Mszy św. przewodniczył biskup senior diecezji świdnickiej bp Ignacy Dec, który wygłosił również homilię. Eucharystię koncelebrowało blisko 100 kapłanów, a w liturgii uczestniczyły liczne rzesze wiernych. Modlitwie towarzyszył śpiew chóru Beate Marie Virginis z Bielawy pod kierunkiem Anny Kupiec.
Życie się nie kończy
Pierwszy biskup świdnicki witając uczestników pogrzebowej liturgii, podkreślił znaczenie modlitwy za zmarłego kapłana. – Każda śmierć powołuje nas do refleksji i do modlitwy. – Pragniemy podziękować za jego kapłaństwo i prosić, aby Pan Jezus swoją zbawczą krwią wybielił wszystkie jego słabości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii biskup senior przywołał filozoficzne i teologiczne rozważania na temat śmierci, wskazując na jej nieuchronność, ale również nadzieję, jaką daje chrześcijańska wiara. – My chrześcijanie patrzymy na śmierć jako przejście do życia wiecznego. Wierzymy, że życie się zmienia, ale się nie kończy – przypominał biskup. Zwrócił również uwagę na życie i posługę ks. Sebastiana. – Był wikariuszem w trzech parafiach, pełnił posługę kapelana wojskowego, oddany swojej misji i ludziom.
"Drogi Księże Sebastianie..."
Reklama
Homileta poruszył także temat bólu i refleksji, jakie przyniosła niespodziewana śmierć ks. Makucha. – Drogi Księże Sebastianie, twoim niespodzianym odejściem zaskoczyłeś nas wszystkich i spowodowałeś głęboki ból i żal w naszych sercach. Zastanawiamy się, czy zrobiliśmy wszystko, aby ci pomóc wychodzić z twoich kryzysów. Może za mało modliliśmy się za ciebie. Może zabrakło tych, którzy w twoich kryzysach nie podali ci w odpowiednim czasie pomocnej dłoni. Za to dzisiaj przepraszamy. Nadzieję na twoje zbawienie pokładamy w Bogu, który jest nieskończony, nieograniczony w swoim miłosierdziu. My dzisiaj w tej Eucharystii, którą sprawujemy za ciebie, prosimy Jezusa Chrystusa, Najwyższego Kapłana, aby ci wszystko przebaczył, aby wybielił w swojej zbawczej Krwi wszystkie cienie twojego życia i aby cię zaprowadził do niebieskiego raju, abyś skruszony przed jego majestatem usłyszał od Niego słowa: „Zaprawdę powiadam ci, dziś będziesz ze mną w raju” - zakończył bp Dec.
Pożegnanie w imieniu wojska i kapłanów
Pod koniec liturgii głos zabrała ppłk Anna Czajkowska-Małachowska, dowódca 161. Batalionu Lekkiej Piechoty, do którego należał ks. Makuch jako kapelan. – Sebastianie, zawsze byłeś blisko żołnierzy - na poligonach, w miejscach ćwiczeń i przy ochronie granicy. Byłeś dla nas przyjacielem. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś się spotkamy w domu Pana. Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci. Będziemy pamiętać - obiecała poruszona.
W imieniu kapłanów rocznika 2015 przemówił ks. Arkadiusz Harbar, podkreślając służebną misję ks. Sebastiana. – W seminarium napisał, że chce ukazać ludziom drogę do życia wiecznego i ustrzec ich przed wiecznym potępieniem. Księże Sebastianie, dziękujemy za twoje kapłaństwo. Twoją pasją było wojsko, służba Bogu i Ojczyźnie. Teraz, wierzymy, dołączasz do zastępów niebieskich, gdzie pełnisz swoją posługę przed obliczem Najwyższego Kapłana – Jezusa Chrystusa. Niech dobry Bóg nagrodzi cię za twoje oddanie i trud kapłańskiej drogi – podsumował.
Proboszcz miejscowej parafii ks. Paweł Kuriata, zwrócił uwagę na symboliczne zamknięcie życiowego kręgu. – Wróciłeś tu, gdzie wszystko się zaczęło – do parafii, gdzie przyjąłeś sakrament bierzmowania i wzrastałeś w wierze. Wierzymy w Boże miłosierdzie i modlimy się za ciebie – podkreślił.
Ostatnia droga
Po Eucharystii kondukt żałobny przeszedł na pobliski cmentarz parafialny, gdzie spoczęło ciało ks. Sebastiana Makucha. W imieniu kapelanów Wojsk Obrony Terytorialnej przemówił jego współbrat z 162 Batalionu. – Ks. Sebastian posługiwał z entuzjazmem i wiarą. Dziś dziękujemy mu za jego kapłaństwo i modlimy się, by Chrystus, który zmartwychwstał jako pierwszy z umarłych, obdarzył go życiem wiecznym – podkreślił.
Uroczystości zakończyły się wspólną modlitwą i śpiewem „Salve Regina”.
ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela
