchało, by pójść.

Pojechała do szpitala. Najpierw weszła do kaplicy, wzięła Najświętszy Sakrament, raczej instynktownie, bo nie wiedziała, komu ma go udzielić. I skierowała się do sali, w której leżał François.

– Otworzyłam drzwi i zobaczyłam... puste łóżko! – wspomina.

Pomyślała, że pewnie mężczyzna w nocy umarł. Ale drzwi od łazienki były otwarte, słyszała lecącą z kranu wodę.

– Zawołałam: „François, to ty?”.

– Tak, siostro, proszę przyjść za 20 minut, jak się ogolę i umyję, i wtedy przyjmę Komunię św.

Teraz proces

Zakonnica nie wierzyła własnym uszom. Zdziwiona i nieco przerażona wybiegła na szpitalny korytarz. Zaczęła pytać, czy François rzeczywiście żyje. Była oszołomiona, że jednak to on. Bo z medycznego punktu widzenia nie miał prawa wyzdrowieć.

Gdy s. Rozalia wróciła, François Audelan stał ubrany i ogolony, tak jak wcześniej zapowiedział. Pomodlili się razem. Podała mu Komunię św.

– I tak to się zaczęło! – mówi zakonnica z uśmiechem na twarzy. – Widać, że to nie my, tylko Bóg robi swoje. Za wstawiennictwem swoich świętych – dodaje.

Jak wykazały badania lekarskie, w organizmie François nie ma już nawet śladu białaczki. „Całkowita remisja choroby” – stwierdzili lekarze, czyli – całkowite ustąpienie przewlekłej białaczki szpikowej. To się stało nagle, po modlitwie ks. Bernarda za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki w piątek ok. godz. 15.00 – 14 września 2012 r., kiedy to przypadała rocznica urodzin błogosławionego męczennika.

Właśnie to cudowne uzdrowienie wybrano, by je dokładnie zbadać w procesie kanonizacyjnym błogosławionego kapłana z Polski. Wymóg prawa kanonicznego jest bowiem taki, że aby ktoś został świętym, po jego beatyfikacji musi zdarzyć się cud za jego wstawiennictwem.

2014-09-16 16:12

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ocalić to, co zginęło”

Niedziela wrocławska 41/2012, str. 1

[ TEMATY ]

Rok Wiary

wiara

BOŻENA SZTAJNER/NIEDZIELA

W archidiecezji wrocławskiej w związku z Rokiem Wiary podjętych zostało wiele założeń duszpasterskich, w korespondencji z Ogólnopolskim Programem Duszpasterskim: „Być solą ziemi”. Motto Roku Wiary w archidiecezji brzmi: OTWORZYĆ PODWOJE WIARY I BYĆ SOLĄ ZIEMI. Prologiem była Archidiecezjalna Pielgrzymka Duchowieństwa i Wiernych na Jasną Górę 21-22 września 2012 r., jako też duchowe wsparcie działań duszpasterskich w Roku Wiary. Motto Pielgrzymki: „Któraś uwierzyła” - wspieraj nas w pielgrzymce wiary. Abp Marian Gołębiewski metropolita wrocławski skierował list pasterski do duchowieństwa i wiernych archidiecezji wrocławskiej na rozpoczęcie Roku Wiary, który zostanie odczytany w parafiach archidiecezji podczas wszystkich Mszy św. w niedzielę 14 października, po inauguracji przez Ojca Świętego Benedykta XVI, Roku Wiary. Jednym z ważnych działań w Roku Wiary jest zorganizowanie w parafiach archidiecezji Tygodnia z Katechizmem. Konkretna forma jego opracowania to pomysłowość ludzi tworzących zespół organizacyjny: kapłani, katecheci, liderzy świeccy w parafii. Owocem takiego Tygodnia mogą być miesięczne lub tygodniowe wieczory z Katechizmem dla dorosłych i młodzieży. W Roku Wiary wprowadzamy na stronie internetowej archidiecezji wrocławskiej - „Filmowy komentarz na niedzielę” oraz „Filmowe wiadomości z archidiecezji” (w każdą sobotę). Odbywać się będą sesje naukowe na PWT w ramach miesięcznych spotkań „Fides et ratio” pod hasłem: „Wiara pod lupą”. Autentycznymi świadkami wiary są święci i błogosławieni. W Roku Wiary należy popularyzować zwłaszcza polskich świętych błogosławionych. Stąd też przygotowany został kalendarz ścienny ze świętymi i błogosławionymi - świadkami wiary. Od Środy Popielcowej obędzie się peregrynacja krzyża bł. Jana Pawła II w parafiach wrocławskich. Wiele konkretnych propozycji, jeśli chodzi o działania ewangelizacyjne i ich koordynowanie, podejmuje Archidiecezjalna Rada Nowej Ewangelizacji. Zmierzać one będą, aby „ocalić to co zginęło”, „odzyskać ochrzczonych pogan”, a „znawców uczynić wyznawcami” przez różne formy ewangelizacyjne na terenie parafii. Na zakończenie Roku Wiary odbędzie się Kongres Akcji Katolickiej Archidiecezji Wrocławskiej. Zaprezentowane egzemplarycznie wskazania duszpasterskie (jest ich ponad dwadzieścia), mogą być przez duszpasterzy ubogacone jeszcze innymi inicjatywami. Każda inicjatywa podjęta w czasie Roku Wiary chce wspierać radosne odkrycie i odnowione świadectwo wiary. Chodzi o to, aby ten „czas łaski” tak duszpastersko zagospodarować, aby Pan sprawił, że każdy z nas doświadczy z radością, jak pięknie jest być chrześcijaninem. Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej przekazuje duszpasterzom, katechetom i wiernym świeckim, członkom ruchów, wspólnot, stowarzyszeń naszej archidiecezji, tom pomocy duszpasterskich, merytorycznie związany z Rokiem Wiary. Zawiera on tryptyk; I część to artykuły na temat wiary i ewangelizacji; II część to świadectwa inteligencji wrocławskiej: Dlaczego wierzę?; III część to katechezy ewangelizacyjne. Mam nadzieję, że publikacja ta wzbudzi zainteresowanie wielu podmiotów, biorących poważnie i odpowiedzialnie zadania wyznaczone na Rok Wiary przez Ojca Świętego. Powierzając przeżywanie Roku Wiary i realizację programu duszpasterskiego Najświętszej Maryi Pannie Matce Bożej Nowej Ewangelizacji w sanktuarium archidiecezjalnym w Sobótce oraz Patronom naszej archidiecezji, ufamy, że duszpasterskie działania przyczynią się, do zintensyfikowania refleksji na temat wiary i jak wskazuje Ojciec Święty, do umocnienia naszej więzi z Chrystusem i odnowienia świadectwa wiary.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Stolicy Apostolskiej w sprawie Reformy Papieskiej Akademii Kościelnej

Komunikat Stolicy Apostolskiej - Reforma Papieskiej Akademii Kościelnej: utworzono akademicki Instytut Studiów Nauk Dyplomatycznych.

Ojciec Święty, poprzez Chirograf Posługa Piotrowa, z dnia 25 marca 2025 r., zaktualizował program kształcenia Papieskiej Akademii Kościelnej, instytucji, która od 1701 r. przygotowuje dyplomatów Stolicy Apostolskiej. Zgodnie z koncepcją reformy, promowaną przez Papieża Franciszka w odniesieniu do kościelnych instytucji akademickich, jak to zostało określone w Konstytucji Apostolskiej Veritatis gaudium, Papieska Akademia Kościelna została przekształcona w Instytut wyższych studiów akademickich w dziedzinie Nauk Dyplomatycznych. Decyzja ta jest częścią szerszej wizji aktualizacji i kwalifikacji studiów kościelnych według międzynarodowych standardów właściwych dla szkolnictwa wyższego.
CZYTAJ DALEJ

Podsumowanie turnieju szachowego w KSP SPSK Częstochowa

2025-04-16 10:48

[ TEMATY ]

turniej szachowy

Mat.prasowy

W sobotę, 12 kwietnia, szkoła KSP SPSK gościła uczestników II Otwartego Turnieju Szachowego dla Dzieci do lat 7 o Puchar Dyrektora Katolickiej Szkoły Podstawowej SPSK im. św. Jadwigi Królowej w Częstochowie.

Do zawodów przystąpiło czterdziestu dwóch chłopców i dziewcząt z, w większości, częstochowskich przedszkoli i klubów szachowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję