Reklama

Kolejny bubel...

We wrześniu 2014 r. pierwszoklasiści mają otrzymać darmowy podręcznik

Niedziela Ogólnopolska 15/2014, str. 50-51

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premier jest znany z tego, że często rzuca „wspaniałe” pomysły. Bezwzględna walka z dopalaczami, kastracja pedofili, szybkie przyjęcie euro. Sklepy z dopalaczami były likwidowane w blasku kamer. Po szumnej kasacji biznes odrodził się na nowo. Z kastracją nic nie wyszło, tak samo, na szczęście, jak ze strefą euro. Edukacja również była dopieszczana obiecankami premiera. Zamiast ciężkich książek powinny być e-podręczniki, każdy uczeń miał stać się właścicielem laptopa. Teraz rząd jest zdeterminowany. Trwa walka o edukację sześciolatków. Sejm odrzucił wniosek o edukacyjne referendum. W tym roku edukację rozpoczną siedmiolatki i sześciolatki z pierwszej połowy roku. Są to dzieci pochodzące z wyżu demograficznego. W konsekwencji do pierwszych klas trafi tyle dzieci, jakby naukę rozpoczęły dwa pełne roczniki. A trzeba pamiętać, że w poprzednich latach likwidowano szkoły i etaty nauczycielskie. Trudno się dziwić obawom i niepokojom rodziców. I zapewne tylko po to, żeby ich udobruchać, premier zaproponował darmowy podręcznik, przygotowany, napisany i wydany w rekordowym czasie.

Reklama

Darmowy podręcznik to odgrzewany kotlet po minister Katarzynie Hall, która w 2008 r. zapowiadała już ten prezent dla rodziców sześciolatków. Pomysł wcześniejszej edukacji odłożył się w czasie, aby teraz ponownie wypłynąć. Tylko dlaczego tak późno i w tak szalonym tempie ma się to dokonać? – Kalkulacje pokazały rzecz druzgocącą. Koszt podręczników dla pierwszoklasistów w żadnym wypadku nie powinien przekroczyć 10 mln zł. Dzisiaj rodzice wydają na te podręczniki blisko 140 mln zł – stwierdził premier na konferencji prasowej. Po sześciu latach rządów dopiero teraz się o tym dowiedział? I, jak zawsze w takich okolicznościach, zrobiła się wielka afera. A wiadomo – co nagle, to po diable. Tempem prac zaniepokojeni są rodzice, nauczyciele i wydawcy. Piotr Marciszuk, przewodniczący sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki, mówi, że to wykończenie dużej części rynku wydawniczego i zniszczenie całego dorobku polskiej edukacji od 1989 r. Koniec z wyborem dokonywanym przez nauczycieli. A może obawy wydawców wynikają z walki o własny byt i nie warto takich głosów brać pod uwagę?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inni specjaliści również nie pozostawiają na projekcie MEN suchej nitki. Dorota Dziamska, metodyk nauczania początkowego z Pracowni Pedagogicznej im. prof. Ryszarda Więckowskiego, zwraca uwagę na „porażający brak świadomości u premiera czy szefowej MEN tego, czym jest i czym powinien być podręcznik. Brakuje im wiedzy, że edukacja początkowa dziecka to poważna nauka i powinna być oparta na konkretnych koncepcjach i strategiach uczenia”. Zdaniem metodyk nauczania, na przygotowanie dobrego podręcznika potrzeba przynajmniej dwóch lat. Wszystkie powstałe do tej pory podręczniki nie są wolne od wad, a rodziły się przez kilka lat i zostały napisane przez osoby, które się na tym znają. Obiecany zaś przez premiera podręcznik powinien być gotowy już w czerwcu.

Nie widzi w tym żadnego problemu jedynie podległy rządowi Ośrodek Rozwoju Edukacji. Jemu to Joanna Kluzik-Rostkowska zleciła przygotowanie podręcznika. Choć placówka ta do tej pory nie wydała żadnego podręcznika, bo skupiała się jedynie na broszurkach metodycznych dla nauczycieli, to jej rzecznik jest pewien, że ORE podoła powierzonemu zadaniu. Chciałam dowiedzieć się u źródła, na jakim etapie jest obecnie poziom prac, kto wchodzi w skład zespołu i czy termin czerwcowy jest możliwy do wykonania. Niestety, rzecznik ORE skierował mnie do rzecznika MEN, który nie odpowiedział na mój mail. Dlatego muszę odwołać się do wypowiedzi rzecznika ORE, której udzielił dziennikarce „wSieci” Dorocie Łosiewicz w połowie lutego br. Twierdzi on, że choć prace nad podręcznikiem są we wczesnej fazie przygotowań, to jest przekonany, że jego autorzy poradzą sobie dobrze z tym zadaniem i podręcznik trafi do uczniów 1 września. Z tej wypowiedzi wynika jedynie, że pewne jest dobre samopoczucie pracowników ORE.

W ekspresowym tempie i bez społecznych konsultacji projekt Ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty trafił do sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Spotkał się tam z ostrą krytyką posłów. Według projektu, nie wiadomo, czy proponowany darmowy podręcznik ma być jedynym, z którego zaczną się uczyć pierwszoklasiści, czy będzie jedynie alternatywą dla innych podręczników dostępnych na rynku, za które rodzice musieliby już płacić. Nie wiadomo również, co będzie z zeszytami do ćwiczeń, o których projekt nic nie mówi. Są one niezbędne do nauki pierwszaków. Za nie, jak i za wiele innych pomocy rodzice zapłacą z własnej kieszeni. Ale szary obywatel będzie miał kładzione w głowę, jak to premier ze swoim rządem współuczestniczy w kosztach edukacji maluchów. W szykującym się niebawem maratonie wyborczym takie zagranie może okazać się pomocne. Taką nadzieję ma partia rządząca.

2014-04-08 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

2025-02-07 21:27

[ TEMATY ]

nowenna

Nowenna za Ojczyznę

Mat.prasowy

Od 11 lutego do 15 kwietnia br. trwać będzie Wielka Nowenna za Polskę i nasz naród. Zapraszamy do wspólnej modlitwy wszystkich, którym leży na sercu przyszłość naszej Ojczyzny.

W czasie dziewięciotygodniowej Nowenny, która zatytułowana została Polska na Skale, będziemy się modlić o Boże Miłosierdzie i i Boską interwencję dla Polski.
CZYTAJ DALEJ

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

2025-02-14 10:15

[ TEMATY ]

śmierć księdza

morderstwo kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Ks. Grzegorz Dymek

Wbrew wcześniejszym planom nie w sobotę, ale jeszcze w piątek po południu dojdzie do przesłuchania 52-latka, zatrzymanego w sprawie zabójstwa proboszcza w plebanii parafii Matki Bożej Fatimskiej w Kłobucku (Śląskie) – podała prokuratura.

W czwartek ok. 19 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku mieszkalnym na terenie parafii w Kłobucku przy ul. Kochanowskiego słychać odgłosy awantury. Po kilku minutach na miejsce dotarli policjanci, którzy w budynku znaleźli zwłoki 58-letniego proboszcza. W tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu – opisywała w czwartek wieczorem policja. Ujęty mężczyzna to 52-latek, mieszkaniec Kłobucka.
CZYTAJ DALEJ

Poświęcenie „Domu pod Tęczą”

2025-02-16 20:42

Biuro Prasowe AK

    - Ludźmierz, sanktuarium Maryjne to miejsce, które poprzez Maryję i Jej obecność tutaj w cudownej figurze łączy niebo z ziemią – mówił metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. odprawionej w dniu poświęcenia „Domu pod Tęczą” w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ludźmierzu.

– Gromadzimy się dziś, by po kilku latach od podjęcia decyzji o budowie Domu Pielgrzyma, spotkać się na jego poświęceniu. Różnego rodzaju dzieła są przygotowywane, by służyć dobru duchowemu pielgrzymów. Mam nadzieję, że i to miejsce, przygotowywane przez tak wielu, będzie spełniało przy tym sanktuarium swe zadanie – mówił na początku Mszy św. proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ludźmierzu ks. Maciej Ścibor i poprosił arcybiskupa o modlitwę za wszystkich, którzy przyczynili się do budowy. – Nazwa „Dom pod Tęczą” wzięła się z niezwykłego zjawiska pogody. 7 czerwca 1997 r. św. Jan Paweł II stanął tutaj na błoniach ludźmierskich pośród 200 tysięcy ludzi, a na zakończenie modlitwy, gdy papież zbierał się do wyjazdu, przyszła krótka burza. Potem pojawiła się przepiękna tęcza – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję