Reklama

Wiadomości

Urzędnicy chcą zwrotu 27 mln zł dofinansowania UE od parafii w Bytomiu

Diecezja gliwicka analizuje sprawę zwrotu ponad 27,3 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej przez parafię Św. Jacka w Bytomiu. Rzecznik diecezji ks. Krystian Piechaczek powiedział w rozmowie z PAP, że dla parafii "udźwignięcie takiego ciężaru jest rzeczą niemożliwą".

2025-05-08 12:44

[ TEMATY ]

Unia Europejska

diecezja gliwicka

Bytom

parafia św. Jacka

swjacek.bytom.pl/

Parafia św. Jacka w Bytomiu

Parafia św. Jacka w Bytomiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postępowania administracyjne, dotyczące zwrotu ponad 27,3 mln zł dofinansowania z UE przez parafię Św. Jacka, zostały wszczęte w celu odzyskania nieprawidłowo wykorzystanego wsparcia.

"Dla takiej pojedynczej parafii udźwignięcie takiego ciężaru jest rzeczą niemożliwą. Jeśli będą jakieś przesłanki, żeby odwołać się od tej decyzji, to na pewno będziemy to podpowiadać parafii Św. Jacka. (…) Ta sprawa musi być gruntownie rozpatrzona" – powiedział PAP ks. Krystian Piechaczek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał, że wszystkie możliwości prawne będą szczegółowo analizowane.

Postępowania administracyjne dotyczą dwóch projektów, które zostały zrealizowane w latach 2018-2021. Oba z wykorzystaniem wsparcia z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020. W pierwszym przypadku na rewitalizację obszarów zdegradowanych, w drugim przypadku na zachowanie, ochronę i promowanie dziedzictwa kulturowego.

W ramach prowadzonych prac kościół przeszedł rozległy remont, obejmujący m.in. remont ścian, boazerii oraz stropów, wymianę instalacji elektrycznej, konserwację ław i organów, modernizację wieży północnej i sygnaturki (małej wieży), remont dachu oraz elewacji, a także adaptację kaplic na cele dydaktyczno-ekspozycyjne.

Środki do zwrotu bo... nie było zabezpieczenia wkładu własnego

Reklama

"W obydwu przypadkach wezwanie dot. zwrotu środków jest wynikiem rozwiązania umowy o dofinansowanie, w konsekwencji stwierdzenia faktu przedstawienia dokumentów potwierdzających nieprawdę, celem uzyskania dofinansowania. Przedstawienie dokumentów miało miejsce na etapie wnioskowania o dofinansowanie oraz podpisywania umowy o dofinansowanie i dotyczyło potwierdzenia zabezpieczenia środków na wkład własny" – przekazał PAP rzecznik urzędu marszałkowskiego woj. śląskiego Sławomir Gruszka.

Wyjaśnił, że do podpisania umowy o dofinansowanie projektów konieczne było przedstawienie przez parafię dokumentów potwierdzających zabezpieczenie wkładu własnego. Takie dokumenty w 2018 r. zostały przedstawione. "W toku toczących się postępowań prokuratorskich, zarząd województwa powziął wiedzę, że bank nie potwierdza depozytów na kwoty, jakie wynikały z przedstawionych dokumentów przez beneficjenta" – wskazał rzecznik.

W związku z tym w październiku 2024 r. zarząd woj. śląskiego podjął decyzje o rozwiązaniu umów na dofinansowanie, a w kwietniu 2025 r. podjął uchwały, które formalnie wszczęły postępowania administracyjne dotyczące zwrotu dotacji (ponad 27,3 mln zł) wraz z odsetkami.

Katowicka "Gazeta Wyborcza" przypomniała, że postępowanie w sprawie nieprawidłowości, do których miało dojść w parafii Św. Jacka w Bytomiu, Prokuratura Okręgowa w Katowicach wszczęła na podstawie zawiadomienia Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczącego rozliczenia dofinansowań z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach prok. Aleksander Duda powiedział PAP, że postępowanie jest w fazie końcowej. Wskazał, że zarzuty postawiono 10 osobom. Dotyczą one m.in. przywłaszczenia mienia, oszustwa, prania brudnych pieniędzy oraz posługiwania się podrobionymi dokumentami. Wśród podejrzanych, którym przedstawiono zarzuty, jest m.in. były już proboszcz parafii Św. Jacka w Bytomiu oraz przedsiębiorcy, którzy uczestniczyli we wspieranych przez UE finansowo inwestycjach.

Kościół Św. Jacka w Bytomiu-Rozbarku znajduje się w rejestrze zabytków woj. śląskiego. Został wybudowany na początku XX w. w stylu neoromańskim z dwiema wysokimi na 57 metrów wieżami. W związku z tym, że zlokalizowano go na wzgórzu, wykorzystano różnicę poziomów, aby wybudować tzw. dolny kościół, czyli kryptę.

Oceń: +1 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Carlo Acutis i Chiara Corbella Petrillo bohaterami nietypowego wyzwania w diecezji gliwickiej

Blisko 200 osób - dzieci, młodzieży i dorosłych - bierze udział w internetowym wyzwaniu „Poznaj Bożego człowieka" w diecezji gliwickiej. To część trwającego tam Kongresu Eucharystycznego. Poprzez udział w internetowej inicjatywie wierni poznają życie i dziedzictwo błogosławionego Carla Acutisa oraz służebnicy Bożej Chiary Corbelli Petrillo. „Tu wygrywa każdy, kto przy tej okazji duchowo się rozwinie, każdy, kto po prostu pozna wartościowego człowieka" - mówi Katarzyna Kłysik.

Inicjatywa miała być początkowo typowym konkursem poświęconym bł. Carlu (Karolowi) Acutisowi. To zmarły w 2006 roku nastolatek, wyniesiony na ołtarze przez Papieża Franciszka w 2020 roku. Jego kult na całym świecie szerzy się w niezwykłym tempie a w przypadku diecezji gliwickiej to właśnie urodzony w 1991 roku Włoch jest patronem Kongresu Eucharystycznego.
CZYTAJ DALEJ

„Il Messaggero”: papież Leon XIV bardzo lubi tenis

2025-05-09 15:59

[ TEMATY ]

tenis

Papież Leon XIV

PAP/VATICAN MEDIA HANDOUT

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Nowo wybrany papież Leon XIV bardzo chętnie uprawia sport amatorski. Robert Francis Prevost, urodzony w Chicago, zawsze miał wielką pasję do tenisa, napisał w piątek włoski dziennik „Il Messaggero”. Podkreślono, że szczególnie mocny jest bekhend 69-latka.

Nadal z dumą nazywa siebie „tenisistą-amatorem”, mimo, iż obowiązki kościelne od lat nie pozostawiają mu na to zbyt wiele czasu, Teraz, jako nowa głowa Kościoła katolickiego, prawdopodobnie będzie się jeszcze rzadziej pojawiał na kortach tenisowych.
CZYTAJ DALEJ

Kolejne dzieci już wkrótce mogą zostać zabite w szpitalu w Oleśnicy

2025-05-09 20:50

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Karol Porwich/Niedziela

Felek, któremu wstrzyknięto chlorek potasu do serca w 9 miesiącu ciąży nie był jedyny. W latach 2022-2024 w szpitalu w Oleśnicy pod pretekstem troski o zdrowie psychiczne kobiet zabito 378 dzieci, w tym wiele dzieci zdrowych oraz dzieci w zaawansowanych ciążach. Niestety, wiele wskazuje na to, że dzieci będą dalej ginąć! - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.

Dotychczasowe protesty przyniosły pewne rezultaty: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie uśmiercenia Felka, Naczelna Izba Lekarska przekazała sprawę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej a Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę w sprawie Felka. Te działania są jednak stanowczo niewystarczające, a - co więcej - wiele ostatnich wydarzeń może wskazywać na to, że są to jedynie działania pozorowane.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję