Reklama

Msza św. dziękczynna

Rok Jubileuszowy Sióstr Bernardynek w Wieluniu wciąż trwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieluńskie Bernardynki, Siostry Modlitwy, wciąż celebrują Rok Jubileuszowy, którego początek przypadł na dzień 13 października 2013 r., dzień upamiętniający 400 lat od ich przybycia do Wielunia i objęcia w posiadanie klasztoru ufundowanego przez Annę Koniecpolską. Historię miasta i pracujących w nim od 400 lat Sióstr przypomniał bp Józef Zawitkowski z Łowicza, podczas Mszy św. dziękczynnej, sprawowanej za 400 lat ich obecności w Wieluniu. Słów Księdza Biskupa o historii wieluńskiego konwentu i znaczeniu codziennej modlitwy sióstr dla Wielunia i jego mieszkańców wysłuchali przedstawiciele władz w osobach starosty Andrzeja Stępnia, sekretarza powiatu Andrzeja Chowisa, siostry zakonne z Łowicza, Warszawy, Wrocławia, Warty, Wielunia, Sieradza, Krakowa, wśród nich Bernardynki, Karmelitanki, Urszulanki Szare, Wizytki, Antoninki i licznie zgromadzeni mieszkańcy Wielunia. Mszę św. ubogaciły śpiewem i grą siostry oraz Zespół Pasterkowy pana Wójcika.

Z historii wieluńskich sióstr wspominamy: rok 1818, a w nim kasatę zakonu wieluńskich Paulinów i próbę kasaty zakonu Bernardynek, ostatecznie 1 sierpnia 1819 r. przeniesionych do klasztoru po Paulinach, który w ten sposób uchronił je przed przeniesieniem do Warty i połączeniem z tamtym konwentem; rok 1864 kiedy klasztor, w którym przebywało 13 zakonnic przekształcono w klasztor etatowy z obsadą maksymalną 14 zakonnic (stan liczbowy uzupełniła siostra Cherubina Nalepińska z klasztoru nieetatowego z Przasnysza, która przybyła do Wielunia 31 października 1866 r.; rok 1876; kiedy 2 sierpnia odeszły z Wielunia do konwentu w Warcie dwie siostry, a w ich miejsce by zachować wymagany stan osobowy, 14 zakonnic, przybyły w 1903 r. siostry z Łowicza, gdzie w 1898 r. konwent zlikwidowano; rok 1908 kiedy 2 siostry wieluńskie jadą do Łowicza, by czynić starania o wznowienie tamtejszego konwentu (wznowiony w 1918 r.), rok 1909 gdy do klasztoru przybywa z konwentu krakowskiego siostra Elżbieta Mińska, mistrzyni nowicjatu, próbująca odnowić nowicjat, zlikwidowany przez władze w 1864 r.

Przenikające się przez wieki losy konwentów w Wieluniu i Łowiczu, także w wieku XXI, gdy w 2007 r., przybyły z Łowicza do Wielunia 4 siostry (Elżbieta, Weronika, Teresa, Rafaela), by tak jak przed wiekami wesprzeć go i odnowić swoim zapałem i młodością, co w zupełności się udało, bo klasztor istnieje i promienieje siłą modlitwy na cały Wieluń i okolice. Siostry, które przybyły – haftują nowe, reperują stare ornaty i sztandary, wypiekają opłatki i pięknie modlą się śpiewem. Niech, więc siostry, mówił bp. Józef Zawitkowski, nadal wypiekają opłatki, cerują i naprawiają stare sztandary i ornaty, niech codziennie, tak jak od wieków to czynią, modlą się za żywych i umarłych, chroniąc lud, pośród którego przyszło im pracować przed falą bezbożności, ucząc chwalić Boga, także śpiewem i dzielenia się chlebem, by nikt nie pozostał głodny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-01-23 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski zakonnik uznany za więźnia politycznego na Białorusi

Polski obywatel, katolicki zakonnik z Krakowa Grzegorz Gaweł, którego zatrzymano na Białorusi, został uznany za więźnia politycznego przez białoruskich obrońców praw człowieka – poinformowała we wtorek organizacja „Wiasna”.

Białoruskie media 4 września powiadomiły o zatrzymaniu Gawła w mieście Lepel na północy Białorusi. Zarzucono mu szpiegostwo w związku z rzekomym zbieraniem informacji na temat planowanych rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad-2025.
CZYTAJ DALEJ

Nowe cuda świętego stygmatyka

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 12-13

[ TEMATY ]

O. Pio

pl.wikipedia.org

Jeszcze za swojego życia Ojciec Pio wzbudzał zarówno podziw, jak i kontrowersje. Przede wszystkim jednak pociągał wiernych do większej pobożności. Czy jego przesłanie jest nadal aktualne? 
Jakie cuda dzieją się obecnie za jego wstawiennictwem? Zapytaliśmy o to br. Romana Ruska, kapucyna, który niemal na co dzień spotyka się z ludźmi doznającymi łask za wstawiennictwem św. Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Od śmierci Ojca Pio minęły 52 lata, a nadal mówi się o nim tak, jakby żył. Czy Brat dostrzega wpływ tego świętego na nasze życie?
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję