Liturgia słowa trzeciej niedzieli po Narodzeniu Pańskim, która jest jednocześnie świętem Chrztu Pańskiego, przypomina nam o pierwszym i najważniejszym znaku obecności Boga w naszym życiu. Jest nim sakrament chrztu św. – widzialny znak niewidzialnej łaski Pańskiej. On włącza nas we wspólnotę Kościoła. Dzięki niemu stajemy się prawdziwymi dziećmi samego Boga, a nasze życie nabiera zupełnie innego wymiaru. Chrzest św. ukierunkowuje je bowiem na wieczność i obmywa nas ze zmazy grzechu.
W chrzcie św. przyjmujemy wiarę i jednocześnie zanurzamy się w Chrystusa, o którym ponad dwa i pół tysiąca lat temu pisał starotestamentowy prorok Izajasz, przekazując narodowi wybranemu słowa Pana Boga: „Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął”. Można powiedzieć, że teraz to my zostaliśmy wybrani przez Bożego Wybrańca. Można też zacytować słowa św. Piotra z dzisiejszego drugiego czytania z Dziejów Apostolskich: „Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą”. Tak – my znamy Chrystusa. Znamy Jego nauczanie, czyny, a przede wszystkim jesteśmy świadomi, że za nas umarł i zmartwychwstał. Bóg wyposażył Go niejako we wszystko, co było Mu potrzebne, by nas zbawić. Dlatego św. Mateusz zapisał w Ewangelii: „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. W Nim upodobał sobie również nas, ludzi. Nie wolno nam zatem tego daru zmarnować. Nie wolno nam nie odpowiedzieć na to Boże zaproszenie. Stąd też niech nasza odpowiedź zaowocuje w naszym życiu czynami przepojonymi miłością do Boga i bliźniego. Czynami nie od czasu do czasu, ale po prostu zwyczajnie – na co dzień.
Na zakończenie przypomnijmy sobie fragment przesłania skierowanego do wiernych sprzed dwóch lat przez papieża Benedykta XVI podczas modlitwy „Anioł Pański”: „Drodzy przyjaciele, niedziela Chrztu Pańskiego kończy okres Bożego Narodzenia. Dziękujmy Bogu za tę wielką tajemnicę, która jest źródłem odrodzenia dla Kościoła i całego świata. Bóg stał się dzieckiem człowieka, aby człowiek stał się dzieckiem Boga. Odnówmy w sobie radość z tego, że jesteśmy dziećmi: jako ludzie i jako chrześcijanie; urodzeni i odrodzeni do nowego życia w Bogu. Urodzeni z miłości ojca i matki i odrodzeni z miłości Boga przez chrzest. Maryję Pannę, Matkę Chrystusa i wszystkich, którzy w Niego wierzą, prośmy, aby pomagała nam żyć prawdziwie jako dzieci Boże, nie w słowach albo nie tylko w słowach, ale w rzeczywistości”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu