Reklama

Wiara

Matka, która łączy narody

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Krzeszów

Ks. Waldemar Wesołowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ZOBACZ FOTOGALERIĘ

15 sierpnia, uroczystość Wniebowzięcia NMP, to patronalne święto krzeszowskiego sanktuarium maryjnego. W tym dniu do Domu Łaski Maryi przybyło kilka tysięcy pielgrzymów na doroczny odpust. Tym razem wspólnej modlitwie przewodniczył Prymas Czech, kardynał Dominik Duka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczysta Eucharystia została odprawiona w południe w krzeszowskie bazylice. Przy ołtarzu stanęli: biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski, biskup Marek Mendyk, biskup senior Stefan Cichy, kilkunastu księży, w tym również goście z Czech. Obecni byli przedstawiciele parlamentarzystów, władz lokalnych, związkowcy, rycerze Zakonu Bożego Grobu, siostry zakonne i kilka tysięcy wiernych, którzy przybyli na tę uroczystość na różne sposoby. Wielu przyjechało samochodami, nie brakowało też pielgrzymów pieszych, którzy z okolicznych miejscowości przyszli do Matki Bożej.

Warto wspomnieć, że na uroczystości odpustowe do Krzeszowa trzy dni wcześniej wyruszyła piesza pielgrzymka z Legnicy. Ponad 100 pątników, dorosłych, młodzieży i dzieci wędrowało blisko 80 kilometrów, nawiedzając po drodze maryjne kościoły i lokalne sanktuaria. W wigilię uroczystości dotarli do Krzeszowa, gdzie powitał ich ks. Marian Kopko, gospodarz miejsca. Pielgrzymi wzięli udział w nocnej procesji po kalwarii krzeszowskiej, w której niesiono ikonę Matki Bożej, a następnie w pasterce maryjnej o północy.

Tradycyjnie już uroczystości odpustowe poprzedziła procesja z ikoną Matki Bożej Łaskawej, która wyruszyła z kalwarii krzeszowskiej, z Domu Piłata. Przewodniczył jej bp Zbigniew Kiernikowski oraz kustosz krzeszowskiego sanktuarium ks. Marian Kopko.

W homilii podczas Mszy św. odpustowej Prymas Czech przypomniał, że „Krzeszów łączy ludzi różnych narodów i kultur. To mówi nam, że Europa jest kontynentem bogatym etnicznie, kulturowo, że jej wspólnymi korzeniami jest chrześcijaństwo i wspólna wiara, która łączy pokolenia”. Tak było przed wiekami, kiedy do Domu Łaski Maryi przybywali Polacy, Czesi i Niemcy, tak jest i dzisiaj. To miejsce, a szczególnie ikona z wizerunkiem Matki Chrystusa pomaga przekraczać granice i bariery językowe. W tym miejscu wszyscy mówią tym samym językiem, językiem miłości i wiary do Matki i Jej Syna.

Reklama

„Razem z chrześcijaństwem do naszych krajów przyszedł także kult maryjny. Wiele świątyń maryjnych zdobi wasz kraj. Dziś przeżywamy Jej święto. Pamiętamy, że nasza wiara jest żywa, ale nie zamyka oczu na rzeczy ostateczne. W tej perspektywie możemy widzieć śmierć, jako coś tragicznego, ale też, jako pojednanie z naszym Ojcem. Życie człowieka nie kończy się śmiercią, pokazał nam to Jezus, który umarł i zmartwychwstał. Również Wniebowzięcie NMP ukazuje nam naszą przyszłość” - mówi kardynał Duka.

Po wspólnej modlitwie przygotowano agapę dla wszystkich pielgrzymów. Na placu klasztornym odbył się koncert patriotyczno-muzyczny pt. „Gaude Mater Polonia” w wykonaniu zespołu Spirituals Singers Band z udziałem Olgi Szomańskiej. Natomiast w kościele św. Józefa można było wysłuchać koncertu organowego. Po południu, o g. 17 w bazylice odprawiona została Msza św. z okazji 70 rocznicy Powstania Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych z udziałem Grupy Rekonstrukcji Historycznej.

W ramach trwających kilka dni uroczystości przygotowano również wiele atrakcji dla pielgrzymów i turystów. Można było wejść na wieżę bazyliki i podziwiać z góry piękne okolice Krzeszowa. Z przewodnikiem można było zwiedzić muzeum opactwa, w którym zgromadzono najcenniejsze skarby. Jak zawsze można też było zwiedzić wraz z audio-przewodnikiem kościół św. Józefa, Bazylikę, Kaplicę Loretańską, Kaplicę Marii Magdaleny z Grobem Pańskim oraz Mauzoleum Piastów Śląskich.

2014-08-17 21:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeźwością pokonywać kryzys

Niedziela świdnicka 26/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Krzeszów

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Pielgrzymka do Matki Bozej Łaskawej w Krzeszowie jest wyrazem wdzięczności

Pielgrzymka do Matki Bozej Łaskawej w Krzeszowie jest wyrazem wdzięczności

Już po raz dwudziesty trzeci w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie odbyła się pielgrzymka w intencji trzeźwości narodu.

Od kilku lat ma ona charakter międzydiecezjalny, ponieważ do tego świętego miejsca pielgrzymują pątnicy z diecezji legnickiej i świdnickiej. Tak też było i w tym roku. Najpierw pątnicy wyruszyli na krzeszowską kalwarię, aby tam uczestniczyć w nabożeństwie drogi krzyżowej. Po jej zakończeniu wzięli udział w Mszy św. koncelebrowanej przez kapłanów posługujących w diecezjalnych duszpasterstwach trzeźwości i w tamtejszym sanktuarium. Przewodniczył jej neoprezbiter z naszej diecezji ks. Wojciech Pawlina, pochodzący z parafii św. Mikołaja w Nowej Rudzie, z której wywodzi się również krzeszowski proboszcz, kustosz ks. prał. Marian Kopko. On też przywitał wszystkich przybyłych zachęcając ich do wspólnej modlitwy w intencji trzeźwości narodu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję