Reklama

Niedziela Przemyska

Jordan – rzeka dająca życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jordan to rzeka najczęściej wspominana w Piśmie Świętym, choć dla chrześcijan najważniejszym wydarzeniem z nią związanym jest przyjęcie przez Jezusa w jej wodach chrztu z rąk Jana Chrzciciela. To największa rzeka Palestyny i można powiedzieć – najważniejsza, dająca życie, stanowi bowiem główne źródło wody pitnej na jej terenach. Etymologia nazwy rzeki do dzisiaj nie została w sposób ostateczny wyjaśniona. Najczęściej przyjmuje się, że stoi za nią hebrajski czasownik oznaczający „schodzenie”. „Jordan” to „schodzący”, „zstępujący”. To nawiązanie do zstępującego charakteru rzeki, która wypływa na zboczach góry Hermon i „zstępuje” z północy na południe kraju, kończąc bieg w depresji Morza Martwego. Przez większą część swojego biegu Jordan płynie poniżej poziomu morza, jest zatem najniżej położoną ze znanych rzek na ziemi.

Jordan bierze początek z trzech źródeł w Libanie. Później jej bieg toczy się przez Syrię, Izrael i Jordanię. Największy z dopływów Jordanu, Liddani, spływa po południowym zboczu Hermonu, w pobliżu ruin biblijnego Dan uznawanego za miasto graniczne, wyznaczające północne krańce Ziemi Obiecanej. Drugi dopływ to Hasbani, który wyłania się spod ziemi najbardziej na północ, u zachodniego podnóża Hermonu. Trzeci zaś to Banjasi, u którego źródła powstało starożytne miasto Banias (później Cezarea Filipowa). W czasach biblijnych wody Jordanu, po spłynięciu wartkimi strumieniami z gór Antylibanu, wpływały do płytkiego jeziora Hule. Kilkanaście kilometrów na południe Jordan wpada do Jeziora Galilejskiego położonego około 210 m p.p.m. Wypłynąwszy na nowo na południu tego jeziora, ma jeszcze do pokonania w linii prostej odległość 105 km do Morza Martwego. Rzeka płynie jednakże zakolami, spowalniając swój bieg, zanim, przebywszy 320 km, ostatecznie zakończy go w słonych wodach Morza Martwego.

Przybywający do Ziemi Świętej pielgrzymi spotkanie z rzeką Jordan przeżywają najczęściej na terenie kibucu Yardenit. To ogólnie udostępnione dla nich i bezpieczne miejsce, bowiem przez wiele kilometrów w granicach Izraela rzeka płynie wśród terenów zaminowanych. To tutaj, w tym symbolicznym miejscu, pielgrzymi wspominają chrzest przyjęty przez Jezusa i odnawiają własny sakrament chrztu, podczas którego otrzymali nowe życie chrześcijanina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-01-08 09:31

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z „Niedzielą” w ojczyźnie Jezusa

Zaskoczenie, łzy wzruszenia, radość – tak czytelnicy i pracownicy Niedzieli wspominają wspólną pielgrzymkę do Ziemi Świętej.

Każda pielgrzymka do Ziemi Świętej to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju”; „Widziałem te miejsca w telewizji, a tutaj była możliwość dotknięcia tego osobiście: ręką, sercem, ustami”; „Poczułam tę atmosferę, tak mi było szkoda Pana Jezusa, całą Mszę św. przepłakałam...” – to częste refleksje naszych pątników po odwiedzeniu ziemskiej ojczyzny Chrystusa.

CZYTAJ DALEJ

Pokochał na dobre i na złe

Niedziela Ogólnopolska 40/2010, str. 18-19

zaciszegwiazd.pl

Zwielkiego okna sypialni swego nowego góralskiego domu Halina i Jacek Zielińscy widzą Giewont. Wprowadzili się tu niedawno, cieszą się ze swej pięknej sypialni jak nowożeńcy. A przecież pokochali się na dobre i na złe dość dawno temu. Są małżeństwem 39 lat.
„Skaldowie” zawsze żyli między Krakowem a Tatrami, co słychać w ich muzyce. Jacek i Andrzej Zielińscy urodzili się i wychowali w Krakowie, ale ich mama to góralka z Zakopanego. Do Zakopanego jeździli więc na wszystkie święta, na wakacje, na narty, byli tu u siebie.
Trzy lata temu obok dawnego domu rodziców Jacek pobudował piękną, stylową chatę z bali. Jest w niej aż jasno od drewna. Halina zadbała o wystrój i liczne góralskie ozdoby, a także piękny ogród z kapliczką z Jezusem Frasobliwym. I znów cała rodzina ma dokąd przyjeżdżać na święta i wakacje.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję