Reklama

Głos z Torunia

Kierunek – Dom Matki

Kontynuacją tradycji pielgrzymki pomorskiej była Msza św. sprawowana 4 sierpnia w katedrze Świętych Janów w Toruniu, która zjednoczyła na wspólnej modlitwie pątników z diecezji pelplińskiej i toruńskiej w drodze na Jasną Górę. Eucharystii na rozpoczęcie pieszej pielgrzymki przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej Suski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W katedrze toruńskiej 4 sierpnia podczas Eucharystii rozpoczynającej pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę ołtarz Pański otoczyli m.in.: bp Józef Szamocki, który kolejny raz wyruszył na pielgrzymi szlak, ks. prał. Marian Janus, krajowy koordynator pieszych pielgrzymek na Jasną Górę przy Konferencji Episkopatu Polski, ks. kan. Wojciech Miszewski, który przyjął podziękowanie za 14 lat posługi jako kierownik Pieszej Pielgrzymki Diecezji Toruńskiej, księża proboszczowie parafii toruńskich, parlamentarzyści, przedstawiciele władz miasta z prezydentem Michałem Zaleskim oraz mieszkańcy grodu Kopernika.

Msza św. była miejscem spotkania z Chrystusem, który udziela pątnikom obfitości łask i błogosławi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śpiew w czasie Mszy św. przygotował zespół z grupy niebieskiej, a o oprawę liturgiczną zadbała grupa zielona.

Droga życia

W homilii bp Andrzej mówił, że rekolekcje w drodze mają umocnić w przekonaniu, że drogą życia każdego człowieka jest Chrystus. A kim jest Jezus? Jak podkreślił kaznodzieja: – On jest najwyższym wzorem i zasadą życia, jedyną normą i wyrocznią Boga, On przesądza o wszystkim i nadaje kierunek. Wyjaśnił Jezusowe słowa: „Ja jestem drogą”. Jezus jest drogą, to znaczy, że prowadzi każdego z nas do własnego wnętrza, tylko dzięki Niemu można zrozumieć siebie, to, kim jesteśmy, zrozumieć, jaka jest godność i sens istnienia oraz ostateczne przeznaczenie. Jezus jest też drogą do drugiego człowieka i prowadzi do niego, uczy przebaczenia i zrezygnowania z agresji, pozwala zauważyć, że w bliźnim jest coś więcej, niż widzą nasze oczy. Jezus jest przede wszystkim najpewniejszą drogą do Ojca w niebie, który jest miłosierdziem, miłością przebaczeniem, jedynym przewodnikiem. Należy więc szukać tego szlaku z wiarą i ufnością, trzymać się mocno dłoni Chrystusa, aby osiągnąć ostateczny cel. Dlatego zadaniem chrześcijan jest kroczenie Jego śladami i naśladowanie Go.

Reklama

Bp Andrzej przypomniał, że Ewangelia podpowiada, jak postępować i ukazuje życie Jezusa jako proste, pracowite, dobre, życzliwe, szczere, bezkompromisowe – jeżeli chodzi o prawdę, wytrwałe i przeżywanie w duchowym zjednoczeniu z Ojcem. Ziemskie życie Jezusa stanowi ideał, zatem każdy, kto Go odkrył, uznał i według Niego ukształtował swe serce, jest szczęśliwy. W ten sposób pątnicy poznali receptę na szczęście.

Na zakończenie bp Andrzej Suski apelował do tych, którzy wyruszali w drogę na Jasną Górę: – Proście o umocnienie wiary nie tylko dla siebie, lecz także dla wszystkich, który polecają się waszym modlitwom; proście o wiarę wytrwałą, mężną, o wiarę żywą, czyli przekładającą się na życie, na codzienność. Módlcie się o to przez wstawiennictwo Maryi, która jest najpiękniejszym wzorem zawierzenia się dobremu Bogu. Te słowa pasterza diecezji toruńskiej stanowiły dla pątników zachętę do refleksji nad własnym postępowaniem oraz do zaufania Bogu.

Na pielgrzymim szlaku

1 sierpnia na pielgrzymi szlak wyruszyły grupy z Działdowa i Lubawy, następnego dnia z Grudziądza (pomarańczowa), Wąbrzeźna i Nowego Miasta Lubawskiego (zielona), 3 sierpnia z Brodnicy, a 4 sierpnia po Mszy św. w katedrze toruńskiej grupy toruńskie: żółta, biała, niebieska i brązowa. Wyruszyły do konkretnego celu, którym było sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej. Wyruszyły w drogę z radosnym śpiewem i modlitwą, godząc się na trud, niedogodności, zmęczenie, pęcherze na stopach, upał albo deszcz. W tym roku po raz pierwszy pielgrzymom przewodniczył ks. Łukasz Skarżyński, kierownik Pieszej Pielgrzymki Diecezji Toruńskiej na Jasną Górę.

W czasie wędrówki pątnicy rozważali hasło: „Cały Twój, Maryjo” i dziękowali za kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII. Przez dobre dłonie Matki przedstawiali Bogu intencje wspólne, modląc się za Ojca Świętego, Kościół, ojczyznę oraz o nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także osobiste, trudne sprawy, które kryły ich serca, i powierzone przez tych, którzy nie mogli wyruszyć w drogę.

Reklama

Maryjo, jestem

Na trasie pątnicy Pielgrzymki Toruńskiej i Pielgrzymki Ziemi Lubawskiej połączyli się i razem jako 36. Piesza Pielgrzymka Diecezji Toruńskiej 12 sierpnia wkroczyli na Jasną Górę. Tam padli na kolana i wpatrywali się w oblicze Czarnej Madonny. Wtedy zmęczenie czy nawet ból ustępowały i całe jestestwo obejmowała radość, bo oto dotarli do celu, do domu Matki.

Czasem w niebo popłynęła cicha modlitwa: Maryjo, jestem tu, cały Twój. Oto moje życie i intencje najbliższych, które niosłem w sercu. Opowiedz o nich Synowi po to, by On mógł działać i przemieniać codzienność...

2014-08-11 15:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na Jasnej Górze kolejny „szczyt” pielgrzymkowy

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Bożena Sztajner/Niedziela

Na Jasnej Górze od dziś kolejny „szczyt” pielgrzymkowy. Na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej przybywają następne tysiące pątników, głównie z archidiecezji łódzkiej, częstochowskiej i ze Śląska. Ich droga także stanowi przygotowanie do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży i 1050. rocznicy chrztu Polski.

- Droga jak zawsze była trudna, uciążliwa, ale przynosimy to wszystko Matce i ufamy, że Ona nas wysłucha – powiedziała Maria z Bełchatowa.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję