Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moja przygoda z siostrami

Jestem osobą niepełnosprawną, z niedowładem nóg i sprawnymi rękami, po złamaniu kręgosłupa. Długo nie wychodziłam z domu. Zaczęłam popadać w stan odrętwienia i depresję. Wtedy ktoś powiedział mi, żeby przedzwonić do Caritas, bo tam są wolontariusze, którzy przyjdą, pogadają, wyprowadzą na spacer. Zadzwoniłam. W słuchawce usłyszałam melodyjny głos pani Asi – sekretarza Caritas. Jak się później okazało, bardzo mądrej, życiowej, pomocnej i oddanej służbie Bogu i ludziom. Powiedziała, że przyjdą do mnie z księdzem dyrektorem Caritas, aby rozwiązać tę sytuację. Przyszli. Ona uśmiechem zarażająca otoczenie, On godny piastowanego stanowiska. Od razu poczułam się lepiej. Zresztą trudno byłoby czuć się źle w towarzystwie tak serdecznych ludzi. Porozmawialiśmy. Pojawiła się płaszczyzna porozumienia. Okazało się, że mamy „wspólne korzenie katolickie” oraz wiele wspólnego ze sobą. W mojej rodzinie bowiem też są osoby duchowne – dwaj bracia – cioteczni: jeden jest misjonarzem w Kanadzie, a drugi proboszczem w parafii w woj. świętokrzyskim. Po rozeznaniu sytuacji zaproponowali mi, abym uczestniczyła w Apostolstwie Chorych w Zakonie Sióstr Uczennic Krzyża na Stołczynie, a oprócz tego postarali się o wolontariusza dla mnie. Byłam im niezmiernie wdzięczna – skończyła się moja udręka. Był rok 2009. Po nitce do kłębka – spotkałam się z przewodniczącą Apostolstwa Chorych siostrą Katarzyną. Wśród tych ludzi było wielu szczególnie dotkniętych przez los, chorobami i sytuacjami życiowymi, oraz osoby niepełnosprawne. Okazało się, że moja sytuacja wcale nie jest najgorsza. Co miesiąc spotykaliśmy się na Mszy św., adoracji Najświętszego Sakramentu, konferencji i słodkim poczęstunku. Byłam zbudowana nowym środowiskiem. Ciągle mi jednak czegoś brakowało, czułam niedosyt. Dowiedziałam się od sióstr, że w ramach Caritas prowadzą one świetlicę środowiskową o wdzięcznej nazwie „Pasterzówka” – dla dzieci z rodzin ubogich, trudnych i zaniedbanych. Podjęłam wyzwanie – chciałam też dać coś od siebie, podzielić się tym, co dał mi los. W poniedziałek stawiłam się na „posterunku”. Było bardzo fajnie – od razu wtopiłam się w otoczenie. Pomagałam w lekcjach, wykonywałam artystyczne prace ręczne, pilnowałam czeredy, gdy siostry były zajęte przygotowywaniem posiłków. Nawet nie wiem, kiedy minęło sześć godzin. Atmosfera była dobra, a siostry nie dały mi odczuć, że jestem tu nowicjuszką – od razu wciągnęły mnie do zajęć i obowiązków. Moje spostrzeżenie: siostry potrafią, zachowując osobowość dziecka, wyegzekwować dyscyplinę i jednocześnie dać wiele ciepła. Jak one to robią? Nie wiem – ale tu chyba aż prosi się o wspomnienie o oddziaływaniu Pana Boga, bo, jak twierdzą, same by tego nie potrafiły. Dzieci te potrzebują przede wszystkim serca, zrozumienia, a nie rygoru – i to wszystko tu otrzymują. Dzieci mówią o świetlicy „kochana Pasterzówka” – co znaczy, że czują się tu dobrze. I ta moja przygoda trwa do dziś, mimo zmian personalnych. I oby trwała jak najdłużej – a Pan Bóg dawał mi i siostrom, w miarę możliwości, siły do tej działalności.

Wierna owieczka z „Pasterzówki”

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-04-08 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję