Reklama

Homilia

Przepustka do nieba

Niedziela Ogólnopolska 19/2014, str. 32-33

(AUTOR NIEZNANY)

IKONA „CHRYSTUS DOBRY PASTERZ” (AUTOR NIEZNANY)

IKONA „CHRYSTUS DOBRY PASTERZ” (AUTOR NIEZNANY)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż nie widział charakterystycznego obrazu Chrystusa z owieczką na ramionach? Wprawdzie nawiązuje on do kontekstu pasterskiego w ojczyźnie Jezusa, ale to jedynie metafora. W obrazie tym nie należy więc dopatrywać się zajęć, którym Jezus oddawał się na co dzień w Nazarecie, tym bardziej, że doskonale zdajemy sobie sprawę z fachu Józefa cieśli oraz z tego, że mały Jezus na pewno pomagał ojcu w warsztacie i tam uczył się pracować. Jak zatem odczytać wspomnianą metaforę? Niewątpliwie owczarnia oznacza Kościół, a pasterze są współczesnymi duszpasterzami. W dzisiejszej Ewangelii Jezus nazywa się bramą owiec.

Aby zrozumieć te słowa, warto przywołać na moment formułę: „poza Kościołem nie ma zbawienia”. Autorem tego zdania jest św. Cyprian, biskup Kartaginy z III wieku. Chrześcijanie od początku byli przekonani o wyjątkowości nowego ludu Bożego, wszak chrzest będący bramą innych sakramentów stawał się jednocześnie niejako „przepustką do nieba”. Nie ma więc żadnej wątpliwości, że Chrystus jest jedynym zbawicielem świata. Skoro zbawcza skuteczność Jezusa zasadzona jest na fundamencie krzyża, trzeba sobie powiedzieć jasno i zdecydowanie: nikt nigdy nie tylko nie zdołał „przebić tak wartościowej karty”, ale nawet nie zbliżył się do ideału wyznaczonego raz na zawsze na Golgocie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od początku chrześcijaństwa pojawiali się najróżniejsi uzurpatorzy, którzy chcieli sobie zawłaszczyć moc Chrystusa. To m.in. w związku z tą tendencją kard. Joseph Ratzinger podpisał dokument – deklarację „Dominus Iesus”, w którym możemy po raz kolejny znaleźć potwierdzenie wiary całego Kościoła, że Chrystus nie jest jednym z odkupicieli, ale jedynym.

W ciągu wieków pojawiały się wątpliwości. Ludzie zastanawiali się, co będzie z tymi, którzy choć przez całe życie czynili dobre uczynki, nie mieli szczęścia spotkać na swojej drodze ani Chrystusa, ani Jego misjonarzy. Odpowiedź dał ostatni sobór (jeszcze raz chwała Janowi XXIII!). Otóż jak się dowiadujemy z nauki Kościoła, człowiek może przynależeć do Chrystusa i czerpać ze zbawczych owoców Jego Męki, nawet jeśli nie jest świadomy tego procesu. Tak dzieje się zawsze tam, gdzie ma miejsce dobro i miłość. Te ostatnie wartości są więc przepustką do nieba.

2014-05-06 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję